Sformułowanie „teatr absurdu” zawdzięczamy angielskiemu badaczowi, Martinowi Esslinowi. W eseju o takim tytule, opublikowanym w 1960 roku, wskazał wyróżniki tego nurtu – Esslin rozwijał swoje rozważania na ten temat, publikując kolejne wersje swojej książki (ostatnia ukazała się w 2004 roku).
Esslin uważał, iż autorzy teatry absurdu powinni być zestawiani z filozofią egzystencjalną, rozwijająca się niemal równolegle do ich twórczości. Założenie, na którym opierali się zarówno dramatopisarze, jak i filozofowie, to brak sensu w życiu. Można jednak stwierdzić, iż artyści byli bardziej konsekwentni od myślicieli. O ile niektórzy z tych ostatnich próbowali pokonać ów brak sensu, na przykład poprzez ideologiczne zaangażowanie (jak Jean Paule Sartre popierający komunizm), to autorzy „teatru absurdu” powstrzymywali się przed takimi – zapewne zbyt łatwymi – receptami. Niemniej uznawali oni dług wobec filozofii egzystencjalnej, chociaż podkreślali też jej braki. Eugene Ionesco mówił na przykład o Albercie Camusie i Sartrze: Mam poczucie, że ci autorzy – poważni i znaczący –mówili o absurdzie i śmierci, ale tak naprawdę nigdy nie przeżyli tych tematów, nie czuli ich w sobie.
Esslin do przedstawicieli absurdu zaliczał, obok przywoływanego wyżej Ionesco, Samuela Becketta, Jeana Geneta, Arthura Adamova i Harolda Pintera. Tworzyli oni przede wszystkim w latach 50. Jednak, jak zauważają badacze, zjawisko ma głębokie korzenie.
Teatr absurdu mówi o bezsensie życia, miesza wątki wysokie z niskimi, komedię i farsę z okrucieństwem i bólem. Takie zestawienie dostrzec można chociażby w sztukach Williama Szekspira. Jak zauważył Friedrich Dürrenmatt : Możemy osiągnąć tragizm poprzez komedię […] wiele tragedii Szekspira to tak naprawdę komedie, z których wyrasta tragizm.
Również w XX wieku pojawili się prekursorzy teatru absurdu – co więcej, wskazuje się wśród nich znaczący wpływ dwóch Polaków: Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz Witolda Gombrowicza. Niektórzy uważają nawet, iż „Iwona, księżniczka Burgunda” Gombrowicza może być uznana za pierwszy utwór „teatru absurdu” w znaczeniu, jakie przypisywał terminowi Esslin.
Niejako typowym przykładem fabuły tego nurtu jest „Nosorożec” Ionesco. W dramacie obserwujemy zwykłe miasteczko (nie dowiadujemy się o nim wiele, utwory „teatru absurdu” często są pozbawione szczegółów, celując w uniwersalizm). Zaczynają się jednak w nim pojawiać tytułowe zwierzęta. Po pewnym czasie bohaterowie orientują się, iż są to obywatele miasteczka, którzy przechodzą transformację i stają się nosorożcami. Berenger, „ostatni człowiek” (w mieście? na świecie?) postanawia walczyć o człowieczeństwo i nie zmienić się w zwierzę. Fabuła nie ma puenty ani podsumowania – dramat kończy się niejako „zawieszeniem”. Ów brak konkretnego zakończenia to rzecz bardzo charakterystyczna dla teatru absurdu – wzmacnia poczucie pustki, braku sensu. Symbolem takich emocji staje się owo „czekanie na Godota” (który oczywiście nie się nie pojawia) z dramatu Samuela Becketta.
Teatr absurdu okazał się wyjątkowo dobrą formą do wyrażenia niepokojów człowieka w XX wieku. Oprócz wspomnianych wyżej autorów zaliczyć można do jego reprezentantów tworzącego nieco później Stanisława Mrożka.
Pojedynki funkcjonują w kulturze od stuleci. Nie ma się czemu dziwić – starcie dwóch osobowości dwóch wojowników zawsze budzi emocje. Pojedynek...
Poszukiwany król Koryntu! W dniu 14 sierpnia bieżącego roku ze świata podziemnego zbiegł Syzyf. Pod pretekstem powrotu na ziemię i ukarania żony która nie...
„Wenus z Milo” to jedna z najsłynniejszych rzeźb powstałych w antyku. Być może świat nigdy nie usłyszałby o niej gdyby nie przypadkowe odnalezienie jej przez...
Obecne w najstarszej części „Bogurodzicy” archaizmy są niespotykane w innych polskich tekstach wieków średnich. Świadczy to o bardzo wczesnym powstaniu...
Konflikt pokoleń jest czymś co w mniej lub bardziej wyraźnej formie ma miejsce od stuleci. Stary król powoli szykuje się na śmierć a dworacy skupiają się wokół...
Stabilne i spokojne życie jakie państwo Barykowie wiedli w Baku zostało zakłócone przez wybuch I wojny światowej. Wcielenie pana Seweryna do armii było szczególnie...
W czasie podróży z Baku do Moskwy Seweryn Baryka opowiadał synowi jak wygląda Polska którą odwiedził w czasie wojny. Zgodnie z jego słowami na kształtowanie...
„Chłopów” Władysława Reymonta można nazwać epopeją wsi ponieważ ukazują drobiazgowy i sugestywny obraz tej warstwy społecznej. Reymont posługując...
Główny bohater „Cierpień młodego Wertera” należy do grona postaci literackich które niedyskretnie wymknęły się poza karty powieści i zaczęły...