Unikalne i sprawdzone teksty

Jeden dzień wśród bogów Olimpu – opowiadanie | wypracowanie

Wydaje wam się zapewne, że życie boga jest łatwe? Że to tylko popijanie ambrozji i połykanie tłustych kąsków, składanych w ofierze przez wiernych wyznawców? Muszę was srogo rozczarować – boskość to ciężki kawałek chleba i zapewne niejeden nieśmiertelny chętnie zrzekłby się związanych z nią przywilejów i prowadziły życie zwykłego, szarego człowieka.

Przede wszystkim – mimo wszystkich wygód, Olimp nie jest specjalnie dobrym miejscem do mieszkania. Mamy tu swoje pałace i służbę, ale pamiętać należy, że nasza siedziba znajduje się na szczycie dość stromej góry. Bardzo łatwo – w trakcie spaceru lub też udając się na wizytę do zaprzyjaźnionego boga – pośliznąć się i runąć w dół. Oczywiście nikt nie ginie, bowiem rany się nas nie imają, ale po takim upadku musimy poświęcić nieco czasu na ponowne wdrapanie się na te wąskie ścieżki, jakie łączą nasze siedziby. Właściwie tylko sprytny Hermes nie ma problemu z poruszaniem się na szczycie – poza tym każdy z bogów co najmniej raz na dwa tygodnie sprawdza plecami twardość olimpijskich zboczy. Jest tu też niebywale wietrznie, a i nieraz przeszywa nasze boskie ciała dreszcz spowodowany zimnym deszczem.

Gdyby jeszcze sąsiedztwo było miłe! Ale gdzie tam! Przecież nie ma bardziej kłótliwych istot niż bogowie. Kiedy dwaj ludzie się kłócą, jeden może drugiemu powiedzieć „nie musisz mieć racji, w końcu nie jesteś bogiem”. Ale czy wyobrażacie sobie, by coś takiego powiedział Zeus do Hery albo Posejdon do Hadesa? Wszyscy snują tu swoje intrygi, pragnąc by umiłowani przez nich herosi osiągali jak największe sukcesy. Czasem odnoszę wrażenie, że bardziej przypominają greckich kibiców spierających się w czasie wyścigu rydwanów, niż władców świata, którymi są!

A przy tym bogowie niesamowicie się narzucają. Ludzie zazwyczaj wstydzą się zajmować sobie wzajem zbyt dużo czasu, ale panowie Olimpu nie mają takich wyrzutów sumienia – w końcu mają przed sobą nieskończenie długie życie, więc nikt nie krępuje się zatrzymywać kogoś na pogaduszkę trwającą miesiąc lub wpraszać na „małą kawkę”, która ostatecznie trwa dwa lata. Pomyślcie, że wpada do was Hefajstos i musicie słuchać przez pół roku o kuciu stali. Naprawdę, czasem wolałbym być zwykłym poetą, który przemierza świat, niż zadawać się z moimi boskimi krewnymi.

Wasz Apollo

 

 

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Sceny pojedynków w literaturze....

Pojedynki funkcjonują w kulturze od stuleci. Nie ma się czemu dziwić – starcie dwóch osobowości dwóch wojowników zawsze budzi emocje. Pojedynek...

List gończy wysłany za władcą...

Poszukiwany król Koryntu! W dniu 14 sierpnia bieżącego roku ze świata podziemnego zbiegł Syzyf. Pod pretekstem powrotu na ziemię i ukarania żony która nie...

Wenus z Milo – opis rzeźby

„Wenus z Milo” to jedna z najsłynniejszych rzeźb powstałych w antyku. Być może świat nigdy nie usłyszałby o niej gdyby nie przypadkowe odnalezienie jej przez...

Archaizmy w „Bogurodzicy” –...

Obecne w najstarszej części „Bogurodzicy” archaizmy są niespotykane w innych polskich tekstach wieków średnich. Świadczy to o bardzo wczesnym powstaniu...

„Młodzi” i „starzy” czyli...

Konflikt pokoleń jest czymś co w mniej lub bardziej wyraźnej formie ma miejsce od stuleci. Stary król powoli szykuje się na śmierć a dworacy skupiają się wokół...

Obraz rewolucji w „Przedswiośniu”...

Stabilne i spokojne życie jakie państwo Barykowie wiedli w Baku zostało zakłócone przez wybuch I wojny światowej. Wcielenie pana Seweryna do armii było szczególnie...

Funkcja mitu szklanych domów w...

W czasie podróży z Baku do Moskwy Seweryn Baryka opowiadał synowi jak wygląda Polska którą odwiedził w czasie wojny. Zgodnie z jego słowami na kształtowanie...

„Chłopi” jako epopeja

„Chłopów” Władysława Reymonta można nazwać epopeją wsi ponieważ ukazują drobiazgowy i sugestywny obraz tej warstwy społecznej. Reymont posługując...

Czuć kochać i cierpieć jak Werter...

Główny bohater „Cierpień młodego Wertera” należy do grona postaci literackich które niedyskretnie wymknęły się poza karty powieści i zaczęły...