„Do przyjaciół Moskali” to wiersz epicki wchodzący w skład „Ustępu” trzeciej części „Dziadów”, który poprzedzony został dedykacją poświęconą rosyjskim przyjaciołom autora. Ten napisany regularnym trzynastozgłoskowcem utwór stanowi rozbudowany komunikat liryczny, jaki płynie do bliskich Mickiewiczowi Rosjan.
W latach 1824 - 1829 autor „Dziadów” przebywał na zesłaniu w państwie zaborcy. Ukarany za przynależność do młodzieżowych organizacji zmuszony został on do pracy w charakterze nauczyciela. W tym okresie odwiedził m. in. Petersburg, Moskwę i Odessę, poznając przy okazji wielu sprzyjającym Polakom i Litwinom ludzi, którzy odważyli się wystąpić przeciw carowi. Jednym z punktów kulminacyjnych takiego działania było powstanie dekabrystów (26 grudnia 1825 r.).
Interpretacja
Na początku dzieła podmiot liryczny (tożsamy z autorem) wyjawia, że wciąż myśli o dawnych stronnikach i zastanawia się, gdzie zaprowadziło ich carskie okrucieństwo. Zarazem zaznacza on, iż, pomimo swego obcego pochodzenia (w domyśle - przynależności do wrogiego narodu), mają oni prawo obywatelstwa w jego marzeniach. Słowa te można także odnieść do okrutnych kar nakładanych przez cara pozbawiającego ludzi wszelkich przywilejów.
W drugiej strofie przywołana zostaje postać Rylejewa. Ten znamienity poeta (1795 - 1826) był szczerym przyjacielem zesłańca. Został on powieszony wyrokiem władcy za udział w powstaniu dekabrystów. Podmiot liryczny podkreśla jego talent - Klątwa ludom, co swoje mordują proroki - przez porównanie go do wizjonera i rzuca klątwę na naród pozbawiony szacunku do prawdziwych twórców. Kolejną postacią historyczną jest Bestużew (1797 - 1837). Także był on literatem i uczestnikiem powstania. Skazany za wzięcie w nim udziału trafił na zesłanie, gdzie pracował z Polakami. Jego dalsze losy, nieujęte w utworze, znalazły koniec w carskiej armii, w której służył jako prosty żołnierz.
Czwarta i piąta strofa ukazują los jeszcze okrutniejszy od tego, co spotkało Rylejewa i Bestużewa. Być może niektórzy z dawnych przyjaciół podmiotu lirycznego porzucili swe niegdysiejsze marzenia i stanęli po stronie tyrana. Mogli oni zostać urzędnikami lub, co jeszcze gorsze, płatnym językiem sławić cara (a więc chwalić go twórczością).
Ostatnie cztery strofy mają charakter bardziej osobisty, są wyznaniem ja mówiącego. Jego pieśni żałosne mogą dotrzeć na północ, stając się żurawiami zwiastującymi wiosnę, czyli lepszy czas, w którym stopione zostaną lody okrucieństwa. Właśnie przed dawnymi przyjaciółmi odsłania swój ból i cierpienie ojczyzny. Kiedy był jeszcze więźniem, nie mógł tego uczynić, musiał łudzić cara.
Podmiot liryczny ma świadomość faktu, że dla wielu z adresatów tego komunikatu jego słowa mogą być żrące niczym trucizna. Podkreśla jednak, że wylewając swój żal, pragnie wypalić krępujące ich łańcuchy. Wie przecież, iż ludzie nawykli do niewoli mogą stać się bierni, zaakceptować ten stan rzeczy, kąsać rękę, która targa ich obrożę (Do cierpliwie i długo noszonej obroży, / Że w końcu gotów kąsać rękę, co ją targa).
W kontekście dzieła, do którego utwór został dołączony, a więc trzeciej części „Dziadów”, nie jest on próbą usprawiedliwienia się ani wytłumaczenia. Podmiot liryczny pokazuje, że nie porzucił dawnych ideałów, że wciąż wierzy w możliwość pokonania okrutnego cara i jego popleczników, a przynajmniej bohaterskiego, wolnego od ich wpływu życia. Dlatego ich obraz w dramacie jest jednoznacznie negatywny, a wieszczony jest im nieuchronny koniec.
Dzieło może być odczytywane także jako próba nakreślenia obrazu rosyjskiego społeczeństwa. Nie wszyscy są nienawistnie patrzącymi na Rzeczpospolitą (Polaków i Litwinów) ciemiężycielami. Cześć także pragnie zrzucić jarzmo cara, czego dowodzą w próbie podjęcia czynu zbrojnego. Zaś część tak przywykła do założonej im obroży, że nie wyobraża sobie innego losu
Przygody jakich doświadczyli uczniowie niezwykłej rozbudzającej wyobraźnię Akademii Pana Kleksa dowodzą że nauka w tej dość nietypowej szkole dla każdego z nas mogłaby...
Język „Ferdydurke” można scharakteryzować jako żywy dynamiczny i bardzo oryginalny. Autor posługuje się różnymi stylami (wysokim średnim niskim) dostosowuje...
Scena w której Wokulski dostrzega pannę Łęcką siedzącą w teatralnej loży ma symboliczne znaczenie. Od tego momentu zamożny kupiec będzie starał się wspiąć...
W „Chłopach” Władysława Reymonta mamy do czynienia z narracją charakterystyczną dla powieści modernistycznej. Jej główną cechą jest synkretyzm stylistyczny....
Drodzy czytelnicy! W związku z zainteresowaniem jakie wywołała u was książka Ernesta Hemingwaya „Stary człowiek i morze” postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej...
Werter - tytułowy bohater głośnej powieści Johanna Wolfganga von Goethego - to postać doskonale znana wszystkim miłośnikom literatury. Od lat budzi on skrajne opinie gromadząc...
Refleksja nad przeznaczeniem towarzyszy ludzkości od tysięcy lat. Dotyczy ona nie tylko koncepcji historii (determinizm – wszystko jest zaplanowane – oraz indeterminizm...
„Przedwiośnie” to jedna z najważniejszych i najbardziej cenionych powieści w obfitym dorobku Stefana Żeromskiego. W utworze tym autor poruszył bardzo ważny...
Gerwazy Rębajło i Maciek Dobrzyński są niezwykle ciekawymi i bardzo wyrazistymi bohaterami drugoplanowymi „Pana Tadeusza” którzy pomimo niskiej pozycji...