Królowa śniegu – streszczenie, interpretacja
Streszczenie
„Królowa śniegu” jest baśnią napisaną przez duńskiego pisarza, Hansa Christiana Andersena. Pierwsza jej część opowiada historię magicznego zwierciadła, stworzonego przez pewnego czarodzieja. Świat widziany w tym zwierciadle nie był dobry, bowiem skrywało ono wszystkie rzeczy godne pochwały, a wzmacniało rzeczy złe. Bóg rozgniewał się i rozbił ten straszny przedmiot – jego kawałki krążyły jednak w świecie i mogły wpaść komuś do oka lub wbić się do serca. Człowiek taki zapominał o dobru i stawał się złośliwy i okrutny.
Los ów spotkał chłopca Kaya. Wcześniej był dobry i uczynny. Uwielbiał bawić się ze swoją przyjaciółką Gerdą. Pewnej zimy ujrzał on wśród płatków śniegu piękną, ale złą kobietą. Nie było to jeszcze prawdziwe nieszczęście – to spotkało Kaya dopiero wiosną, gdy zranił go odłamek przeklętego zwierciadła. Kay stał się chłopcem okrutnym i niesympatycznym. Sprawiało to wiele bólu Gerdzie, która nadal go kochał. Następnej zimy, w czasie jazdy na sankach Kay zniknął – udał się za tajemniczą Królową śniegu.
Zrozpaczona Gerda ruszyła na poszukiwanie chłopca. Najpierw trafiła na wyspę dobrej, ale samotnej czarodziejki. Ta zabrała jej pamięć, bo chciała, żeby dziewczynka została razem z nią. Jednak pewnego razu Gerda dojrzała różę i widok kwiatu przypomniał jej wszystko. Ruszyła dalej, trafiając między innymi do zamku pewnej królowej oraz przeżywając atak zbójców. Wspomagali ją w wyprawie dobrzy ludzie, a nawet zwierzęta! Wreszcie Gerda dotarła do zamku Królowej śniegu – i znalazła Kaya, który był już zamarznięty. Jednak łzy dziewczynki przywróciły chłopcu życie i stopiły kawałek lustra, tkwiący w jego sercu. Dzieci wróciły do domów i znowu wiodły szczęśliwe życie, ciesząc się swoją przyjaźnią.
Interpretacja
Baśń „Królowa śniegu” opowiada o bardzo ważnych sprawach. Poucza nas przede wszystkim, że nie wolno skupiać się na źle, które nas otacza. Jeśli to robimy, stajemy się zgorzkniali i nieprzyjaźnie nastawieni do innych. Zamiast tego powinniśmy zwracać uwagę na dobro i piękno, jakie odnaleźć można w świecie. Przeklęte lustro nie istnieje jako przedmiot, który można wziąć do ręki – to tylko metafora. Ale w sercu każdy z nas może sobie stworzyć takie złe lustro i oglądać przez nie świat. Jednak nie warto iść tą drogą!
„Królowa śniegu” jest też opowieścią o sile miłości i przyjaźni– jeśli kogoś kochamy, poświęcimy dla niego wszystko, zdobędziemy się na każdy trud. A nasze wysiłki nie będą bezcelowe, bo prawdziwe uczucie pokona wszystkie przeszkody – nawet złą magię.