Święty Graal był mitycznym kielichem, poszukiwanym przez legendarnych średniowiecznych rycerzy. Średniowiecze skończyło się setki lat temu. Czy należy więc porzucić myśli o zdobyciu cudownego kielicha? Oczywiście, że nie! Tylko nie należy tych poszukiwań rozumieć dosłownie. Nie dążymy dziś do zdobycia naczynia, z którego korzystał Jezus podczas ostatniej wieczerzy. Ale każdy z nas posiada marzenia i pragnie je zrealizować. To one są naszym Graalem!
Ktoś może powiedzieć: „no dobrze, no ładnie – ale dlaczego ja powinienem zajmować się jakimiś poszukiwaniami? Mam dość zmartwień na co dzień. Praca, nauka, obowiązki. Gdzie w tym wszystkim miejsce na jakieś Graale?”. Ale czy rzeczywiście życie polega tylko na tym, by dotrwać do następnego dnia? Psychologowie mówią, że z takim podejściem szybko tracimy ochotę na cokolwiek. Natomiast osoby, które mają marzenia i snują różne plany lepiej radzą sobie w pracy i w nauce. Potrafią się skupić na celu i nieraz dokonać niemal nieludzkich czynów, by go zrealizować! Marzenia są paliwem, które napędza nas w codziennym życiu. Łatwiej znosimy wszelkie trudności, jeżeli możemy pomyśleć „tak, teraz się pomęczę, ale przecież robię to po to, żeby za jakiś czas dokonać tego, o czym zawsze śniłem!”.
„Nietrudno marzyć, jak masz pieniądze”, może powiedzieć jakiś inny malkontent. Ale przecież nie jest tak, że musimy mieć pełny portfel, by znaleźć sobie interesujący cel w życiu. Przecież prawdziwego Graala również nie kupowało się w sklepie – zamiast tego zdobywało się go wytrwałością! Znałem kiedyś ubogiego studenta, który pragnął zwiedzić Azję. Szczególnie fascynowały go Indie. Potrafił całe dnie spędzać nad albumami ze zdjęciami z tamtych stron, a półki w jego pokoju zastawione były książkami o historii tego regionu i jego religiach. W dodatku uwielbiał „bollywoodzkie” filmy – słowem: prawdziwy pasjonat! Oczywiście wizyta w Indiach to kosztowna sprawa. Ale mój przyjaciel przez kilka lat pracował w wakacje, a zarobione pieniądze odkładał na specjalne konto, zamiast wydać je na coś innego. Wreszcie lata starań się opłaciły – zgromadził odpowiednią sumę i przez dwa miesiące podróżował po Indiach! Czy ten człowiek nie zdobył w ten sposób swojego Graala?
Oczywiście nasz Graal nie musi mieć formy dalekiej podróży. Ważne, żebyśmy mieli cel, który sprawi, że będziemy radośnie podchodzić do życia. Bo mój przyjaciel nigdy nie martwił się o to, że jeszcze dużo pieniędzy zostało mu do zebrania i że czeka go jeszcze kilka lat pracy. Wręcz przeciwnie – świadomość, że w końcu odbędzie wymarzoną podróż sprawiała, iż zawsze był zadowolony! „Ha, za dwa lata będę w Kalkucie”, mówił. Ważne, żebyśmy i my potrafili znaleźć coś, co będzie dla nas zadanie i radością zarazem!
Pojedynki funkcjonują w kulturze od stuleci. Nie ma się czemu dziwić – starcie dwóch osobowości dwóch wojowników zawsze budzi emocje. Pojedynek...
Poszukiwany król Koryntu! W dniu 14 sierpnia bieżącego roku ze świata podziemnego zbiegł Syzyf. Pod pretekstem powrotu na ziemię i ukarania żony która nie...
„Wenus z Milo” to jedna z najsłynniejszych rzeźb powstałych w antyku. Być może świat nigdy nie usłyszałby o niej gdyby nie przypadkowe odnalezienie jej przez...
Obecne w najstarszej części „Bogurodzicy” archaizmy są niespotykane w innych polskich tekstach wieków średnich. Świadczy to o bardzo wczesnym powstaniu...
Konflikt pokoleń jest czymś co w mniej lub bardziej wyraźnej formie ma miejsce od stuleci. Stary król powoli szykuje się na śmierć a dworacy skupiają się wokół...
Stabilne i spokojne życie jakie państwo Barykowie wiedli w Baku zostało zakłócone przez wybuch I wojny światowej. Wcielenie pana Seweryna do armii było szczególnie...
W czasie podróży z Baku do Moskwy Seweryn Baryka opowiadał synowi jak wygląda Polska którą odwiedził w czasie wojny. Zgodnie z jego słowami na kształtowanie...
„Chłopów” Władysława Reymonta można nazwać epopeją wsi ponieważ ukazują drobiazgowy i sugestywny obraz tej warstwy społecznej. Reymont posługując...
Główny bohater „Cierpień młodego Wertera” należy do grona postaci literackich które niedyskretnie wymknęły się poza karty powieści i zaczęły...