Podróże kształcą. Mówią o tym wielcy filozofowie, pisarze i artyści. Nic tak nie rozwija człowieka, jak długa i pełna przygód wycieczka. Z drugiej wszakże strony powtarza się ciągle, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Po czyjej stronie leży racja? Uważam, że obie strony mają słuszność, chociaż na pierwszy rzut oka ich stanowiska wydają się nie do pogodzenia.
Dzięki podróżom możemy poznać inne kultury. Wprawdzie również książki i filmy oferują nam wiedzę o obcych krajach, ale każdy przyzna, że to nie to samo. W końcu jest różnica między czytaniem o egzotycznych owocach, czy tajemniczych zupach z ośmiornic, a próbowaniem ich! Co innego, zobaczyć niezwykłe stroje tubylców w telewizji, a co innego – mieć możliwość przymierzenia aborygeńskich przepasek! Kiedy na własne oczy oglądamy warunki, w jakich ludzie żyją, przedmioty, których używają, to mamy możliwość znacznie lepszego zrozumienia ich. Dostrzegamy, że mimo pozornych różnic, są to dokładnie tacy sami ludzie, jak my. Uczymy się dziki temu tolerancji i szacunku dla bogactwa świata!
Z kolei dom i jego okolice to swojskość. Znamy tutaj każdy zakątek. Wiemy, które drzewo nadaje się do wspinania, a które jest już spróchniałe i może się zwalić przy najbliższej wichurze. Doskonale zdajemy sobie sprawę, który sąsiad może nam pomóc w reparacji roweru, a który jest raczej gburowatego usposobienia i lepiej do niego nie zagadywać. Oczywiście w domu najważniejsi są nasi bliscy. Możemy godzinami gawędzić z rodzicami i rodzeństwem, zwierzać się ze swoich radość i problemów. Żaden przyjaciel nie będzie dla nas tak cierpliwy, jak mama i tata. Nikt nie doradzi nam tak dobrze, jak brat albo siostra – bo nikt inny nie zna nas tak dobrze!
Dom daje nam poczucie bezpieczeństwa. To spokojna przystań, w której możemy się schronić, by odpocząć i nabrać sił. Ale przecież statki nie są stworzone do wiecznego stania w przystani! Tak samo my możemy opuszczać dom, by rozwijać się w trakcie podróży, a wracać do niego, by nacieszyć się chwilą spokoju i kontaktem z rodziną. Przecież po to między innymi podróżujemy, by móc opowiedzieć nasze przygody bliskim! Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej – to prawda. Ale prawdą też jest, że gdybyśmy nie podróżowali, to nie mielibyśmy świadomości, jak wspaniałym miejscem jest nasza siedziba!
„Potop” roztacza przed czytelnikiem bogaty krajobraz Rzeczpospolitej z lat 1655 - 1660. Był to okres bujnego rozkwitu baroku epoki kojarzonej w historii polskiej...
Epilog „Pana Tadeusza” po raz pierwszy dołączono do dzieła w 1860 r. czyli 5 lat po śmierci autora. Najprawdopodobniej powstał on tuż po ukończeniu poematu...
Pisarze i poeci od tysiącleci sławią miłość – miłość nieszczęśliwą tragiczną lub też miłość spełnioną. Opis tej ostatniej zazwyczaj kończy się w chwili...
„Wolność wiodąca lud na barykady” to dzieło które stworzył Eugene Delacroix a jego inspiracją była rewolucja lipcowa. Opis Powstanie przeciwko Karolowi...
Symbole narodowe to takie rzeczy które dla każdego przedstawiciela danego narodu mają szczególną wartość.Dla mnie polskie symbole narodowe też ją posiadają....
Czym jest dla mnie szczęście? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy z nas. Być może jest to najważniejsze pytanie z jakim się spotkamy w życiu. Przecież nikt...
Cezaremu Baryce - głównemu bohaterowi „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego - czytelnik towarzyszy przez całą młodość. Najpierw obserwuje psotnego młodzieńca...
„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego wydane zostało w 1924 r. a więc sześć lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Powieść przedstawiająca losy Cezarego...
Fraszka to krótki utwór pisany wierszem który tradycyjnie podejmował tematykę błahą. Poznane przeze mnie fraszki Jana Kochanowskiego spełniały normę...