Pewnego piątkowego południa siedziałem sobie nad rzeką z moim przyjacielem Krzyśkiem. Opowiadał mi on o filmie Andrzeja Wajdy, który widział wczoraj w telewizji. Jego tytuł brzmiał „Człowiek z żelaza” i opowiadał o wydarzeniach z okresu walki „Solidarności” z komunizmem. Krzysiek dodał, że nasz wielki reżyser wcześniej nagrał jeszcze jeden film o podobnym tytule – nazywał się on „Człowiek z marmuru”.
– To jest tak – dowodził mój kumpel – że jak ktoś jest bardzo wytrwały i silny, to porównuje się go do takich materiałów, jak żelazo, czy marmur. Choćbyś uderzał w żelazo pięścią, to ono nie pęknie. I tak samo jest z takim człowiekiem, który ma charakter!
Zaczęliśmy się nad tym zastanawiać. Czy tylko „ludzie z żelaza” zasługują na pochwałę? Czy można być niezwykłym człowiekiem, który jest „stworzony” z jakiegoś innego materiału?
– Ha! – zaśmiał się Krzysiek – ja na pewno jestem z korka, bowiem na wodzie unoszę się doskonale!
Była to prawda. Chyba nie znałem drugiego tak wybornego pływaka, jak Krzysiek. Ale wydaje mi się, że porównanie człowieka do materiału nie powinno polegać na czymś takim. Nie chodzi przecież o umiejętności, tylko o charakter. Mówi się o kimś, że ma „nerwy ze stali” – ale to przecież nie oznacza, że ma twarde ciało albo że przewodzi prąd! Chodzi o to, że ktoś jest stanowczy i wytrzymały.
– Wydaje mi się, że jestem człowiekiem z drzewa! – krzyknąłem w pewnym momencie.
Pokazałem Krzyśkowi stojącą obok nas wierzbę płaczącą. Była niewysoka, ale nie dawała się przewrócić najgorszym wichurom. Nie należała do najpiękniejszych drzew, ale godnie unosiła swoje gałązki – w tym samym czasie rosnący obok potężny dąb został zwalony w czasie ostatniej burzy. Podobnie jest ze mną. Może nie jestem największy i najładniejszy, ale zawsze spadam na „cztery łapy” i daję sobie radę ze wszystkimi przeciwnościami. Na przykład na kartkówkach – często lepsi ode mnie uczniowie odpuszczają i poddają się. Ja zaś zawsze do końca piszę wypracowania.
„Ciało” wierzby jest twarde – może nie tak twarde, żeby siekiera nie dała sobie z nim rady, ale nie tak łatwo sobie poradzić z drzewkiem. Ze mną jest tak samo! Nie należę do największych „twardzieli”, ale i nie pozwolę sobie grać na nosie!
Krzysiek zgodził się ze mną. Jestem człowiekiem z drzewa, a konkretniej – z wierzby płaczącej. Po chwili pobiegliśmy kąpać się w rzece i nie muszę dodać, że Krzysiek „z korka” pływał szybciej niż ja!
Rozmowa Benedykta Korczyńskiego z synem stanowi jedną z istotniejszych scen w powieści „Nad Niemnem” ponieważ wyraźnie pokazuje konflikt pokoleń będący jednym...
Aldous Huxley w „Nowym wspaniałym świecie” stworzył niezwykle sugestywny obraz społeczeństwa w odległej przyszłości. Jego dzieło powstało w 1932 roku i...
Epilog należy do najbardziej poruszających fragmentów „Pana Tadeusza”. Wynika to między innymi z jego bardzo osobistego tonu. Już we wcześniejszych partiach...
Zarówno realizm jak i naturalizm były prądami związanymi z epoką pozytywizmu. To właśnie w trakcie jej trwania przypadał ich największy rozwój. Obydwa ze...
„Potop” Henryka Sienkiewicza jest powieścią historyczną w której autor nakreślił szeroki pejzaż polskiego społeczeństwa z czasów kultury sarmackiej....
Najważniejszym problemem powieści Josepha Conrada „Jądro ciemności” jest kolonializm. Chodzi tu o zjawisko polityczno-ekonomiczne które miało miejsce...
„Zemsta” to komedia napisana przez Aleksandra Fredrę na początku lat 30 XIX stulecia. Na okładce tej pozycji najczęściej pojawiają się mur krokodyl szlachcic...
Antropocentryzm to pogląd który jak sama nazwa wskazuje głosi że człowiek powinien znajdować się w centrum być najważniejszym. Pogląd ten pojawił się w okresie...
„Szkoła ateńska” to fresk który został stworzony przez artystę o nazwisku Rafael Santi. Dzieło powstało w epoce renesansu. Znajdujący się w Pałacu...