Epilog należy do najbardziej poruszających fragmentów „Pana Tadeusza”. Wynika to między innymi z jego bardzo osobistego tonu. Już we wcześniejszych partiach epopei poeta wprowadzał swoje komentarze, jednak dopiero na końcu decyduje się na tak intymne wyznania. Tym razem opinia nie jest wygłaszana przez Jacka Soplicę, Sędziego, czy Hrabiego – w podsumowaniu dzieła Mickiewicz wprost mówi o swojej sytuacji emigranta, o tęsknocie, która skłoniła go do napisania wszystkich strof „Pana Tadeusza”.
Po upadku powstania listopadowego tysiące Polaków zdecydowały się na emigrację. Na „paryski bruk” trafił między innymi Adam Mickiewicz. Zarówno poeta, jak i jego rodacy znaleźli się w środowisku obcym kulturalnie, językowo, a nawet przyrodniczo. Wbrew pozorom owa ostatnia różnica ma duże znaczenie – zwróćmy uwagę, jak istotne są dla Mickiewicza opisy przyrody, litewskich lasów i borów, innych przecież niż flora Francji.
Tęsknota, spowodowana oderwaniem od znanych stron, łączyła się z bolesną świadomością losu Polski. Emigranci zmagali się ze wspomnieniami i refleksjami o krwi tej, co się świeżo lała,/O łzach, któremi płynie Polska cała.
Mickiewicz deklaruje, zwracając się do Ojczyzny:
O Matko Polsko! Ty tak świeżo w grobie
Złożona - nie ma sił mówić o tobie!
Słowa te wyjaśniają, dlaczego zdecydował się on opisać krainę swojej młodości, zamiast zmagać się z bieżącą sytuacją polityczną. Emigranci, pogrążeni w żałobie, nie potrzebowali tylko rozdrapywania ran i zastanawiania się nad przebiegiem powstania. Łaknęli także tego, co kilkadziesiąt lat później Henryk Sienkiewicz określi jako „pokrzepienie serc”. I owo pokrzepienie znaleźć można było we wspomnieniach kraju lat dziecinnych.
Dziś dla nas, w świecie nieproszonych gości,
W całej przeszłości i w całej przyszłości
Jedna już tylko jest kraina taka,
W której jest trochę szczęścia dla Polaka:
Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty jak pierwsze kochanie,
Nie zaburzony błędów przypomnieniem,
Nie podkopany nadziei złudzeniem
Ani zmieniony wypadków strumieniem.
Mickiewicz opisuje następnie, czym wyróżniała się owa Litwa jego młodości. Otóż stanowiła miejscem, gdzie każdy kąt był znany, swojski (każdy kątek ziemi był znajomy). Panowały tam niezwykle silne więzi społeczne – po straconym psie dłużej płakano, niż we Francji trwa żałoba po ludziach. Gdy któryś z sąsiadów zmarł, przyjaciele i krewni wspominali go długie lata. Ten „kraj lat dziecinnych” kojarzy się więc Mickiewiczowi ze stabilnością i bezpieczeństwem. Owo bezpieczeństwo jest tak mocne, że poniekąd przekracza nawet śmierć – bo przecież zmarli żyli nadal: w pamiątkach i opowieściach, jakie po sobie zostawili.
Również między klasami społecznymi panować miała harmonia – wieśniacy pracowali ochoczo, podśpiewując przy tym.
Czy Mickiewicz wierzył w pozostawiony przez siebie obraz? Zarówno sam Epilog, jak i całość epopei sugerują, że nie – poeta wyraźnie daje znać, iż chce w ten sposób pamiętać Litwę swojego dzieciństwa. Musi wręcz przymknąć oczy na pewne fakty (błędów przypominanie), by nie zniszczyły tego obrazu. Wcześniejsze księgi przedstawiają kraj daleki od ideału – w końcu w chwilach szczerości Mickiewicz ukazuje szlachtę pełną zacietrzewienia, warcholską, skłaniającą się do prywaty. Jacek Soplica jest przecież mordercą i nawet odpokutowanie za zbrodnię próbuje połączyć z dbałością o losy rodu oraz odpowiednim ożenkiem dla swojego syna.
Mickiewicz zdawał sobie sprawę, że kraj lat dziecinnych nie był tak wspaniały, jak we wspomnieniach. Pod sielanką przedstawioną na kartach „Pana Tadeusza” dostrzec można czasem owe mroczniejsze barwy. Jednak poeta nie chce się na nich skupiać – woli podkreślać jasne strony Litwy początków XIX wieku. Wspomnienia o nich dodają bowiem sił zarówno jemu, jak i innym emigrantom. A pociecha i optymizm to coś, czego najbardziej potrzebują Polacy na paryskim bruku.
„Utopia” to dzieło Tomasza Morusa. Renesansowy autor przedstawił w niej wizję idealnego ustroju politycznego. Książka ta dała nazwę całemu gatunkowi literackiemu...
W naszym codziennym życiu któremu towarzyszy poczucie stabilności i bezpieczeństwa często nie zastanawiamy się jak wielkim darem jest dla nas świat. Piękno otaczającej...
Siedzę na tej wyspie od kilku lat a moim towarzystwem są tylko kozy i papuga. Ciekawe czy ktoś kiedyś przeczyta to co w tej chwili piszę? Jeśli tak zapewne uzna że bardzo...
Według samego Paula Gauguina najlepszym jego dziełem jest obraz „Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?”. Artysta spróbował w nim prześledzić...
Jest noc. Ciemność spowiła świat gdzieniegdzie widać tylko błyskające oczy tajemniczych stworzeń. W niewielkiej kaplicy mieszczącej się tuż obok cmentarza zgromadzili...
Tego dnia w szkole odbywała się dyskoteka. Jak zawsze Kasia spięła długie włosy w wysoki kucyk pomalowała usta błyszczykiem i ubrała ulubioną spódnicę. Wiedziała...
Polską poezję średniowieczną dzieli się najczęściej na świecką i religijną. Przyporządkowanie niektórych tekstów do jednej z powyższych kategorii nie...
Labirynt to jeden z najpopularniejszych motywów w sztuce i literaturze. Przewija się on od starożytności aż do dzieł współczesnych twórców....
Żyjemy w czasach gwałtownego rozwoju miast. Coraz więcej osób przeprowadza się do metropolii licząc że w wielkich ośrodkach łatwiej znajdą dobrą pracę i będą...