Scena VI trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza nazywana jest „Snem Senatora”. Rozgrywa się ona we wspaniałym pokoju sypialnym, a nad głową Nowosilcowa pojawiają się dwa diabły, które zamierzają pochwycić duszę mężczyzny.
Streszczenie
Kiedy urzędnik w końcu zapada w sen, złowrogie stworzenia gotowe są zabrać jego duszę do piekła, by tam ukarać ją za popełnione na ziemi przewinienia. Jednak w tym momencie pojawia się Belzebub, który kategorycznie zabrania im takiego działania. Przestrzega pomniejsze istoty, wyjaśniając im, że wizja piekielnej męki może powstrzymać Senatora, odmienić jego postępowanie. Diabeł podkreśla także, iż ma zwierzchność od samego Cara, co dla jego braci stanowi decydujący argument. Otrzymują jednak pozwolenie na dręczenie duszy, lecz nie mogą wspomnieć jej o piekle.
Wizja, jaka nawiedza Nowosilcowa w śnie, przedstawia Senatora odbierającego pismo od cara. Jest to reskrypt (nakaz, odpowiedź prawna). Urzędnik otrzymuje sto tysięcy rubli, order, tytuł książęcy. Udaje się przed oblicze samego cara, a tam wszyscy patrzą na niego z zazdrością, wręcz nienawiścią, co cieszy dumnego i pysznego Nowosilcowa. Jest tak radosny, że pragnie umrzeć w tej sytuacji - Ach, niech umrę, niech umrę śród tego szemrania, / Jak śród nałożnic moich łaskotania!
Wtedy pojawia się władca, a sytuacja ulega gwałtownej zmianie. Cesarz nie spogląda nawet na wiernego sługę, a reszta zgromadzonych odwraca się od niego. Wtedy męzczyzna czuje, że umiera, że jest toczony przez robaki, szyderstwa i żarciki. W tym momencie urzędnik spada z łóżka.
Widząc to, diabły ujawniają się i atakują Nowosilcowa. Wyrywają jego duszę ze zmysłów, zostawiając ją na wpół w ciele. Spełniwszy swój zamiar, ulatują na kraniec świata, gdzie, tuż przed wejściem do piekła, zaczynają ją chłostać batami, co potrwa do trzeciego piania koguta. Później zostanie ona ponownie przykuta do zmysłów i umieszczona w ciele – jako w brudnej psiarni.
Interpretacja
W wizji Nowosilcowa ujawnia się niestabilność misternej konstrukcji, którą wznosi na fałszu i cierpieniu innych ludzi. Jego pozycja jako jednego z najważniejszych ludzi cara wcale nie jest niepodważalna, wystarczy jeden kaprys, by znalazł się na dnie, popadł w zapomnienie.
Sam mężczyzna, mówiąc przez sen, przejawia niezwykłe emocje, przewraca się, zdaje się łapać oddech (wersyfikacja). Z kolei diabły czyhające na jego duszę są spokojne, jak gdyby pewne osiągnięcia swego celu. Senatora nazywają najmilszym synem, co zdaje się przesądzać jego los. Zresztą podkreśla to Belzebub, który zabrania towarzyszom prowadzenia duszy urzędnika do piekła, by nie spowodowało to zmiany jego postępowania. Nowosilcow będzie dla nich wspaniałym łupem, a w ognistej otchłani potraktowany zostanie dokładnie w taki sposób, jak zwykł czynić to z ludźmi, których nękał.
„Chłopów” Władysława Reymonta można nazwać epopeją wsi ponieważ ukazują drobiazgowy i sugestywny obraz tej warstwy społecznej. Reymont posługując...
Premiera mało którego dzieła XX-wiecznej sztuki wywołała takie kontrowersje jak prezentacja „Fontanny” Marcela Duchampa. Trudno się temu dziwić –...
Kochany Mikołaju Jak się czujesz? Czy gardło boli Cię nadal tak bardzo? Mam nadzieję że jest już lepiej. Piszę do Ciebie by opowiedzieć co wydarzyło się ostatnio w...
Wiersz zatytułowany „Testament mój” napisał Juliusz Słowacki na przełomie lat 1839 - 1840 będąc w tym czasie w Paryżu. Dzieło odbija nastrój...
„Rozłączenie” napisał Słowacki 20 lipca 1835 r. będąc nad szwajcarskim jeziorem Leman (czyli Jeziorem Genewskim). Liryczny krajobraz wywołał w poecie podniosły...
Szanowni Państwo chciałem dzisiaj poruszyć pewne zagadnienie moralne. Wybitny komediopisarz francuski Molier zawarł w dramacie „Świętoszek” celną uwagę. Mianowicie...
Marek Edelman jest bohaterem książkowego reportażu Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem”. Zazwyczaj kojarzymy go z jego rolą w czasie wojny – był...
Tadeusz Różewicz urodził się w 1921 roku i jest to data niezwykle istotna dla zrozumienia jego twórczości. W końcu młodość autora przypadła na czasy II...
Gdy mowa o związkach literatury polskiej z miastami chyba najbardziej wybija się Warszawa. Bodaj żadne inne miasto naszej ojczyzny nie bywało tak często opisywane w powieściach...