Albert Camus był wielkim pisarzem, laureatem nagrody Nobla, człowiekiem uznawanym wręcz za „sumienie Francji”. Stwierdził on kiedyś, że W ludziach jest więcej rzeczy, które zasługują na podziw niż na pogardę. Według mnie to bardzo ważne słowa, skłaniające do zastanowienia nad istotą człowieczeństwa, wadami i zaletami nas samych.
Od setek lat ludzie zastanawiali się, czy człowiek jest stworzeniem dobrym, czy też z gruntu złym. Marcin Luter, ojciec Reformacji, uważał, że nie potrafimy sami z siebie dokonywać dobrych uczynków, bowiem nasze dusze są nieodwołalnie pogrążone w grzechu – tylko łaska Boga może sprawić, że zrobimy coś szlachetnego. Włoski myśliciel Niccolo Machiavelli w swoim słynnym traktacie „Książę” utrzymywał, iż tylko strach przed karą skłania nas do porządnego zachowania i że kierujemy się tylko własnym interesem i korzyścią.
XX wiek przyniósł wydarzenia, które zdawały się potwierdzać te wszystkie pesymistyczne refleksje. Nazizm i komunizm doprowadziły do zagłady milionów ludzi. Europę i Azję pokryła sieć obozów koncentracyjnych, gdzie niewolnicza praca więźniów wykorzystywana była do budowy totalitarnych imperiów. Nowoczesna technologia, zamiast ulżyć doli człowieka, przyniosła kolejne narzędzia zagłady – gazy bojowe, czołgi, broń atomową. Czy w obliczu tych wszystkich wydarzeń można jeszcze uznawać, że ludzie w gruncie rzeczy są dobrzy?
Sadzę, że Camus miał jednak rację, jakby to paradoksalnie nie brzmiało. Nie da się zaprzeczyć, że XX stulecie przyniosło niespotykane wcześniej okrucieństwo i mordy na masową skalę. Ale w tej nocy zła błyszczały też promienie dobra. W czasie Holocaustu większość Europejczyków była obojętna wobec losu Żydów. W takich sytuacjach łatwo przymykać oczy i mówić sobie, że ma się własne problemy. Wiele osób współpracowało wręcz z Niemcami w mordowaniu swoich sąsiadów. Jednak wskazać też można tysiące ludzi („sprawiedliwi wśród narodów świata”), którzy z narażeniem życia pomagali Żydom. Wiedzieli, że mogą zostać za to rozstrzelani razem ze swoimi rodzinami – mimo to ofiarowali zagrożonym wyciągniętą dłoń.
Czy taka bezwarunkowa pomoc nie stanowi dowodu, że człowiek jest dobry? A przecież nie tylko w czasie Holocaustu ludzie wykazywali się szlachetnością – we wszystkich reżimach istnieli ci, którzy nie poddawali się złu i pomagali prześladowanym. Człowiekowi łatwo popaść w okrucieństwo lub obojętność – ale gdy spojrzeć w jego serce, okazuje się z gruntu dobry. Ważne, by nie pozwolić temu dobru zarosnąć mchem podłości.
Obraz Pabla Picassa „Guernica” stał się jednym z symboli okrucieństw wojny w XX wieku. W latach 1936-1939 w Hiszpanii trwała wojna domowa. Stronę „białą”...
Warszawa jest miejscem szczególnym dla każdego Polaka – przede wszystkim dlatego że to stolica naszego kraju! Ale z miastem tym wiążę się również pamięć...
Każdy człowiek posiada swoje sekrety tajemnice których nie chce wyjawić. Wydaje się to być zupełnie naturalnym. Moim zdaniem życie bez tajemnic byłoby uboższe....
W czasie podróży z Baku do Moskwy Seweryn Baryka opowiadał synowi jak wygląda Polska którą odwiedził w czasie wojny. Zgodnie z jego słowami na kształtowanie...
Sensualizm to słowo które w swoim znaczeniu nawiązuje do zmysłów i to one w opisywanym poglądzie określanym odgrywają największą rolę. Pogląd ten swoje...
„Zdążyć przed Panem Bogiem” to książkowy reportaż autorstwa Hanny Krall. Centralną postacią dzieła jest Marek Edelman jeden z przywódców powstania...
Tak jak w przypadku „Krzyku” Edvard Munch namalował kilka wersji „Madonny”. Obrazy powstały w latach 1892-1895 a modelką była Dagna Przybyszewska...
Starsi ludzie często powtarzają że dzisiejsza młodzież ma „wszystko”. „Za naszych czasów nie było takich możliwości” – powtarzają....
Słowo absurd można rozumieć dwojako – albo jako określenie sfomułowania które jest sprzeczne albo (szerzej) jako coś co jest niezgodne z prawami logiki. „Młody...