Gdy przyjrzymy się dziejom sztuki, wyróżnić możemy dwie postawy artystów i odbiorców wobec twórczości. Oczywiście jest to pewne uproszenie, ale zasadniczo można dostrzec, że w pewnych okresach bardziej ceniono prostotę, w innych zaś wyrafinowanie. Dotyczy to zresztą nie tylko malarstwa i poezji, ale całych dziejów intelektualnych. Juliusz Cezar chwalony był bardzo za zwięzłość i klarowność stylu, w jakim spisał swoje pamiętniki. Podobnie współcześni pisarze, tacy jak Ernest Hemingway, czy Cormac McCarthy. Ale w niektórych epokach twórczość owych autorów (których życie oddziela przecież dwa tysiąclecia), przyjmowano by (lub przyjmowano – w przypadku Cezara) z pewnymi oporami. „Jakże to, prostota stylu ma być zaletą?” –mógłby spytać człowiek, żyjący w V wieku naszej ery lub w XVII stuleciu. Dla takiej osoby byłoby oczywiste, że piszą prosto ludzie prości. Osoba kulturalna wyraża się w sposób złożony, tworzy ze swojej wypowiedzi rodzaj gry, zagadki, którą trzeba odszyfrować. A że nie każdy potrafi tego dokonać? Cóż, człowiek wyrafinowany nie zwraca się do prostaczka, tylko do innego człowieka wyrafinowanego. Tworzona przezeń sztuka jest z zasady hermetyczna, dostępna dla nielicznych.
Epoką, w której postawa taka stała się dominująca, był niewątpliwie barok. Określa się go wręcz jako okres konceptualnego geniuszu. Był to jeden z powodów, dla których dzieła tego czasu spotykały się później z niezrozumieniem, uważano je za mętne i wręcz niesmaczne z powodu nadmiernej komplikacji. Z perspektywy potomnych (więc także nas), barok stanowi duży kontrast w porównaniu z poprzedzającym go renesansu. Klarowna perspektywa renesansowego malarstwa i charakterystyczny dlań, realistyczny dobór barw, zostały zastąpione przez manierystyczną kolorystykę i nienaturalne obrazowanie (zerknijmy chociażby na „Widok Toledo” pędzla El Greco). Jasne strofy renesansowej poezji ustąpiły w baroku miejsca trudnym, niejasnym wersom poetów konceptualnych.
Z czego wynikała ta zmiana? Przede wszystkim twórcy baroku doceniali renesans, jakby paradoksalnie to nie brzmiało. Uznawali wręcz, że nie można osiągnąć więcej, niż twórcy tego okresu – przynajmniej w przyjętych przez nich formach. A skoro nie można bardziej udoskonalić malarstwa Michała Anioła, to trzeba tworzyć rzeczy, których wartość polegać będzie nie na wiernym odtwarzaniu rzeczywistości, a na zawartych w nich zagadkach, interesujących skojarzeniach, błyskotliwych zestawieniach.
Pisarze wychodzili z podobnego założenia – wskazać tu można nurt taki jak gongoryzm. Jego nazwa wywodzi się od Luisa de Gongora y Argote, hiszpańskiego poety, pochodzącego z Kordoby. Jak sam deklarował, należy „tworzyć dla niewielu”. Sam oczywiście postępował w ten sposób, konstruując wiersze, oparte na misternych konceptach, erudycyjnych skojarzeniach i odniesieniach do kultury.
Jak wspomniałem, historycy literatury i sztuki długo nie doceniali baroku. Prowadzone w ostatnim stuleciu badania zmieniły ten stan rzeczy. Jednak nie tylko badacze zaczęli zwracać uwagę na wartości sztuki baroku. Otóż wspomniany Luisa de Gongora stał się nieformalnym patronem grupy hiszpańskich intelektualistów, znanych jako „pokolenie 27”. Wśród nich zaś znajdował się jeden z najwybitniejszych europejskich poetów XX wieku – Federico Garcia Lorca. Wydaje się, że świadczy to o żywotności baroku, skoro stanowi on inspirację dla tak ważnych i bliskich nam twórców.
Danusia Jurandówna i Jagienka Zychówna to dwie bohaterki kobiece które pojawiają się w „Krzyżakach” Henryka Sienkiewicza. Już na pierwszy...
W moim śnie byłem dzielnym podróżnikiem który odkrył nowe miejsce na Ziemi. Przede mną znajdowała się ogromna łąką na której rosły niezwykłe...
Zachód słońca to jedna z najbardziej niezwykłych części dnia! Szczególne wrażenie robi latem gdy dokładnie możemy obserwować zapadanie zmroku. Noc nastaje...
Telemachu synu mój najdroższy niezwykle jestem szczęśliwy że los zezwolił mi na powrót do ziemi ojczystej. Rad jestem z tego tym bardziej gdyż niejednokrotnie...
W okresie renesansu jedną z najbardziej rozpowszechnionych maksym stały się słowa Terencjusza: człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce . Oznaczały one że...
Wiosna to najpiękniejsza pora roku. To czas w którym wszystko rozkwita na nowo. Najpiękniej widać jej działanie w sadach. Sad wiosną jest miejscem niezwykłym które...
Bajka Grockiego opowiedziana przez Żegotę czyli opowieść o ziarnie zawarta została w pierwszej scenie trzeciej części „Dziadów”. Mężczyzna tytułujący...
Nakreślony w „Lalce” obraz polskiego społeczeństwa jest niezwykle obszerny i złożony. Bolesław Prus opierając się na wnikliwej obserwacji stworzył bogatą...
Tomek Sawyer to chyba największy łobuz w dziejach literatury! Ten bohater książek amerykańskiego pisarza Marka Twaina przeżył tyle przygód i spłatał tyle psikusów...