Scena rozgrywająca się w salonie warszawskim jest jednym z najważniejszych momentów dramatu autorstwa Mickiewicza. Kontrastowe ukazanie patriotów i lojalistów, którzy prowadzą ożywione rozmowy dotykające różnych tematów, to nie tylko kompozycyjny majstersztyk, ale także źródło wielu informacji na temat ówczesnego społeczeństwa żyjącego pod zaborami.
Wśród osób zgromadzonych przy drzwiach pojawili się, obok młodych studentów, także polscy oficerowie. Jednym z nich był Piotr Wysocki – przyszły organizator spisku podchorążych, jaki doprowadził do wybuchu powstania listopadowego. W czasie przysłuchiwania się rozmowom towarzystwa stolikowego ludzie ci czuli żal i rozczarowanie. Arystokraci ubolewający nad brakiem dworu, który mógłby dyktować najważniejsze trendy i wzorce artystyczne, uzmysłowili większości z nich, że dawna Rzeczpospolita znalazła się w krytycznej sytuacji. Pojawiły się pierwsze okrzyki - O, to stryczka, haku! / Ja bym im dwór pokazał, nauczyłbym smaku – które sygnalizowały niechęć. Jednak Wysocki, ucinając gwałtowność, wyrzekł następujące słowa: Powiedz raczej: na wierzchu. Nasz naród jak lawa, / Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, / Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; / Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.
W kontekście społeczeństwa
Cytat ten wyraźnie podkreśla niejednorodne stanowisko, jakie zajęli Polacy i Litwini wobec zaborów. Warstwę określoną jako plugawa stanowią ludzie nieprzejmujący się losem ojczyzny, pragnący wieść dobre, spokojne i pozbawione trosk życie – niezależnie od okoliczności. Wewnętrzny żar nie dociera do nich, są chłodni, zobojętniali i w pełni oddani sprawom najwyższej wagi, jakimi były dla nich bale, przyjęcia, spotkania towarzyskie oraz literatura (głównie francuska). W wypadku samej sceny są to osoby siedzące przy stoliku mieszczącym się w centralnej części pomieszczenia.
Zupełnie inne wartości przyświecają patriotom, których utożsamiać można z gorącym żarem. Chociaż nie są widoczni, chociaż pragną nie rzucać się w oczy i działać w ukryciu, ich aktywność ma olbrzymie znaczenie dla przyszłości ojczyzny. Są wierni krajowi, gotowi ponieść najsroższe wyrzeczenia, by zrzucić zaborcze kajdany i ponownie cieszyć się wolnością. Wysocki ma świadomość, że nawet najokrutniejsze tortury nie będą w stanie zdusić tego żaru, co pozwala żywić nadzieję, iż przyszłość przyniesie lepsze dni.
Symbolicznie
Ogień symbolizuje miłość (silne uczucie skierowane w stronę ojczyzny), ale może stać się również płomieniem nienawiści, który przyniesie wrogom cierpienie, stanie się narzędziem męki. Jest także wyrazem męczeństwa, cierpienia, czyli stanów opisujących naród ukazany przez Mickiewicza. Ponadto ma znaczenie oczyszczające, co może zwiastować zmianę - roztrzaskanie plugawej, suchej i zimnej skorupy.
Ogień przywoływany przez Wysockiego jest lawą, a więc można spodziewać się, że nadejdzie dzień, w którym rozleje się po kraju, wprowadzając nowy porządek i oczyszczając ziemię z wszystkiego, co plugawiło jej krajobraz.
Zawód lekarza to jedna z najbardziej interesujących profesji. Nieustannie styka się on ze śmiercią ratuje ludzi przed chorobami i przynosi im ulgę w cierpieniu –...
Nigdy nie sądziłam że niezapomniana przygoda przytrafi mi się podczas drogi do szkoły. Od zawsze przecież chodziłam tą samą ścieżką przez las. Jednak do ostatniej...
Arkady Fiedler w swojej książce „Dywizjon 303” nazywa polskich pilotów biorących udział w bitwie o Anglię współczesnymi rycerzami. Porównanie...
Odpowiedź na pytanie czy kultura polska jest kulturą o cechach mieszczańskich nie jest odpowiedzią łatwą. Można bowiem w polskiej kulturze dostrzec elementy twórczości...
Zazwyczaj gdy mowa o Biblii mamy na myśli jedną książkę. Gdy chodzi o formę fizyczną będziemy mieli rację – Pismo Święte to najczęściej jeden obszerny tom....
Tytuł „Jądro ciemności” ma znaczenie symboliczne. Po pierwsze odnosi się do Afryki jako kontynentu czarnych ludzi – w sensie dosłownym – ale również...
„Lalka” Bolesława Prusa jest dziełem w którym ukazana została szczegółowa panorama polskiego społeczeństwa. Co charakterystyczne dla powieści...
Słowo „vanitas” to po łacinie „marność”. Przez wieki najpopularniejszym językiem w jakim czytano Pismo Święte była bowiem łacina – i właśnie...
„Książka nie jest tak fajna jak film!” – powiedział ostatnio mój kolega. „W filmie widzisz co robią bohaterowie słyszysz jak rozmawiają....