Na półce w moim pokoju leży pluszowy królik. Maskotka, która kiedyś wydawała mi się olbrzymia, ma w rzeczywistości około pół metra wysokości. Beżowy plusz nieco się powycierał, odsłaniając jasną tkaninę, z której królik został uszyty. Pluszak w siedzącej pozycji trzyma w wyciągniętych łapkach ogromną czerwoną marchewkę. Kawałki materiału na jego pyszczku układają się w rozbrajający uśmiech, który kiedyś w każdej sytuacji potrafił poprawić mi humor. Humorystyczny efekt niestety psuje brak lewego oczka, które maskotka straciła podczas jednej z moich szalonych zabaw. Teraz w miejscu lewego oka znajduje się mała dziurka, natomiast prawe oko nadal spogląda na mnie z pełnym radości blaskiem. Zadarty, plastikowy, różowy nosek nadaje pluszowemu zwierzątku pozoru wyjątkowego sprytu.
Jedno z uszek królika przyszyte jest za koniuszek do głowy maskotki. Drugie sterczy do góry. Już nie raz było oderwane i na powrót przyszyte do głowy królika – świadczą o tym różnokolorowe nici, którymi moja mama próbowała pozszywać zabawkę. Podobnie jest z grzbietem królika, na którym przyszyta została duża łata w kratkę, która miała zasłonić dziurę wygryzioną przez naszego psa, Bobika. Nici w trakcie zabawy powypruwały się w kilku miejscach i spod łatki wystaje teraz biała wata, którą królik jest wypełniony. Dlatego zawsze ustawiam królika na półce przodem i kładę wokół niego inne maskotki, by zasłonić przed mamą zniszczone plecy pluszowego zwierzaka. Jestem prawie pewien, że gdyby zobaczyła tę dziurę, kazałaby mi go wyrzucić – przecież już nie bawię się zabawkami. Jednak mimo tego, że królik jest już mocno zniszczony, nie potrafiłbym się z nim rozstać. Jego nietypowy uśmiech wciąż poprawia mi nastrój.
Dalsze losy czwórki głównych bohaterów powieści „Ten obcy” Ireny Jurgielewiczowej według mnie potoczyły się szczęśliwie. Wakacje właśnie...
Był piękny słoneczny dzień. Razem z mamą i tatą wyszliśmy przed dom. Każdy z nas miał swoją własną walizkę z niezbędnymi rzeczami. Poza kurtkami i ciepłymi ubraniami...
Zanim zastanowimy się czy warto być dobrym człowiekiem pomyślmy co znaczy dziś bycie dobrym. Przede wszystkim w czasach gdy ludzie coraz bardziej zajęci są samymi sobą...
„Książka nie jest tak fajna jak film!” – powiedział ostatnio mój kolega. „W filmie widzisz co robią bohaterowie słyszysz jak rozmawiają....
Uczty i biesiady zawsze stanowiły ważny motyw w kulturze i literaturze – w samym Piśmie Świętym pojawia się motyw ucztowania przed Bogiem (Wj 18 12). Rzecz to zupełnie...
Jednym z poważniejszych problemów „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego jest rola cierpienia w ludzkim życiu. Pisarz opisuje jego znaczenie w kategoriach...
W okresie wakacyjnym Polacy stają przed dylematem czy spędzić czasy w ojczyźnie czy wyjechać zagranicę. Co roku ten sam problem te same rozważania. Dawniej gdy wakacje...
Żyjemy w trudnych czasach gdy każdy z nas od najmłodszych lat jest zajęty tyloma różnymi sprawami że nie ma czasu dla innych ludzi. Tacy są nasi rodzice i tacy...
„Prometeusz skowany” to przedstawienie mitologicznej sceny które zostało dokonane przez Rubensa. Opis Obraz przedstawia mężczyznę który przykuty...