Szanowni Państwo,
chciałem dzisiaj poruszyć pewne zagadnienie moralne. Wybitny komediopisarz francuski, Molier, zawarł w dramacie „Świętoszek” celną uwagę. Mianowicie jedna z jego bohaterek, Doryna, mówi: „Jaka miarką kto mierzył, taką mu odmierzą”. Słowa te dotyczą jej pryncypała, Orgona. Ów szlachcic nie chciał ongiś wierzyć swoim bliskim, którzy donosili mu o przewinieniach podstępnego Tartuffe’a – później zaś sam zmierzyć się musiał z niedowiarstwem innych.
Myślę, że słowa Doryny nie odnoszą się wyłącznie do treści dramatu. Są istotną wskazówką życiową, którą wszyscy powinniśmy się kierować. Nie tylko Molier zauważył ów fakt – również mędrcy Dalekiego Wschodu podkreślają, że nasze czyny wracają do nas. Gdy jesteśmy dobrzy, spotyka nas ze strony innych dobroć, gdy jesteśmy podejrzliwi, to musimy się mierzyć z podejrzliwością.
Ktoś może stwierdzić: „ A tam. Wcale tak nie jest. Jaki niby związek między tym, że mówię o kimś źle, a tym, iż ktoś inny może coś złego powiedzieć o mnie? Przecież ja prowadzę się porządnie, w przeciwieństwie do tego gagatka, którego krytykuję”. Ale czy tak rzeczywiście jest? Często opowiadamy o innych złe rzeczy, które nie są do końca potwierdzone. Usłyszmy, jak ktoś coś wspomniał i powtarzamy bezmyślnie, nie tracąc czasu na sprawdzenie tych informacji. A przecież taką plotką możemy kogoś bardzo skrzywdzić, przypisując mu złe intencje lub czyny, których nie popełnił.
A teraz wyobraźmy sobie, że opowiadamy i opowiadamy złe rzeczy o tymże człowieku. I nagle okazuje się, iż to wszystko nieprawda! Kpiliśmy z jego lenistwa i z tego, że nie pojawiał się w szkole. A tymczasem wszyscy dowiadują się, iż niechodzenie do szkoły wynikało z ciężkiej choroby. Jak na nas teraz patrząc wszyscy ci, którym opowiedzieliśmy tę nieprawdziwą wersję? Z pewnością nie przypisują nam dobrej woli. „Ten to opowiadał takie kłamstwa, sam musi być niezgorszym ziółkiem”. I obmowa, którą puściliśmy w świat wraca do nas – teraz my uchodzimy za osobę podejrzaną i niemiłą.
A przecież taka sytuacja nie jest czymś niezwykłym, czymś, co się zdarza raz na sto lat. To przykład z codziennego życia. Tym bardziej potwierdza to słuszność obserwacji Moliera. Pamiętajmy więc, że jak my potraktujemy innych, tak inni potraktują nas. Chyba nie ma lepszej zachęty, by być osobami szczerymi, serdecznymi i przyjacielskimi.
Czasy krucjat to jeden z ciekawszych a zarazem najstraszniejszych okresów w dziejach chrześcijaństwa. Była to epoka surowa i okrutna a walki między chrześcijanami...
Marzyciel to postać bardzo dwuznaczna. Dzisiaj nie wydaje się być w cenie. W końcu nasza epoka jak mało która ceni konkretne osiągnięcia. Najlepiej żeby osiągniecia...
„Chłopi” Władysława Reymonta noszą wyraźne cechy powieści realistycznej. Pisarz stworzył w tym dziele niezwykle szczegółowy obraz wiejskiej społeczności...
Tegoroczne wakacje będą dla mnie niezapomniane. To podczas nich miałem okazję przeżyć naprawdę ciekawą przygodę. Wybrałem się razem z rodzicami nad morze. Tam spędzaliśmy...
Rusyfikacja należy do kluczowych tematów powieści Stefana Żeromskiego „Syzyfowe prace”. Dzieło owo wydane po raz pierwszy w 1897 roku oparte jest w dużej...
Kiedy Mały Książę opuścił swoją planetę w pierwszej kolejności odwiedził ciała niebieskie zlokalizowane najbliżej jego asteroidy B-612. Były to planety 325 326 327...
„Sąd Parysa” to obraz którego Rubens stworzył kilka wersji. Ostatnia z wersji datowana jest na około 1639 roku. Opis „Sąd Parysa” to bezpośrednie...
Dwóch rycerzy rodem z Bogdańca wracając z Litwy gdzie walczyli dla księcia Witolda zmierza do Krakowa. Wkrótce ma przyjść na świat dziecko króla Władysława...
W naszym codziennym życiu któremu towarzyszy poczucie stabilności i bezpieczeństwa często nie zastanawiamy się jak wielkim darem jest dla nas świat. Piękno otaczającej...