Unikalne i sprawdzone teksty

Obraz wojny z punktu widzenia narratora oraz Cezarego Baryki | wypracowanie

Tłem młodości Cezarego Baryki - głównego bohatera „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego - była wojna. Najpierw znał ją tylko z listów wysyłanych przez ojca, a sam, wciąż będąc w Baku, wykorzystywał nieobecność pana Seweryna i cieszył się licznymi swobodami, na jakie nie mógł sobie wcześniej pozwolić. Jednak później, gdy dotarł już do Polski, sam wstąpił do armii i zobaczył wojnę z innej perspektywy.

Wojna polsko - bolszewicka, która wybuchła w 1919 r., była ogromnym zagrożeniem dla suwerenności odradzającego się państwa. Kto żyw chwytał więc za broń i szedł na front, aby bronić ukochanej ojczyzny. Podobnie postąpił nieco zagubiony w tej rzeczywistości Baryka. Sam słabo znał przecież Polskę, nie czuł z nią tak silnej więzi jak ludzie będący bezpośrednimi świadkami jej bolesnej historii. Pamiętał jednak o matce i ojcu, znał ich marzenia i cenił wyznawane przez nich wartości.

Główny bohater powieści znalazł w żołnierskim oddziale swoje miejsce. Był blisko ludzi, z którymi dzielił wspólne doświadczenie, którzy również znosić musieli trudy wojaczki. Baryka zbierał wiele pochwał i był lubiany przez kompanów. Różniło go od nich jedynie to, że nie miał kogoś, kto czekałby na niego. Listy pisał tylko do Gajowca, ale ani matka, ani ojciec, ani ukochana nie wypatrywali go ze zniecierpliwieniem. Być może dlatego tak bardzo zbliżył się do Hipolita Wielosławskiego, z którym połączyła go szczególna przyjaźń. Obaj młodzieńcy nie mieli przed sobą tajemnic, często dzielili ze sobą jedną derkę i niewielkie racje żywnościowe. Dla Wielosławskiego Baryka nie zawahał się nawet ryzykować życia i wrócił do lasu, by odnaleźć poranionego przyjaciela.

Narrator w opisie wydarzeń wojennych wolny jest od emocji. W sposób chłodny i rzeczowy relacjonuje kolejne wydarzenia. Wyraźnie przypomina on, że w każdy konflikt zbrojny wpisane są zniszczenia i ludzkie cierpienie, że każdy konflikt zbrojny powoduje ogromne straty.

W czasie wojny polsko - bolszewickiej widział Baryka, jak górnolotne hasła (głoszone przecież przez zwolenników rewolucji) ginęły gdzieś pod gruzami i w kałużach krwi. Widział płonące domy niewinnych ludzi oraz stosy ciał. Dobrze zapamiętał te obrazy i kiedy będąc już w Warszawie, rozmawiał z Antonim Lulkiem, wielokrotnie mówił o tych zniszczeniach podkopujących wzniosłą ideologię.

Udział w wojnie polsko - bolszewickiej miał znaczący wpływ na życie głównego bohatera. Zaproponowana mu przez Wielosławskiego wyprawa do Nawłoci wiązała się dla Baryki przede wszystkim z poznaniem sposobu życia chłopów i prostych robotników, ich mentalności. W majątku Wielosławskiego przeżył Baryka również wielki zawód miłosny. Najpewniej to właśnie te epizody ostatecznie przeważyły szalę i sprawiły, że w ostatnim fragmencie powieści główny bohater przyłączył się do manifestacji robotniczej.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Napisz opowiadanie na temat „Moja...

Leżałem na szpitalnym łóżku i wpatrywałem się w biały sufit i wiszące na nim lampy. Wokół mnie było sporo zamieszania lekarze i pielęgniarki biegali...

Fantastyczny przyjaciel – opowiadanie...

Pewnego styczniowego popołudnia udałem się na sanki. Zima była tego roku wprost cudowna – puszysty śnieg pokrywał wszystko jak okiem sięgnąć! Mróz nie dokuczał...

Opis śmierci z cytatami

Średniowieczny utwór zatytułowany „Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” ukazuje obraz śmierci w sposób dwojaki. Z jednej strony mamy do czynienia...

Motyw danse macabre w literaturze...

Motyw danse macabre to jeden z popularnych w średniowieczu motywów który powiązany był z nawołaniem do pamiętania o śmierci i kruchości ludzkiego życia...

Wizerunek Żyda w literaturze XIX...

Historia Żydów naznaczona jest wielką dwuznacznością. Z jednej strony naród ów wydał niezliczone zastępy wybitnych artystów naukowców...

Władysław Podkowiński Dzieci...

Znanego przede wszystkim z symbolistycznego „Szału uniesień” Władysława Podkowińskiego nie ominęła fascynacja impresjonizmem który na przełomie XIX...

Jak będzie wyglądać moja szkoła...

Moja szkoła to niezwykle piękny stary budynek którego jedna ze ścian pokryta jest pnącym bluszczem. Gdybym miał wyobrazić ją sobie za sto lat myślę że jej wygląd...

Kreacje matek w „Przedwiośniu”...

Figura matki jest istotna we wszystkich kulturach ale nie będzie przesadą stwierdzenie że szczególną rolę zdobyła w kulturze polskiej. W końcu nawet w języku obiegowym...

Najszczęśliwszy dzień mojego...

Stałam na przystanku tramwajowym cała mokra od deszczu i choć był dopiero ranek już wiedziałam że to będzie najgorszy dzień w moim życiu. Za chwilę miała się zacząć...