W XIX wieku do najpopularniejszych kierunków artystycznych należał impresjonizm. Jego popularność zaczęła się od sztuk plastycznych, gdzie autorzy próbowali „złapać” na płótnie przemijającą chwilę, odtworzyć przemijające refleksy światła, czy ulotne konfiguracje chwil. Ta tendencja do utrwalania momentu wkrótce zadomowiła się również w literaturze i muzyce. Gdy mowa o dziełach polskich autorów, wpływy impresjonizmu wskazać można chociażby w „Ludziach bezdomnych” Stefana Żeromskiego. Stwierdzenie owo może w pierwszej chwili wzbudzić zdumienie. Mamy przecież do czynienia z powieścią o tematyce społecznej, poświęconą niedolom klasy robotniczej i kłopotom modernizującej się Polski. Gdzie więc tutaj miejsce na neoromantyczne wzruszenie przemijającą chwilą?
Okazuje się jednak, że Żeromski stworzył dzieło eklektyczne, łączące elementy różnych gatunków. W niektórych fragmentach zauważyć można więc również ewidentną fascynację autora impresjonizmem.
Możemy dla przykładu przytoczyć fragment, w którym doktor Judym obserwuje las w trakcie deszczu:
Na jasnej podszczytowej korze sosen tworzyły się zacieki niby rysunki dziwnego kształtu, kontury jakichś rzeczy, sylwetki szczególnych twarzy... Między obmokłymi pniami i gęstwiną gałęzi zwisających pod ciężarem dżdżu przywabiała oczy, niby senna mara nie dająca się żadnym sposobem odegnać, to brzózka schylona, to młoda osika mnóstwem świeżych pąków obrzucona jakby rozżarzonymi węglami. […] Zajęty tak pierwotnymi myślami wszedł między drzewa, usiadł na starym pniaku i czekał. Ciemne chmury tworzyły jakby włok szeroki, który ciągnął się od jednego do drugiego krańca widnokręgu i zwisał długimi matniami. Każde ich oko wytrząsało deszcz sypki, ciepły, lecący jakoby puch. W głębi zostawał czysty przestwór, rozkoszna, seledynowa toń, w którą wcielała się purpura zorzy rannej. U samego brzegu dalekiego horyzontu pokazały się białe i rumiane obłoczki, budzące widokiem swoim dziwne wzruszenie, niby otwarte, prześliczne oczy kobiece, gdy marzą. Było cicho, tak cicho, że dawało się słyszeć siąpanie cichego dżdżu w kałużach dziobatych od padających kropelek. Po ziemi sączyły się wszędy małe strumyki, jak dzieci pełne wesela, które nie wiedzą, z jakiej przyczyny i dokąd z radością w podskokach lecą.
Widzimy w tym obszernym fragmencie, jaką wagę przywiązywał autor do detali, do ukazania całej złożoności tak przemijającego zjawiska pogodowego, jak delikatny deszczyk. Obserwujemy więc krople deszczu, spadające z nieba, układ chmur na niebie oraz palowanie lasu. To obraz, którego nie powstydziłby się żaden impresjonistyczny malarz.
Co więcej, w „Ludziach bezdomnych” impresjonizm służy nie tylko opisowi zjawisk pogodowych, ale również uchwyceniu stanu duszy bohatera. Judym analizuje swoje postępowanie w Cisach i w czasie owych rozmyślań niejako przeżywa ponownie owe bolesne wydarzenia:
Niektóre obrazy, rzeczy, myśli, ułamki rozumowań, sylogizmy, koncepty - wprost szarpały go kleszczami. Wówczas ogień najdokuczliwszej boleści parzył duszę. Płomienne szpony bezsilności wszczepiały się w nią, wywracały na nice i trzęsły. Darmo samego siebie znieważał jak pijanego żebraka, który się wałęsa bez celu.
Żeromski próbuje więc oddać emocje człowieka, w którego duszy miesza się wstyd i wściekłość. Nasz bohatera przechodzi od jednego stanu psychicznego do drugiego i autor w znakomity sposób oddaje ową przemianę. W ten sposób ulotna chwila zostaje zapisana na kartach powieści.
Powieść „Ludzie bezdomni” dotyczy spraw społeczeństwa, doli inteligenta i problemów gospodarczych. Jednak Żeromski wprowadza w swoją powieść fragmenty o naturze impresjonistycznej – dzięki nim postacie nabierają realizmu, podobnie, jak świat przedstawiony. Tomasz Judym nie wydaje nam się bezosobowym wyznawcą pewnych ideałów – to człowiek żywy, wstrząsany emocjami, pochłonięty przez pragnienia, a także potrafiący się zachwycać pięknem. Dzięki kunsztowi literackiemu Stefana Żeromskiego, możemy dzielić z bohaterem te uczucia.
Ania z Zielonego Wzgórza to dziewczynka która została wzięta pod opiekę przez rodzeństwo – Marylę oraz Mateusza. Jest ona osobą niezwykle wrażliwą...
Ludzkie losy często kształtowane są przez wzniosłe ideały uczucia i pragnienia. Na kartach największych dzieł literackich spisane zostały historie jednostek które...
Nieczęsto się zdarza by dzieło literackie zostawiło tak wyraźny ślad w języku powszechnym jak stało się w przypadku dramatu Gabrieli Zapolskiej „Moralność pani...
Bylica jeden z bohaterów „Chłopów” Stanisława Reymonta to ubogi bezrolny chłop ojciec Hanki Borynowej i Weronki. Wdowiec w przeszłości pracował...
Porównanie manifestu napisanego przez Aleksandra Świętochowskiego z wierszem napisanym przez Adama Asnyka pokazuje podejście przedstawicieli dwóch pokoleń do...
Dokonana w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę eksterminacja Żydów należy do najmroczniejszych kart historii XX wieku a być może całych dziejów ludzkości....
Przemijanie od wieków stanowiło jeden z najważniejszych tematów literatury w tym poezji. Artysta jak każdy człowiek zmaga się z upływającym czasem stara...
Ziemia odgrywa bardzo ważną rolę w życiu bohaterów „Chłopów” Władysława Reymonta. Stanowi ona ich źródło wyżywienia stan posiadania...
Konflikt pokoleń jest czymś co od wieków zajmuje artystów. Nie ma się czemu dziwić skoro relacje ze starszymi i młodszymi są czymś co jest wspólne...