Unikalne i sprawdzone teksty

Obraz rewolucji w „Przedswiośniu” | wypracowanie

Stabilne i spokojne życie, jakie państwo Barykowie wiedli w Baku, zostało zakłócone przez wybuch I wojny światowej. Wcielenie pana Seweryna do armii było szczególnie dotkliwym ciosem dla pani Jadwigi, która musiała udźwignąć na swych barkach ciężar opieki nad synem i domem. Szybko okazało się, że młody Czaruś potrafił doskonale korzystać z różnorodnych swobód. Pod nieobecność ojca chłopiec przestał przykładać się do nauki i większość czasu trawił na włóczeniu się po ulicach. Kiedy do dzisiejszej stolicy Azerbejdżanu zaczęły docierać hasła rewolucyjne, to właśnie młody Baryka stał się jednym z ich najbardziej entuzjastycznych głosicieli.

W pierwszej części „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego ukazana została rewolucja październikowa. Autor przedstawił ją w sposób bardzo złożony, skoncentrował się bowiem zarówno na perspektywie indywidualnej głównego bohatera, jak i na sytuacji wszystkich mieszkańców Baku, nie pomijając przy tym specyficznych czynników lokalnych (a więc antagonizmów etnicznych itp.).

Cezary Baryka, co zostało wspomniane, przyjął wieści o zbliżającej się rewolucji z radością. Wierzył, że będzie to koniec nierówności, a wszyscy ludzie będą dzięki niej żyć w pokoju. Swój entuzjazm próbował on przelać na matkę, która do przewrotu nastawiona była dość sceptycznie.

Początkowo główny bohater sam uczestniczył w różnych wiecach i manifestacjach, był również świadkiem licznych i niezwykle brutalnych egzekucji. Koniecznością było przecież wyrównanie dawnych rachunków i wprowadzenie nowego ładu.

Pod wpływem rewolucji Baku uległo diametralnej zmianie. Po przyjeździe specjalnie oddelegowanego komisarza (Polaka) zaczęto zamykać banki i sklepy. Ludzie obawiali się nieznanego, toteż głównie zostawali w domach. Ulice przejęli dla siebie zwolennicy ideologii komunistycznej, którzy manifestowali, wyrażając swe uwielbienie dla nowego porządku. Wkrótce w mieście zaczęło brakować jedzenia (z wyjątkiem ryb i kawioru), a domy należące do bardziej zamożnych mieszkańców były konfiskowane i traktowane w taki sposób, jak gdyby były własnością wszystkich. Stało się również to, co było jedynie kwestią czasu - doszło do narodzin nowej arystokracji, która swą pozycję budowała na przemocy i okrucieństwie.

Pani Jadwiga mówiła Cezaremu, że bolszewicy niszczą zamiast budować i osłabiają zamiast umacniać. Matka głównego bohatera przypisywała przewrotowcom złe intencje, widziała, że pod pozorem zmiany na lepsze chcą przejąć władzę i uczynić ludzi swymi poddanymi. Niebawem rodzina Baryków odczuła to na własnej skórze. Pani Jadwiga została bowiem skazana na ciężkie roboty za ukrywanie kosztowności. Organizm starej i schorowanej kobiety nie był w stanie znieść codziennych trudów i matka głównego bohatera zmarła. Stojąc nad jej ciałem, które ktoś w brutalny sposób pozbawił obrączki, Baryka poprzysiągł zemstę.

Wkrótce rewolucja przerodziła się w Baku w krwawą rzeź, co spowodowane było eskalacją nienawiści między Ormianami i Tatarami. Tym drugim wsparcie okazali Turcy, którzy zaatakowali dzisiejszą stolicę Azerbejdżanu. Skutkiem tego posunięcia były przerażające wręcz zniszczenia oraz śmierć dziesiątek tysięcy Ormian.

W trzeciej części „Przedwiośnia” Cezary Baryka poznał Antoniego Lulka - studenta prawa i zwolennika ideologii komunistycznej. Wraz z nim udał się główny bohater na spotkanie ludzi o określonych poglądach. Tam ze zgorszeniem słuchał wyrazów rozczarowania porażką bolszewików z Polakami oraz haseł nawołujących klasę robotniczą do przejęcia władzy. Sam Baryka nie pokładał nadziei w klasie robotniczej, gdyż widział, jak wiele dręczy ją problemów, nie był również zwolennikiem znoszenia granic. Szansą dla polskiego społeczeństwa była dlań odrodzona ojczyzna.

Powieść Żeromskiego kończy się jednak sceną ukazującą Barykę idącego na czele manifestacji robotniczej. Główny bohater wybrał tę drogę pod wpływem impulsu - przeżył wszak rozczarowanie miłosne, a w kwestiach politycznych nie zgadzał się z postulującym ewolucyjną zmianę Gajowcem (domagał się natychmiastowych efektów, chciał, by sytuacja zmieniała się jak najszybciej). Decyzję Baryki można więc postrzegać jako przestrogę i ostrzeżenie. Wspaniałe ideały towarzyszące rewolucji były przecież tylko sloganami, jednak dla zdesperowanych i pragnących działania ludzi to właśnie ta droga stawała się najbardziej pociągającą, obiecującą prawdziwe zmiany i dającą możliwość uczestnictwa w tym procesie.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Napisz opowiadanie na temat „Moja...

Leżałem na szpitalnym łóżku i wpatrywałem się w biały sufit i wiszące na nim lampy. Wokół mnie było sporo zamieszania lekarze i pielęgniarki biegali...

Fantastyczny przyjaciel – opowiadanie...

Pewnego styczniowego popołudnia udałem się na sanki. Zima była tego roku wprost cudowna – puszysty śnieg pokrywał wszystko jak okiem sięgnąć! Mróz nie dokuczał...

Opis śmierci z cytatami

Średniowieczny utwór zatytułowany „Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” ukazuje obraz śmierci w sposób dwojaki. Z jednej strony mamy do czynienia...

Motyw danse macabre w literaturze...

Motyw danse macabre to jeden z popularnych w średniowieczu motywów który powiązany był z nawołaniem do pamiętania o śmierci i kruchości ludzkiego życia...

Wizerunek Żyda w literaturze XIX...

Historia Żydów naznaczona jest wielką dwuznacznością. Z jednej strony naród ów wydał niezliczone zastępy wybitnych artystów naukowców...

Władysław Podkowiński Dzieci...

Znanego przede wszystkim z symbolistycznego „Szału uniesień” Władysława Podkowińskiego nie ominęła fascynacja impresjonizmem który na przełomie XIX...

Jak będzie wyglądać moja szkoła...

Moja szkoła to niezwykle piękny stary budynek którego jedna ze ścian pokryta jest pnącym bluszczem. Gdybym miał wyobrazić ją sobie za sto lat myślę że jej wygląd...

Kreacje matek w „Przedwiośniu”...

Figura matki jest istotna we wszystkich kulturach ale nie będzie przesadą stwierdzenie że szczególną rolę zdobyła w kulturze polskiej. W końcu nawet w języku obiegowym...

Najszczęśliwszy dzień mojego...

Stałam na przystanku tramwajowym cała mokra od deszczu i choć był dopiero ranek już wiedziałam że to będzie najgorszy dzień w moim życiu. Za chwilę miała się zacząć...