Sąd ostateczny, czyli biblijna wizja końca świata, jest motywem przedstawianym w dziełach każdej epoki. Artyści ukazują go różnorodnie, dając ujście czarnym, pesymistycznym myślom, a niekiedy wypatrując go jako szansy na odmianę wyglądu świata. Jedną z najbardziej charakterystycznych, wypełnionych złożonymi symbolami kreacji jest tryptyk Hieronima Boscha zatytułowany „Sąd ostateczny”.
Opis
Dzieło to, o rozmiarach 99,5x117cm, namalowane zostało techniką olejną na desce. Jak wskazuje nazwa tryptyk, podzielone jest ono na trzy części, z których każda przedstawia odrębną sferę.
Z lewej strony (z prawej triumfującego Chrystusa) dostrzec można raj. To przestrzeń harmonijna, wypełniona łagodnymi odcieniami zieleni, ciepłych brązów i szarości. Obecne tu postaci spokojnie przechadzają się, doglądając roślin i czerpiąc przyjemność z obcowania z wpisanym w to miejsce pięknem. Nad tą połacią lasów, pagórków i łąk góruje Stwórca – ukazany w łunie światła i zasiadający w chmurach. Jednak i w raju pojawia się element zaburzający harmonię – jest to anioł wypędzający Adama i Ewę.
Część centralną obrazu podzielić można na dwa obszary. Do raju nawiązuje jej górna sfera będąca przestrzenią rozświetloną, utrzymaną w kolorystyce błękitu i bieli. Jest ona miejscem przynależnym Chrystusowi i świętym – apostołom zgromadzonym wokół Zbawiciela, Matce Boskiej stojącej nieco dalej oraz dmącym w trąby aniołom. Ten dźwięk zapowiada kataklizm.
Poniżej roztacza się ponury, pogrążony w ciemności krajobraz. Niebezpieczne, budzące lęk demony wzięły świat w posiadanie, niosąc ludziom ból i cierpienie. Te krwiożercze kreatury upokarzają ludzi, odzierają ich z godności. Tłok, jaki panuje w tej przestrzeni, nadaje scenie niebywałego dynamizmu. Pojawia się tutaj także wiele symboli i alegorii. Odnoszą się one m. in. do grzechów (gruby mężczyzna pijący z beczki, który siedzi obok dziwnego zabudowania), opuszczenia tego miejsca przez Boga (martwa ryba niesiona przez jednego z demonów). Interesujące jest także przebite strzałą jajko. Oznacza ono brak powtórnych narodzin, a więc wieczną śmierć i potępienie. Z kolei ukazane tu noże odnoszą się nie tylko do niebezpieczeństwa, ale także do rozpusty panującej w sferze ziemskiej.
Prawa strona tryptyku stanowi jak gdyby rozszerzenie zagłady świata, a można utożsamiać ją z piekłem. Tutaj śmierć panuje niepodzielnie. Ludzie – niewolnicy, wręcz zabawki w rękach okrutnych istot – bezwolnie poddają się ich zamiarom, będąc pogodzonymi ze swym losem. Centralnym punktem tej przestrzeni jest tajemnicza budowla, w której mieszkańcy ziemi są gromadzeni najprawdopodobniej po to, by później cierpieć nieopisane męki. W górnej partii prawego skrzydła widnieją natomiast kratery wypełnione wiecznie gorącym ogniem. Warto zaznaczyć obecność symboli w tej przestrzeni. Ponownie dostrzec można tutaj martwą rybę, a obok niej postać ujeżdżającą ptaka, a więc oznakę niewoli, skrępowania. Kolorystyka tej części to czerń, barwy ognia oraz zgniła zieleń.
Interpretacja
Wizja sądu ostatecznego przedstawiona przez Hieronima Boscha jest dojmująca, wręcz przerażająca. Ukazana na płótnie przestrzeń ziemska jawi się jako obszar nieustannego działania sił zła. Ludzkość, wobec działania potężniejszego przeciwnika jest bezradna, jak gdyby bezwolnie poddając się jego rozkazom, zagłębiając się w grzechu i oddalając się od nieba.
W tryptyk niderlandzkiego malarza wpisana jest przestroga, jaka opiera się na niezwykle wyraźnym kontraście między sferą niebiańską a sferą ziemską i piekielną. Ta wizja nie pozbawia ludzi nadziei, podkreślając istnienie nieba. Jednak dostanie się tam wymaga wielkich poświęceń, siły woli i determinacji w walce z grzechem. Z kolei jej brak i bierność prowadzą właśnie do prawego skrzydła dzieła (na lewą stronę Chrystusa), gdzie niepodzielnie panuje zagłada.
Dalsze losy czwórki głównych bohaterów powieści „Ten obcy” Ireny Jurgielewiczowej według mnie potoczyły się szczęśliwie. Wakacje właśnie...
Był piękny słoneczny dzień. Razem z mamą i tatą wyszliśmy przed dom. Każdy z nas miał swoją własną walizkę z niezbędnymi rzeczami. Poza kurtkami i ciepłymi ubraniami...
Zanim zastanowimy się czy warto być dobrym człowiekiem pomyślmy co znaczy dziś bycie dobrym. Przede wszystkim w czasach gdy ludzie coraz bardziej zajęci są samymi sobą...
„Książka nie jest tak fajna jak film!” – powiedział ostatnio mój kolega. „W filmie widzisz co robią bohaterowie słyszysz jak rozmawiają....
Uczty i biesiady zawsze stanowiły ważny motyw w kulturze i literaturze – w samym Piśmie Świętym pojawia się motyw ucztowania przed Bogiem (Wj 18 12). Rzecz to zupełnie...
Jednym z poważniejszych problemów „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego jest rola cierpienia w ludzkim życiu. Pisarz opisuje jego znaczenie w kategoriach...
W okresie wakacyjnym Polacy stają przed dylematem czy spędzić czasy w ojczyźnie czy wyjechać zagranicę. Co roku ten sam problem te same rozważania. Dawniej gdy wakacje...
Żyjemy w trudnych czasach gdy każdy z nas od najmłodszych lat jest zajęty tyloma różnymi sprawami że nie ma czasu dla innych ludzi. Tacy są nasi rodzice i tacy...
„Prometeusz skowany” to przedstawienie mitologicznej sceny które zostało dokonane przez Rubensa. Opis Obraz przedstawia mężczyznę który przykuty...