Geneza
„Jądro ciemności” zostało opublikowane w 1899 roku. Na powstanie mikropowieści Josepha Conrada miały wpływ osobiste doświadczenia autora. Pracował on bowiem jako dowódca rzecznego parowca dla Belgijskiej Spółki Akcyjnej do handlu z Górnym Kongo. W Afryce pisarz poczynił obserwacje na temat życia tubylców i ich nieludzkiego traktowania przez europejskich kolonizatorów.
Czas i miejsce akcji
Akcja mikropowieści rozgrywa się pod koniec XIX wieku na statku „Nellie” na Tamizie. Opowiadanie Marlowa, zajmujące większą część dzieła, sięga natomiast do czasów wcześniejszych i rozgrywa się w Kongo oraz w Brukseli.
Motywy
Motyw podróży – bohaterowie „Jądra ciemności” są w ustawicznej podróży: po Tamizie i po wybrzeżach Afryki.
Motyw dzikiego lądu – najważniejsze miejsce w powieści zajmuje obraz Afryki widzianej oczami białego człowieka.
Motyw kolonializmu – „Jądro ciemności” przedstawia prawdziwe oblicze europejskiej polityki kolonialnej prowadzonej wobec Afryki.
Problematyka
Najważniejszym kręgiem znaczeniowym „Jądra ciemności” jest poruszenie problemu europejskiego imperializmu i polityki kolonialnej. Conrad niezwykle sugestywnie demaskuje oblicze cywilizowanych białych ludzi, którzy pod płaszczykiem wprowadzenia zmian cywilizacyjnych w Afryce, czynią z niej ląd darmowych niewolników i źródło materialnego zysku.
Z drugiej strony sam Conrad nie pozostaje wolny od filozofii kolonialnej, a jego powieść wpisuje się w jej narrację. Chodzi tu o nieuzasadnione przekonanie człowieka Zachodu o swojej wyższości wobec innych kultur. W "Jądrze ciemności" umysłowość kolonialna w kontakcie z Obcym nie potrafi go zaakceptować, ale zawsze niszczy i podporządkowuje swoim kategoriom myślenia. Poznawanie Innego jest tu tożsame z jego totalną destrukcją. Innemu odmawia się prawa do człowieczeństwa – tubylcy afrykańscy są bowiem całkowicie odhumanizowani w oczach ludzi Zachodu.
Charakterystyka Marlowa
Charlie Marlow to młody marynarz, który dzięki protekcji ciotki uzyskuje wymarzoną posadę dowódcy parowca i wyrusza w podróż do Afryki. Od dzieciństwa bohater fantazjuje o dalekich wyprawach, jednak kiedy jest u progu rejsu ogarnia go złowrogie przeczucie. Rzeczywiście czarny ląd nie okazuje się krainą mlekiem i miodem płynącą, ale miejscem cierpienia czarnoskórych ludzi, bezwzględnie wykorzystywanych przez kolonialistów.
Obserwacja skutków europejskiego imperializmu robi na Marlowie olbrzymie wrażenie. Jeszcze większy wpływ wywiera jednak na nim spotkanie z Kurzem, miejscowym guru, człowiekiem-legendą. Marlow, podobnie jak miejscowa ludność, jest przekonany o jego wyjątkowości. Kiedy jednak odkrywa prawdziwe oblicze władzy Kurza, jest wstrząśnięty. Mimo to, po śmierci Kurza wypełnia jego ostatnią wolę i oddaje raport Kurza na temat Afryki instytucji, dla której pracował. Odwiedza również narzeczoną agenta handlowego i okazuje jej wiele współczucia.
Marlow jest przede wszystkim typem obserwatora, nie chce angażować się w działania na czarnym lądzie, co podkreśla jego opór wobec europejskiego kolonializmu. Z drugiej strony Afryka jest dla niego zupełnie obca, nie potrafi jej poznać, ale też nie chce jej zdobyć czy wykorzystać. Ów dystans bohatera jest zatem paradoskalnie mocno osadzony w myśleniu kolonizatora, przekonanym o własnej wyższości wobec dzikich. Mimo to Marlowe dysponu wysoką wrażliwością moralną – przeraża go zalecenie Kurza, żeby wytępić wszystkich tubylców.
Charakterystyka Kurza
Kurz to tajemnicza i odrażająca postać, którą poznajemy dzięki opowieści Marlowa. Jest on synem Anglika i Francuzki, przybywa do Afryki, by prowadzić dochodowe interesy w handlu kością słoniową oraz sporządzić raport na temat dzikiego lądu. Wiadomo, że jest to człowiek wielu talentów: posiada zdolności plastyczne i muzyczne. Co więcej, Kurz dysponuje niezwykłą charyzmą, dzięki której szybko staje się miejscowym guru.
Postępowanie mężczyzny w Kongo jest okrutne. Kurz organizuje własną tubylczą armię i rzeszę niewolników, ma również piękną czarnoskórą kochankę, pomimo że w Europie czeka na niego narzeczona. Wszyscy przeciwnicy Kurza zostają przez niego wymordowani, a ich głowy Kurz wbija na pale dookoła swojego domu. Jednocześnie mężczyzna roztacza wokół siebie aurę wyjątkowości. Wszyscy, zarówno biali, jak i czarni, uważają go za człowieka-legendę, obdarzonego niemal nadludzkimi zdolnościami.
Kurz prowadzi skrupulatne obserwacje na temat tubylczego ludu Konga, sporządza drobiazgowy raport i robi fotografie dla instytucji o znamiennej nazwie – Towarzystwa Tępienia Dzikich Obyczajów. Jak się okazuje, najważniejszym wnioskiem, jaki wyciąga ze swoich badań, jest zalecenie bezwzględnego wymordowania czarnoskórych. Nieoczekiwanie jednak choruje i umiera ze słowami: „Zgroza! Zgroza!”. Świadczą one o samoświadomości Kurza i wstręcie do samego siebie ze względu na uczynione zło.
„Pieśń świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego ukazała się razem z cyklem „Pieśni” w 1586 roku już po śmierci autora. Składa się...
Streszczenie „Pieśń nad pieśniami” to dialog pomiędzy Oblubieńcem i Oblubienicą. W pierwszej pieśni wzajemnie zachwycają się oni urodą swego partnera. Ona...
„Pochwała złego o sobie mniemania” to wiersz Wisławy Szymborskiej który stanowi filozoficzną refleksję nad moralnością. Pod względem formalnym tekst...
Geneza Fiodor Dostojewski pisał „Zbrodnię i karę” w latach 1865 – 1866. Powieść ukazywała się w odcinkach na łamach czasopisma „Ruskij Wiestnik”....
Streszczenie Powieść Stefana Żeromskiego „Popioły” miała być w zamierzeniu autora przekrojowym obrazem społeczeństwa polskiego na przełomie XVIII i XIX wieku....
„Albatros” Charlesa Baudelaire’a to wiersz autotematyczny w którym twórca wypowiada się na temat istoty poezji i kondycji samego poety. W tekście...
„Koniec XIX wieku” Kazimierza Przerwy-Tetmajera to wiersz będący manifestacją młodopolskiego dekadentyzmu i kryzysu kultury europejskiej. Poeta zadaje w nim dramatyczne...
Streszczenie Utwór rozpoczyna bezpośredni zwrot do dzieci. Są one nawoływane do pójścia na wzgórze i zmawiania modlitwy za tatę. Podkreślone są zagrożenia...
Streszczenie Tom I Rok 1647 był to dziwny rok w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Narrator wspomina niebywale...