Największy z Polaków, papież Jan Paweł II, stwierdził, że człowiek nie może żyć bez miłości. Sądzę, że to jedna z najważniejszych lekcji, jakich udzielił nam ów wielki przywódca religijny, a zarazem wybitny intelektualista. Nie trzeba być katolikiem, a nawet człowiekiem wierzącym, by docenić ich głęboką mądrość tego krótkiego zdania.
Oczywiście Karol Wojtyła nie był pierwszą osobą, wyrażającą takie przekonanie. Po prostu ujął on w kilku słowach myśl, jaka od setek lat przenika chrześcijaństwo. W końcu już święty Paweł pisał: „ Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący”. Jak należy rozumieć te słowa?
Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że to drugi człowiek daje nam szczęście. Może to być ukochany mężczyzna lub kobieta, a może to być ktoś, kogo obdarzamy miłością przyjacielską. Zróbmy eksperyment myślowy. Wyobraźmy sobie, że nagle znajdujemy się w tarapatach finansowych, ale otaczają nas ludzie, dla których jesteśmy ważni. Czujemy ich miłość i troskę i wiemy, że pomogą wydostać nam się z kłopotów. Nie jest to tak przerażająca perspektywa, prawda? A teraz pomyślmy o człowieku, który odniósł sukces finansowy, ale żyje samotnie w swoim wielkim pałacu, otoczony luksusem i pięknymi przedmiotami. Nie ma nikogo, z kim mógłby się podzielić radością ze swoich triumfów i nikogo, by zwierzyć się ze swoich trosk. To już nie jest tak kuszące, czyż nie? Którą postacią wolelibyśmy być? Zapewne każdy wolałby być człowiekiem w tarapatach, ale otoczonym miłością.
Literatura wielokrotnie podkreślała, że człowiek potrzebuje miłości. W wierszu Zbigniewa Herbera „Cesarz” przedstawiony został tytułowy władca (wzorowany na komunistycznym dyktatorze, Józefie Stalinie). Dowiadujemy się, iż sprawował okrutne rządy i wszyscy poddani drżeli przed nim za strachu. Nikt nie zagrażał jego potędze. Władca pławił się też w dobrobycie – mieszkał w pałacu pełnym marmurów. Jednak w owym pałacu mieszkał on sam, co sprawiało mu cierpienie. Z powodu tej samotności tyran budził się w nocy i krzyczał.
Z kolei w powieści science-fiction Philipa K. Dicka „Czy androidy marzą o elektrycznych owcach” ukazane zostały specjalne roboty, nazywane replikantami. Różnią się od ludzi tylko tym, że nie potrafią one współczuć cierpiącym stworzeniom. Bohaterowie powieści zastanawiają się, co tak naprawdę sprawia, że jesteśmy ludźmi – i odkrywają, że jest tym empatia i miłość. Figura robota to tylko metafora – tak naprawdę każdy człowiek może się sprowadzić do roli bezdusznej maszyny, jeśli zrezygnuje z miłości.
Miłość jest tym, co czyni nas ludźmi i daje nam szczęście. Arystoteles powiedział, że tylko bogowie i dzikie bestie nie potrzebują towarzyszy. Filozof miał rację – bez bliźnich odczuwamy cierpienie. Dowodzą tego słowa wielkich myślicieli oraz dzieła literackie.
„Potop” roztacza przed czytelnikiem bogaty krajobraz Rzeczpospolitej z lat 1655 - 1660. Był to okres bujnego rozkwitu baroku epoki kojarzonej w historii polskiej...
Epilog „Pana Tadeusza” po raz pierwszy dołączono do dzieła w 1860 r. czyli 5 lat po śmierci autora. Najprawdopodobniej powstał on tuż po ukończeniu poematu...
Pisarze i poeci od tysiącleci sławią miłość – miłość nieszczęśliwą tragiczną lub też miłość spełnioną. Opis tej ostatniej zazwyczaj kończy się w chwili...
„Wolność wiodąca lud na barykady” to dzieło które stworzył Eugene Delacroix a jego inspiracją była rewolucja lipcowa. Opis Powstanie przeciwko Karolowi...
Symbole narodowe to takie rzeczy które dla każdego przedstawiciela danego narodu mają szczególną wartość.Dla mnie polskie symbole narodowe też ją posiadają....
Czym jest dla mnie szczęście? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy z nas. Być może jest to najważniejsze pytanie z jakim się spotkamy w życiu. Przecież nikt...
Cezaremu Baryce - głównemu bohaterowi „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego - czytelnik towarzyszy przez całą młodość. Najpierw obserwuje psotnego młodzieńca...
„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego wydane zostało w 1924 r. a więc sześć lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Powieść przedstawiająca losy Cezarego...
Fraszka to krótki utwór pisany wierszem który tradycyjnie podejmował tematykę błahą. Poznane przeze mnie fraszki Jana Kochanowskiego spełniały normę...