Figura matki należy do najważniejszych motywów literatury, czy nawet szerzej – kultury. Matka to nie tylko kobieta wychowująca dziecko, to również symbol – symbol płodności, sił witalnych, więzów społecznych. W chrześcijaństwie, szczególnie w katolicyzmie i w prawosławiu, wielką rolę metafizyczną przypisuje się postaci Marii.
Matka Boska to postać, której należy się cześć, jako rodzicielce Jezusa, będącego Bogiem. Ale stanowi również osobę, z którą można się utożsamić – jest bowiem człowiekiem, który przeżywa wielkie cierpienie, jak i dostępuje udziału w wielkiej chwale. Traci syna – ból dość powszechny, zwłaszcza w dawnych wiekach, przy dużej śmiertelności dzieci, a zarazem pozostaje w intymnej, rodzinnej więzi z samym Bogiem (tak jak każdy chrześcijanin w gruncie rzeczy).
Wydaje się, że owe utożsamienie się z Matką Boską mogło być czymś szczególnie kuszącym dla kobiet żyjących w zdominowanych przez mężczyzn kulturach dawnych epok. Widać to wyraźnie w polskiej liryce średniowiecznej.
W „Lamencie świętokrzyskim” Maria zwraca się wprost to kobiet: Proścież Boga, wy miłe i żądna maciory[tzn. matki]/By wam nad dziatkami nie były takie pozory. Mamy więc do czynienia z utożsamieniem losu zwykłej kobiety z losem rodzicielki Jezusa. Maria nie jest tu triumfującą królową niebios, jest zwykłą matką, cierpiącą na widok konającego syna. Chciałaby ona wziąć na siebie część cierpień Jezusa albo chociaż napoić go – jednak nie może dosięgnąć postaci, zawieszonej na krzyżu. Śmierć potomka odbiera ona, jakby była jej własną śmiercią (spróchniało we mnie ciało). Zwraca się też z wyrzutem do archanioła Gabriela, który w czasie zwiastowania mówił jej, że jest łaski pełna (Łk 1,28) (w wierszu: „pełna miłości”) – tymczasem teraz jest ona pełna smutku i żałości.
Wydaje się więc, że w postaci Marii z „Lamentu świętokrzyskiego” dochodzi do głosu zwykła kobieta okresu średniowiecza. Zapewne każda młoda dziewczyna z owej epoki (czy tylko z owej epoki?), wychodząc za mąż spodziewała się życia pełnego „łaski”. Tymczasem spotykały ją trudny i cierpienia, związane choćby ze śmiercią dzieci – rzeczą bardzo powszechną przy ówczesnym niskim stanie medycyny. W dawnych społeczeństwach kobiety spełniały rolę podrzędną – przyuczane były do posłuszeństwa wobec mężczyzn i usługiwania im. Tym bardziej istotne było owo zestawienie Matki Boskiej ze zwykłą kobietą – zostawała ona bowiem w ten sposób niejako uświęcona.
Zupełnie inny wizerunek Matki Boskiej przedstawia „Bogurodzica”. Tutaj Maria jest postacią triumfującą, „gospodziną” Boga, Pana wszechświata i dawcy łask. Może ona wyprosić u swojego syna, by wsparł modlących się ludzi – ma więc wielką moc, ale zarazem jest postacią odległą, niezrozumiałą.
Wizerunek Matki Boskiej w „Lamencie świętokrzyskim” mocno kontrastuje z tym, przedstawionym w „Bogurodzicy”. W pierwszym utworze Maria ukazana została jako zwykła kobieta, cierpiąca, zmagająca się z bólem. W „Bogurodzicy” jest ona gospodynią władającego wszechświatem Chrystusa – postacią potężną, ale też odległą od żyjącego na ziemi człowieka. Z pewnością trudniej było się zwykłej kobiecie, matce utożsamić z taką Matką.
Dzisiejszy świat zachęca by przywiązywać dużą wagę do dóbr materialnych. W telewizji oglądamy teledyski na których gwiazdy muzyki obnoszą się ze swoimi...
„Boska Komedia” podejmuje bardzo ważne dla współczesnego Dantemu świata problemy. Poeta z niepokojem obserwuje polityczne zawirowania które prowadzą...
Szesnasty wiek był szczególnym okresem w historii Polski. To właśnie w tym stuleciu polski król (Zygmunt I Stary) odbierał na krakowskim rynku hołd od pruskiego...
Figura matki należy do najważniejszych motywów literatury czy nawet szerzej – kultury. Matka to nie tylko kobieta wychowująca dziecko to również symbol...
Tragiczny koniec tak dobrze zapowiadającej się kariery Zenona Ziembiewicza stał się szeroko komentowanym tematem w pewnym niewielkim miasteczku. O niedawnych wydarzeniach...
„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego to jeden z najważniejszych polskich dramatów narodowych. Pisarz zawarł w nim trafną i wyrazistą ocenę społecznych...
Czasy krucjat to jeden z ciekawszych a zarazem najstraszniejszych okresów w dziejach chrześcijaństwa. Była to epoka surowa i okrutna a walki między chrześcijanami...
Tytuł dramatu Henrika Ibsena „Dzika kaczka” ma niezwykle wieloznaczną symbolikę. W utworze zyskuje ona wymiar niemal odrębnej bohaterki – ptak ten został...
Opis dworku w Soplicowie rozpoczyna właściwą fabułę „Pana Tadeusza”. Umieszczenie go zaraz po „Inwokacji” będącej przecież pochwałą rodzimego...