Unikalne i sprawdzone teksty

Napisz opowiadanie na temat „Ja i moja wyspa” | wypracowanie

Byłem zły na mojego tatę. Po raz kolejny mnie zawiódł. Obiecał, że razem ze mną poskłada model samolotu, który dostałem od niego na urodziny i znowu wykręcił się zmęczeniem. Zawsze słyszę to samo, albo: „Nie mam czasu. Mam dużo pracy” albo: „Jestem zmęczony”. Wyszedłem na zewnątrz, żeby trochę pospacerować. Pogoda była fatalna, wiało i padała drobna mżawka, ale było mi wszystko jedno. Zmarznięty poszedłem nad rzekę, do swojego tajemnego zakątka.

Wśród gęstych krzewów porastających brzegi rzeki był ukryty kawałek zieleni, gdzie w upalne dni lubiłem poleżeć w słońcu lub pobawić się swoimi zabawkami. Naprzeciwko zakątka, na środku rzeki znajdowała się mała wysepka, na którą bez problemu można było przejść po wystających z wody kamieniach. Z tej strony rzeka była bowiem bardzo płytka, natomiast po drugiej stronie wyspy głęboka i porywista. Wyspę oczywiście już dawno zdążyłem podbić, wbijając w jej środek patyk z moją osobistą flagą. Przekopałem prawie cały teren w poszukiwaniu skarbów, jednak poza kilkoma wyjątkowymi kamieniami, nie znalazłem tam nic cennego. Postanowiłem więc sam zakopać tam swoje największe skarby. W drewnianym pudełku, wyrzeźbionym przez mojego dziadka, schowałem procę, drewniany łuk i strzały, które sam zrobiłem, ulubiony samolot i kilka innych zabawek oraz znalezione na wyspie kamienie. Gdy tylko nadarzała się okazja, przychodziłem w to miejsce, by uporządkować wyspę, potrenować strzelanie z łuku i odrobinę się pobawić.

Tym razem przedzierałem się przez zarośla do swojego zakątka, marząc o chwili samotności. Kiedy jednak znalazłem się na miejscu, okazało się, że ktoś już tu był. Na zroszonej trawie, pod jednym z krzewów spał zwinięty w kłębek mały kotek. Byłem zachwycony, zawsze marzyłem o kotku lub piesku, ale rodzice nie zgadzali się na żadne zwierzę w domu. Uważali, że zwierzęta robią straszny bałagan i wymagają zbyt dużo uwagi, a oni przecież nie mają na to czasu. Uznałem więc, że jest to dla mnie niepowtarzalna szansa, by mieć w końcu swoje własne zwierzę, w tajemnicy przed rodzicami. Podszedłem do kotka, który natychmiast się zbudził i odskoczył z przestrachem. Szybko jednak udało mi się go namówić na zabawę, po której zasnął zmęczony na moich kolanach. Ostrożnie stąpając po śliskich kamieniach, przeniosłem go na wyspę i ułożyłem w wygodnym miejscu. Wróciłem na brzeg i sprawdziłem, czy nie będzie chciał wrócić w ślad za mną, przebiegając po kamieniach, ale nie chciał. Za bardzo bał się wody, by ryzykować. Stał więc trochę zdezorientowany na brzegu wyspy i patrzył w moją stronę, niepewnie pomiaukując. Ja tymczasem pobiegłem do sklepu po coś do jedzenia dla niego.

Stałem w kolejce do kasy, przeliczając, czy kieszonkowego wystarczy na parówki, kiedy zerwała się straszna ulewa. Zacząłem się niepokoić o kotka. Musiał być już cały mokry i zmarznięty. Gdy tylko zapłaciłem przy kasie, schowałem parówki pod kurtkę, zarzuciłem kaptur na głowę i pobiegłem nad rzekę.

Było gorzej, niż mogłem się spodziewać. Pod wpływem ulewy poziom wody w rzece gwałtownie się podniósł i kamieni, po których zawsze przechodziłem na wyspę, już nie było widać. Wśród dźwięków porywistego wiatru słychać było dramatyczny miauk kotka.

Nie miałem pojęcia, co zrobić. Łzy napłynęły mi do oczu z bezsilności. Wyspa stawała się coraz mniejsza, a woda coraz bardziej porywista. Miauk kotka nie słabnął. Nie mogłem mu pomóc, a wsparcia ze strony rodziców nawet nie brałem pod uwagę. Na pewno nie zrozumieliby i jeszcze by na mnie nakrzyczeli. Po chwili zastanowienia uznałem jednak, iż nie mam wyjścia - musiałem poprosić tatę o pomoc, gdyż była to jedyna szansa dla mojego nowego przyjaciela na przetrwanie nawałnicy.

