Wielki polski poeta, Cyprian Kamil Norwid, napisał wspaniały wiersz pod tytułem „Pielgrzym”. Opisuje w nim człowieka, który uchodzić może za nędzarza. Nie ma domu, tylko namiot ze skóry wielbłąda i zapewne nie posiada żadnego innego majątku. A jednak ten człowiek twierdzi, że jest nie gorszy od innych, ba – może nawet i lepszy. Utrzymuje bowiem, że dopóki trwa jego wędrówka, ma tyle ziemi, ile pokrywa jego stopa. Więc cel, który ma on przed sobą sprawia, iż właściwie cały świat należy do niego.
Sądzę, że Norwid pisał tak naprawdę o każdym z nas. Każdy człowiek jest pielgrzymem, który zdążą do swojej Częstochowy, Mekki lub do innego sanktuarium. Czasem celem jest konkretne miejsce, na przykład któreś z wymienionych wcześniej. Częściej jednak dążymy do czegoś, co nie jest punktem na mapie, kościołem lub świątynią. Naszym celem może być rozwój duchowy, dbałość o swoich bliskich, stworzenie wspaniałego dzieła sztuki.
Myśl tę ujął dobrze inny polski poeta, Leopold Staff. Stwierdził on mianowicie: „każdy z nas jest Odysem, co wraca do swej Itaki”. Czyż Odys nie był rodzajem pielgrzyma, który zdążał do rodziny, będącej dla niego prawdziwą świętością?
Również my mamy swoje cele. Są one, jak wspomniałem, bardzo różne. Ktoś pragnie zostać lekarzem i leczyć ludzi – nauka do zawodu, a później wykonywanie go jest dla niego rodzajem pielgrzymki. Ktoś inny marzy o sławie artystycznej i dla niego pielgrzymką jest droga do osiągniecia perfekcji artystycznej.
Ale byciem pielgrzymem można rozumieć także inaczej. Mianowicie jesteśmy na ziemi tylko krótki czas. Życie człowieka jest ułamkiem chwili, gdy się je porówna do długowieczności gwiazd lub planet. Nasze lata, spędzone na tym świecie, przypominają podróż. U jej kresu znajduje się Bóg (według wierzących) lub kojący, wieczny sen (według ateistów). Ale dopóki żyjemy możemy wiele osiągnąć. Nawet na starość ludzie są w stanie się zmienić. Chyba każdy zna opowieści o tym, jak to osiemdziesięciolatek zrobił licencję pilota samolotu lub ożenił się z kobietą, młodszą od siebie kilkadziesiąt lat! Te pozornie błahe historyjki dowodzą, że dopóki śmierć nie weźmie nas w swoje objęcia, cały świat należy do nas. Podobnie, jak do pielgrzyma z wiersza Norwida.
Postać pielgrzyma można rozumieć wielorako. Dla niektórych będzie on symbolem człowieka, który dąży do pewnego punktu. Dla innych pielgrzymka jest metaforą oznaczającą krótkość życia. Wreszcie ktoś może rzec, że wędrujący przez pustynię pielgrzym oznacza kogoś, kto mimo pozorów biedy ma wiele możliwości, a świat należy do niego. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wszyscy ci ludzie mieli rację. Jedno jest pewne – pielgrzymem jest każdy z nas.
Motyw cierpienia to jeden z motywów które chętnie poruszane są zarówno w literaturze jak i w sztuce. Moty ten przejmuje różnorodne oblicza w zależności...
Eksperci alarmują że w naszych czasach czytanie książek odchodzi do lamusa. Ludzie coraz więcej czasu spędzają przed monitorami komputerów ekranami telewizorów...
Maciej Boryna z powieści „Chłopi” Władysława Reymonta niewątpliwie może być traktowany jako symbol polskiego chłopa. Jest to mężczyzna posiadający charakterystyczne...
Groteska jest kategorią estetyczną która charakteryzuje się łączeniem w obrębie jednego utworu elementów przeciwstawnych a więc np. komizmu i tragizmu piękna...
Myślałem że ta środa będzie zwyczajnym dniem. Nic nie zapowiadało że przeżyję wspaniałą przygodę! Lekcje skończyłem jak zawsze o godzinie dwunastej. Byłem trochę...
Powieść Henryka Sienkiewicza zatytułowana „W pustyni i w puszczy” to nie tylko opowieść o pięknie przyrody Afryki ale i o jej mieszkańcach. Czytelnik ma okazję...
Gustav Klimt to jeden z najważniejszych być może nawet najważniejszy twórca okresu secesji. „Drzewo życia” jest tym spośród jego dzieł które...
Konrad Wallenrod – tytułowy bohater powieści poetyckiej Adama Mickiewicza – jest jednym z najbardziej charakterystycznych i tajemniczych bohaterów w historii...
Nazwa renesans pochodzi od francuskiego słowa „renaissance” znaczącego odrodzenie. Doskonale odzwierciedla ono charakter tej epoki która narodziła się...