List do autora powieści „Chłopcy z Placu Broni”, Ferenca Molnara, z prośbą o inne (szczęśliwe) zakończenie

Szanowny Panie,

piszę do Pana w ważnej dla mnie i moich kolegów z klasy sprawie. Niedawno miałam okazję przeczytać powieść „Chłopcy z Placu Broni”. Historia napisana przez Pana bardzo mnie zaciekawiła, ale jej zakończenie było moim zdaniem zbyt smutne. Rozmawiałam z kolegami, którzy uważają tak samo.

Chciałabym prosić o zmianę zakończenia. Śmierć tak dzielnego chłopca jak Nemeczek jest naprawdę smutnym wydarzeniem i moim zdaniem jest niesprawiedliwa. Chłopiec tak dzielny, tak odważny jak on, powinien zostać nagrodzony. Wiem, że jego choroba była poważna, ale przecież rozpoczęła się od zwykłego przeziębienia. Czy nie było możliwości odnalezienia na nie lekarstwa? Czy nie istniała szansa dla Nemeczka na wyzdrowienie i powrót do zabawy?

Każde dziecko, ja też, czytając Pana książkę wybiera swojego ulubionego bohatera. Moim był właśnie Nemeczek. Podziwiałam jego odwagę, zaangażowanie w sprawy Placu, upór i determinację w działaniu. Uważam także, że należy docenić jego lojalność. Mimo, że nie był dobrze traktowany przez chłopców z Placu, starał się dla dobra ich wszystkich. Czy taka postawa nie zasługuje na nagrodę? Moim zdaniem powinien on zostać jednym z wyższych wojskowych pełniących służbę na Placu Broni. Śmierć Nemeczka to najgorsze z możliwych zakończeń.

Wiem, że ma Pan prawdziwy talent i potrafi opisać wszystko. Proszę Pana bardzo, aby zakończenie książki zostało zmienione. Nie tylko mnie, ale i innym dzieciom bardzo na tym zależy. Mam nadzieję, że moja prośba będzie dla Pana inspiracją do napisania kolejnej książki.

Z wyrazami szacunku

Krysia