Wielki francuski filozof i matematyk, Blaise Pascal zauważył niegdyś, że człowiek jest tylko trzciną, najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą. Zdanie to frapuje czytelników od kilku stuleci.
Pobudzające do refleksji jest już sama metafora, wykorzystana przez Pascala. Każdy z nas uważa się za kogoś wyjątkowego. Przywykliśmy uważać człowieka za ukoronowanie wszelkiego stworzenia, istotę niezwykłą. Filozof jednak porównuje nas do trzciny – czegoś słabego, łatwego do zniszczenia, w gruncie rzeczy bezwartościowego. Podkreśla dosłownie, że jesteśmy najwątlejsi w przyrodzie. Nieco dalej rozszerza tę myśl: Nie potrzeba iżby cały wszechświat uzbroił się aby go zmiażdżyć: mgła, kropla wody wystarczy aby go zabić. Pascal podkreśla naszą kruchość, w gruncie rzeczy również naszą krótkotrwałość. Zaczynamy sobie zdawać sprawę, iż nasze życie jest nie tylko w ciągłym niebezpieczeństwie, ale również, że nie będzie trwało długo.
Pascal przywołuje kosmos – jednak zwraca uwagę, że potężne siły działające we wszechświecie nie są potrzebne, by nas zniszczyć. Słońca, komety, deszcze meteorytów – to wszystko siły przerastające nas całkowicie, siły, z którymi nie mamy szans się mierzyć. Również z punktu widzenia czasu planet i gwiazd, nasze istnienie jest niczym więcej niż ułamkiem chwili.
Wydaje się, że Pascal neguje wartość człowieka – jednak tak nie jest. Druga część zdania zmienia całkowicie sens jego wypowiedzi. Człowiek to trzcina, ale trzcina myśląca. Coś, co jest całkowicie słabe i nieznaczące, ma zarazem charakter absolutnie niezwykły. Nic innego w przywoływanym wszechświecie nie jest w stanie myśleć i gdyby nawet wszechświat go zmiażdżył, człowiek byłby i tak czemś szlachetniejszem, niż to co go zabija, ponieważ wie że umiera, i zna przemoc, którą wszechświat ma nad nim. Wszechświat nie wie nic.
Pascal był człowiekiem religijnym, zmagającym się ze swoją wiarą. Jednak w przytoczonej refleksji nie znajdujemy odniesienia do Boga. Chrześcijaństwo podkreśla wyjątkowość człowieka – każdy człowiek ma niezbywalną godność, ponieważ za każdego człowieka oddał życie Jezus Chrystus. Pascal nie przywołuje tego argumentu. Jego wywód może trafić zarówno do osoby wierzącej, jak i do ateisty.
Świadomość własnej nikłości jest czymś, z kim każdy człowiek kiedyś się zetknie – przy okazji choroby, śmierci bliskich, w okresie starości. Jednak francuski filozof przypomina, iż nic we wszechświecie nie jest w stanie się z nami równać. Jego refleksja stanowić może źródło wielkiego optymizmu – wiem, że czeka mnie śmierć, tak jak każdego innego człowieka. Wiem też jednak, że we wszechświecie nie ma nic, co by się mogło równać wspaniałością z człowiekiem. Jestem wspanialszy niż słońca, planety i galaktyki, jakkolwiek megalomańska wydawać by się mogła taka myśl. Pascal pozornie strąca człowieka z miejsca w centrum wszechświata – ale tylko pozornie. Tak naprawdę podkreśla wyjątkowość istoty ludzkiej, wyjątkowość nie mającą sobie równych.
„Ferdydurke” jest powieścią przesyconą groteską. Przejawia się ona zarówno w fabule utworu jak i w sposobie jej prezentacji a więc konstrukcji języku...
Jeden z bohaterów „Akademii Pana Kleksa” – szpak Mateusz był przed laty najprawdziwszym księciem zamienionym później w ptaka. Mateusz był...
„Lekcja anatomii doktora Tulpa” to obraz stworzony przez artystę którym był Rembrandt van Rijn. Opis Przedstawiona na obrazie scena to udokumentowanie praktyk...
Pewnego styczniowego popołudnia udałem się na sanki. Zima była tego roku wprost cudowna – puszysty śnieg pokrywał wszystko jak okiem sięgnąć! Mróz nie dokuczał...
Akcja „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza rozpoczyna się w trzynastym roku panowania Władysława Jagiełły (1399) a kończy się chwalebnym zwycięstwem polskich...
Spowiedź księdza Robaka jest jednym z najważniejszych punktów fabuły „Pana Tadeusza”. Stanowi ona zamknięcie wielu wątków fabularnych ostatecznie...
Scena w której Wokulski dostrzega pannę Łęcką siedzącą w teatralnej loży ma symboliczne znaczenie. Od tego momentu zamożny kupiec będzie starał się wspiąć...
Każdy z nas tworzy w głowie własną „mapę pogody”. Mapa ta nie jest zapisem pozycji miast rzek i gór – zamiast tego ten fikcyjny plan uszeregowuje...
Wszystko zaczyna się gdy narrator „Trans-Atlantyku” dowiedziawszy się że jego ojczyzna jest coraz poważniej zagrożona wojną postanawia zostać w Argentynie....