Gdy tylko wybiegłem z zarośli, zobaczyłem w oddali moich rodziców, w płaszczach i z parasolami w ręku, biegnących w stronę rzeki. Wybiegłem im naprzeciw, mama mocno mnie uścisnęła, była cała roztrzęsiona. Okazało się, że rodzice od dawna wiedzieli o moim zakątku i tajemniczej wyspie. Nie mieli nic przeciwko tego typu zabawom, bo wszystko, co robiłem, było bardzo dobrze widać z okna ich sypialni, więc przez cały czas mogli mnie obserwować. Tym razem jednak się przerazili. Mama widziała, jak wchodzę na wyspę, ale umknął jej moment, gdy wróciłem na brzeg i pobiegłem do sklepu. Była przekonana, że rwący nurt rzeki mnie porwał. Tymczasem okazało się, że jestem cały i zdrowy, więc ze łzami w oczach mama ściskała mnie z całych sił. Tata natomiast szybko zorientował się, że coś jest nie tak, widząc moją zapłakaną twarz. Opowiedziałem mu o kotku i znowu wybuchnąłem płaczem. Rodzice zaczęli mnie uspokajać. Tata obiecał, że razem z sąsiadem postarają się kotkowi pomóc, ja tymczasem musiałem wrócić z mamą do domu, gdyż byłem cały mokry i groziło mi przeziębienie.

Pijąc gorącą herbatę, siedziałem w pokoju rodziców i patrzyłem, jak tata z pomocą sąsiada próbuje na pontonie dostać się na wąski skrawek wyspy, którego jeszcze nie pokryła woda. Miałem w głowie same najgorsze myśli. Byłem zły na siebie, bo zachowałem się bardzo nieodpowiedzialnie. Nie mogłem sobie tego darować. Nie byłem w stanie dłużej patrzeć w okno. Położyłem się na łóżku rodziców i zasnąłem. Gdy się obudziłem, z radością zauważyłem, że na podłodze koło łóżka śpi spokojnie znajomy mały kotek.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Co jest najważniejsze? Co jest...

Należę do osób które mają w zwyczaju przywiązywać się do różnych przedmiotów. Mam kilka kolekcji które bardzo sobie cenię i których...

Pan Tadeusz jako epopeja narodowa

Epopeja oznacza rozbudowany utwór poetycki o charakterze epickim który ukazuje ważne doniosłe z punktu widzenia danej zbiorowości wydarzenia historyczne kreując...

Rola lektur w życiu bohatera literackiego....

Literatura może zmienić życie na dobre lub na złe – taki wniosek wydaje się nasuwać po lekturze „Lalki” Bolesława Prusa oraz „Innego świata”...

Opis zimy i zimowego krajobrazu

Zima to najpiękniejsza pora roku. Jest też porą najbardziej tajemniczą i pobudzającą wyobraźnię. Zimą wcześniej zapada zmrok i na niebie szybko pojawiają się gwiazdy....

Sarmatyzm i szlachta w „Potopie”...

„Potop” roztacza przed czytelnikiem bogaty krajobraz Rzeczpospolitej z lat 1655 - 1660. Był to okres bujnego rozkwitu baroku epoki kojarzonej w historii polskiej...

Najciekawsza przygoda Tomka Sawyera...

Tomek Sawyer to chyba największy łobuz w dziejach literatury! Ten bohater książek amerykańskiego pisarza Marka Twaina przeżył tyle przygód i spłatał tyle psikusów...

Czy zwierzęta mogą być przyjaciółmi...

Pisarze i filozofowie przekonują nas że przyjaźń to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu. Przyjaciel wysłucha nas wspomoże w trudnych chwilach poradzi jak zachować...

Czy Tezeusz to bohater bez skazy?

Odpowiedź na pytanie czy Tezeusz jest bohaterem bez skazy nie jest odpowiedzią łatwą. Odbiorca mitu widzi obraz człowieka którego po śmierci czczą rzesz ludzi....

Salvador Dali Oblicze wojny –...

„Oblicze wojny” to obraz namalowany techniką olejną na płótnie o wymiarach 100 x 79cm. Powstał on w czasie pobytu Salvadora Dalego w Stanach Zjednoczonych...