Mistrzu Janie!
Doszły mnie tragiczne wieści o waszej sytuacji. We wszystkich okolicznych dworach szlachta opowiada o Twej rozpaczy z powodu utraty ukochanej córki, Urszulki.
Ludzie z zadumą powtarzają, jak niezwykły z was człowiek. „Przecież dzieci często mrą, zwłaszcza małe”, mówią. „A mistrz Jan nie dość, że żałuje takiego maleństwa, to jeszcze rwie włosy z głowy, jakby to była naprawdę wielka tragedia”. Tak, XVI wiek nie jest dobrą epoką dla dzieci. Śmierć zbiera wśród nich obfite żniwo i nie ma się co oburzać, że ludzie przyjmują odejścia małych dzieci do krainy cienia, jako coś naturalnego. Ale też ja nie dziwię się Wam, mistrzu, bowiem i mnie doszły słuchy o niezwykłych cechach waszego dziecka. Podróżni, którzy bywali w waszym dworze powiadają zgodnie, iż pojawienie się Orszulki wnosiło radość i że to maleńkie dziecię potrafiło każdego skłonić do śmiechu. Chyba nie da się nie żałować takiego skarbu!
Jednak wy, mistrzu Janie, nie należycie do szeregów zwykłych ludzi. Wręcz przeciwnie, zaliczyć was trzeba w poczet najtęższych i najbardziej światłych umysłów naszej epoki. Taka pozycja niesie ze sobą zobowiązania. Coś, co byłoby zrozumiałe w przypadku zwykłego szlachcica, nie przystoi waszej dostojnej osobie! Czy więc pragnę wam odmówić prawa do żalu za córką? W żadnym razie!
Smutek z powodu odejścia bliskich to najbardziej ludzkie ze wszystkich uczuć! Któż nie zapłakał nad zmarłym przyjacielem lub członkiem rodziny? Nawet Jezus zrosił swą twarz łzami na widok martwego Łazarza – a wszak nikt lepiej niż Zbawiciel nie znał prawdy o życiu wiecznym, jakie czeka nas na tamtym świecie! Takoż i wy, mistrzu, macie pełne prawo do żałoby.
Jednak żałoba nie może trwać wiecznie. Nie dajcie się toczyć nieustannie robakowi goryczy! Mędrzec, jakim jesteście, winien po chwili zadumy otrząsnąć się z żalu i wrócić do swoich obowiązków nauczyciela narodu i artysty. Mędrzec wie bowiem, że po śmierci czeka nas inny, lepszy świat, że śmierć to nie koniec, a przejście w lepszą rzeczywistość. Tam też trafiła wasza córką i kiedyś się z nią spotkacie. Póki co jednak, twórzcie dalej i dzielcie się z nami owocami swego talentu, którym tak szczodrze obdarzył was Bóg.
Z ukłonami
Maciej Kowalski
Dalsze losy czwórki głównych bohaterów powieści „Ten obcy” Ireny Jurgielewiczowej według mnie potoczyły się szczęśliwie. Wakacje właśnie...
Był piękny słoneczny dzień. Razem z mamą i tatą wyszliśmy przed dom. Każdy z nas miał swoją własną walizkę z niezbędnymi rzeczami. Poza kurtkami i ciepłymi ubraniami...
Zanim zastanowimy się czy warto być dobrym człowiekiem pomyślmy co znaczy dziś bycie dobrym. Przede wszystkim w czasach gdy ludzie coraz bardziej zajęci są samymi sobą...
„Książka nie jest tak fajna jak film!” – powiedział ostatnio mój kolega. „W filmie widzisz co robią bohaterowie słyszysz jak rozmawiają....
Uczty i biesiady zawsze stanowiły ważny motyw w kulturze i literaturze – w samym Piśmie Świętym pojawia się motyw ucztowania przed Bogiem (Wj 18 12). Rzecz to zupełnie...
Jednym z poważniejszych problemów „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego jest rola cierpienia w ludzkim życiu. Pisarz opisuje jego znaczenie w kategoriach...
W okresie wakacyjnym Polacy stają przed dylematem czy spędzić czasy w ojczyźnie czy wyjechać zagranicę. Co roku ten sam problem te same rozważania. Dawniej gdy wakacje...
Żyjemy w trudnych czasach gdy każdy z nas od najmłodszych lat jest zajęty tyloma różnymi sprawami że nie ma czasu dla innych ludzi. Tacy są nasi rodzice i tacy...
„Prometeusz skowany” to przedstawienie mitologicznej sceny które zostało dokonane przez Rubensa. Opis Obraz przedstawia mężczyznę który przykuty...