Powieść Jana Potockiego „Rękopis znaleziony w Saragossie” od dwóch stuleci elektryzuje czytelników. Chociaż za życia autora nie cieszyła się specjalną popularnością, to wkrótce po jego śmierci zyskała grono admiratorów, składające się z tej klasy postaci, co Aleksander Puszkin. „Drugą młodość” książka przeżyła w połowie XX wieku – wówczas zaczęła się jej sława na szeroką skalę, wzmocniona dodatkowo przez wybitną ekranizację, nakręconą przez Wojciecha Hasa w 1964 roku. Skąd bierze się ta żywotność dzieła? Dlaczego „Rękopis…” nadal fascynuje, kiedy wiele dzieł z jego epoki wydaje nam się nudne, nieciekawe lub anachroniczne? Sądzę, że odpowiedź w dużym stopniu związana jest z samym kształtem książki – jest ona bowiem powieścią szkatułkową.
Bohaterem dzieła jest Alfons van Worden, młody arystokrata, udający się do Hiszpanii, by objąć dowództwo oddziału wojskowego. W czasie podróży zbacza z drogi i w ciągu 66 dni przeżywa niezwykłe przygody: nocuje w nawiedzonej karczmie, trafia do lochów inkwizycji, dołącza do taboru cygańskiego. Wreszcie przeżywa romans z dwoma siostrami o gorącej krwi i poznaje sekrety żyjącego w ukryciu w Hiszpanii islamskiego rodu Gomezów. Krótkie wyliczenia punktów rozwoju fabuły nie oddaje oczywiście bogactwa powieści. Szkatułkowa formuła utworu sprawia, że z jednych historii wynikają inne – opowieści krzyżują się ze sobą i tworzą niebywale misterną mozaikę. W ten sposób zamiast jednej powieści, otrzymujemy w gruncie rzeczy kilka. Nie oznacza to, iż książka jest chaotyczne – wręcz przeciwnie, zbudowana jest bardzo precyzyjnie.
W swoim dziele Jan Potocki przedstawił filozoficzny światopogląd Oświecenia. Wydawać się to może dziwnie. W trakcie lektury podziwiać możemy cudowne wydarzenia, spotykamy fantastyczne postacie – Żyda Wiecznego Tułacza, potępione upiory. Hiszpańskie krajobraz, opisywane przez autora, wydają się oniryczne, nierzeczywiste. A jednak pod tą fantastyczną warstwą kryje się racjonalny obraz świata. Na końcu okazuje się, iż magiczne wydarzenia są spiskiem, służącym oszukaniu naiwnego Alfonsa. Potocki mówi nam, że nawet jeśli nie rozumiemy w tej chwili zasad działania świata, to nie oznacza, że nigdy ich nie pojmiemy – i to, co dziś wydaje się tajemnicą i mistycyzmem, jutro stanie się rzeczą jasną i łatwą do wyjaśnienia.
Tutaj musimy wrócić do szkatułkowej formuły powieści – bowiem to ona sprawia, że możemy czerpać z „Rękopisu…” to, co daje nam radość. Jeśli chcemy poznać wizję świata oświeceniowego filozofa, możemy spojrzeć na przesłanie, jakie wyłania się z całości dzieła. Ale nie przeszkadza nam to cieszyć się pojedynczymi szkatułkami/historiami, jeśli mamy ochotę na zetknięcie się z cudownością. Uważam, że z tego właśnie wynika niezwykła popularność „Rękopisu…” – każdy czytelnik może brać z powieści to, czego najbardziej oczekuje.
Poszukiwanie szczęścia to jedno z najważniejszych zadań stojących przed człowiekiem. Chyba każdy chciałbym prowadzić dobre i miłe życie – nie ma się więc co...
Pozytywizm jako nurt ideowy rozwijał się na ziemiach polskich po upadku powstania styczniowego - jego początek datowany jest więc na rok 1864. Kolebką tego nowego prądu...
Trzecia część „Dziadów” Adama Mickiewicza jest dziełem wyjątkowym zajmującym szczególne miejsce w rodzimym dorobku kulturalnym. Utwór ze...
Wysoki sądzie szanowni ławnicy! Chciałem wznieść akt oskarżenia przeciw jednemu z najokrutniejszych władców w całej historii Słowian! Nie dopuścił się on jednak...
Juliusz Verne to według mnie jeden z najciekawszych pisarzy jacy żyli w XIX wieku! Była to epoka obfitująca w wielkich literatów – wtedy tworzyli Henryk Sienkiewicz...
Bohaterowie powieści z początku XXI wieku niosą na swych barkach wszystkie te problemy które towarzyszą współczesnemu człowiekowi. Nierzadko znajdują się...
Wiosna to najpiękniejsza pora roku. To czas w którym wszystko rozkwita na nowo. Najpiękniej widać jej działanie w sadach. Sad wiosną jest miejscem niezwykłym które...
Czekając aż Marcin i Kostek wpadną do mnie rozpaliłem ognisko i ruszyłem do lasu na grzyby by zobaczyć czy w sprawdzonych przeze mnie miejscach jest jeszcze co zbierać....
Chociaż życie nie szczędzi nam smutnych chwil porażek i rozczarowań to jednak warto skupić się w nim przede wszystkim na tym co warto kochać. Przecież obok wszystkiego...