Żyjemy w czasach gwałtownego rozwoju miast. Coraz więcej osób przeprowadza się do metropolii, licząc, że w wielkich ośrodkach łatwiej znajdą dobrą pracę i będą mogli cieszyć się dużo bogatszą ofertą kulturalną. Trudno odmówić im racji – w końcu nawet najbogatsza wieś nie jest siedzibą tylu firm, co Londyn lub Nowy York! Nie mówiąc już, że nawet w niewielkich miastach znaleźć można dużo więcej kin, teatrów lub dyskotek niż na prowincji. Mimo wszystko uważam jednak, że życie na wsi pełne jest zalet i przynosi wiele korzyści.
Chyba największymi zaletami małych miejscowości są czyste powietrze, cisza i bliskość przyrody! Wyobraźmy sobie Nowy Jork: tysiące samochodów przedzierają się przez zatłoczone ulice. Każdy z nich wyrzuca z siebie trujące spaliny, które wypełniają miasto, wdzierają się do płuc jego mieszkańców, osiadają na budynkach i skwerach. Na samą myśl cierpnie skóra! W niektórych metropoliach Chin i Japonii popularnością cieszą się zakłady, gdzie za sutą opłatą można raczyć się … tlenem. Każdy mieszkaniec wsi musi myśleć o tych obrazach z mieszaniną rozbawienia i strachu. W końcu dla niego czyste powietrze jest czymś oczywistym. Zapewniają je drzewa, rosnące wokół jego domu. Również na wsi samochody i maszyny rolnicze emitują zanieczyszczenia. Jednak jest ich zdecydowanie mniej niż w miastach – przecież na wsiach nie ma korków drogowych, które są codziennością w metropoliach.
Zamiast ryku silników i wrzasku klaksonów samochodowych wieś oferuje odgłosy zwierząt gospodarczych. Nie wiem, jak inni, ale ja zdecydowanie przedkładam muczenie swojskiej „mućki” nad jazgot maszyn. Podejrzewam, że dzięki temu mieszkańcy wsi są zdecydowanie zdrowsi i mają nerwy w dużo lepszym stanie. Przecież nic tak nie rozdrażnia, jak nienaturalne dźwięki samochodów w nadmiarze.
No dobrze - powiedzą niektórzy - ale na co nam czyste powietrze, kiedy nie mamy pracy. Większość fabryk i zakładów różnego rodzaju znajduje się w miastach. Na wsi można zostać najwyżej rolnikiem, a przecież nie każdy lubi pracować na roli lub zajmować się zwierzętami. I tutaj dochodzimy do najważniejszego – przecież nie musimy pracować na wsi, żeby cieszyć się urokami, jakie daje życie na prowincji. W końcu możemy zatrudnić się w pobliskim miasteczku lub mieście i dojeżdżać tam samochodem lub autobusem. A po godzinach wracać do sielskich krajobrazów naszej wsi. To trochę tak, jakbyśmy każdego dnia mieli kilka godzin urlopu poza miastem! Coraz więcej osób zaczyna to rozumieć i przeprowadza się na wieś. Nawet dyrektorzy największych firm wolą poświęcać sporo czasu na dojazd do pracy, niż mieszkać w zatłoczonym, pełnym smogu sercu metropolii! W naszych czasach również oferta kulturalna wsi nie wypada najgorzej w porównaniu z miastem – dzięki internetowi możemy być na bieżąco z nowościami z całego świata!
Życia na wsi ma wiele uroków. Cisza, spokój i czyste powietrze to radości, jakimi każdy mieszkaniec prowincji może się cieszyć codziennie. Zarazem rozwój środków transportów (autobusy, samochody) i komunikacji (internet) sprawia, że życie na wsi nie wiąże się już z oderwaniem od świata.
Pojedynki funkcjonują w kulturze od stuleci. Nie ma się czemu dziwić – starcie dwóch osobowości dwóch wojowników zawsze budzi emocje. Pojedynek...
Poszukiwany król Koryntu! W dniu 14 sierpnia bieżącego roku ze świata podziemnego zbiegł Syzyf. Pod pretekstem powrotu na ziemię i ukarania żony która nie...
„Wenus z Milo” to jedna z najsłynniejszych rzeźb powstałych w antyku. Być może świat nigdy nie usłyszałby o niej gdyby nie przypadkowe odnalezienie jej przez...
Obecne w najstarszej części „Bogurodzicy” archaizmy są niespotykane w innych polskich tekstach wieków średnich. Świadczy to o bardzo wczesnym powstaniu...
Konflikt pokoleń jest czymś co w mniej lub bardziej wyraźnej formie ma miejsce od stuleci. Stary król powoli szykuje się na śmierć a dworacy skupiają się wokół...
Stabilne i spokojne życie jakie państwo Barykowie wiedli w Baku zostało zakłócone przez wybuch I wojny światowej. Wcielenie pana Seweryna do armii było szczególnie...
W czasie podróży z Baku do Moskwy Seweryn Baryka opowiadał synowi jak wygląda Polska którą odwiedził w czasie wojny. Zgodnie z jego słowami na kształtowanie...
„Chłopów” Władysława Reymonta można nazwać epopeją wsi ponieważ ukazują drobiazgowy i sugestywny obraz tej warstwy społecznej. Reymont posługując...
Główny bohater „Cierpień młodego Wertera” należy do grona postaci literackich które niedyskretnie wymknęły się poza karty powieści i zaczęły...