Szatan jest postacią wyjątkowo istotną w dziejach ludzkiej kultury. Symbolizuje destrukcję, nienawiści, wszystkie mroczne instynkty człowieka. Nie trzeba być osobą wierzącą, by uznać, iż figura ta pomaga w refleksji nad naszą kondycją moralną. Artyści wielokrotnie przywoływali na kartach swych dzieł i na swoich płótnach szatana.
Jednym z najbardziej znanych diabłów jest Mefistofeles z „Fausta” Johanna Wolfganga Goethego. Niemiecki poeta w swoim opisie szatana łączy głęboką refleksję teologiczną z wątkami ludowymi. Jego Mefistofeles to kpiarz i żartowniś, chociaż żarty owe są nieraz okrutne. Zarazem to ktoś, kto pełni istotną rolę w bożym planie. Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro, mówi o sobie Mefisto. Całe zniszczenie, którego szatan staje się sprawcą, w ostatecznym rozrachunku skutkuje większym dobrem – takie jest bowiem założenie Boga. Co interesujące, diabeł Goethego nie pała nienawiścią do Stwórcy. Mówi wręcz: Lubię staruszka. W tej wizji szatana poeta odwołuje się do tradycji Starego Testamentu, gdzie nie było jasne, czy diabeł jest wrogiem Boga, czy też jego aniołem, którego rolą jest testowanie ludzi (np. taki obraz wydaje się wyłaniać z „Księgi Hioba”).
Zupełnie ludowy obraz „biesa” pojawia się w „Pani Twardowskiej” Adama Mickiewicza. Polski poeta odwołuje się do postaci Mistrza Twardowskiego, który podpisał cyrograf. Diabły miał pozostawać na jego usługach przez dwa lata – później szlachci miał udawać się do Rzymu i oddać im swą duszę. Jednak Twardowski nie kwapił się do tej wyprawy. Pech chciał, że pewnego razu popasa on w karczmie, która nazywa się „Rzym”. Diabeł zjawia się i żąda oddania duszy. Twardowskiemu jednak udaje się go przechytrzyć. Życzy sobie wypełniania ostatniego życzenia – a jest nim spędzenia przez szatana roku w towarzystwie żony szlachcica. Szatan, przerażony tą perspektywą, ucieka i „Dotąd jak czmycha, tak czmycha”. Mickiewicz odwołuje się do popularnego motywu człowieka, który okpił diabła (wątek ten pojawił się także w „Gargantui i Pantagruelu” Franciszka Rabelaise). Taki „ludowy” szatan jest zazwyczaj niespecjalnie groźny i niezbyt inteligentny. Jego „chytre” plany zdobycia ludzkich dusz obracają się przeciw niemu samemu – bo ludzie potrafią go sprytnie oszukać. Co interesujące, również w takiej wizji szatana dopatrzeć się można jakieś myśli teologicznej. Otóż szatan, jako uosobienie sił destrukcji, nie jest zdolny do stworzenia niczego pozytywnego, nie posiada prawdziwej mądrości. Pozostaje on, jak twierdzili średniowieczni filozofowie, wyłącznie „małpą Pana Boga” (i też zwierzęce, małpie rysy posiada zazwyczaj szatan w sztuce owego okresu –np. na obrazie Michaela Pachera „Święty Wolfgang i diabeł”). A małpę łatwo oszukać, jakkolwiek potężna mogłaby się wydawać.
Szatan pojawia się w literaturze i sztuce pod różnymi postaciami. Raz jest to pozornie sprytny „ludowy” bies, innym razem występuje jako pokraczna, ale istotna część planu bożego. W jedno artyści zdają się nie wątpić – w ostateczny triumf dobra nad jego mocami.
Odwaga to jedna z najbardziej docenianych cnót. Nikt nie pragnie uchodzić za tchórza natomiast każdy z przyjemnością słucha gdy ktoś nazywa go dzielnym. Przed...
„Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupery’ego to piękna alegoryczna opowieść o miłości i przyjaźni. Autor w historii chłopca zamieszkującego...
Pani Andrzejowa Korczyńska wdowa po powstańcu styczniowym decyduje się poważnie porozmawiać z synem Zygmuntem na prośbę swojej synowej która zauważa zbytnie zainteresowanie...
Mistrzu Janie! Doszły mnie tragiczne wieści o waszej sytuacji. We wszystkich okolicznych dworach szlachta opowiada o Twej rozpaczy z powodu utraty ukochanej córki Urszulki....
„Chłopów” Władysława Reymonta można nazwać epopeją wsi ponieważ ukazują drobiazgowy i sugestywny obraz tej warstwy społecznej. Reymont posługując...
Wielki polski poeta Cyprian Kamil Norwid napisał wspaniały wiersz pod tytułem „Pielgrzym”. Opisuje w nim człowieka który uchodzić może za nędzarza....
W epoce romantyzmu miłość stała się wartością szczególną. Nad fizyczność i uwielbienie cielesnego piękna zaczęto cenić wyjątkową relację dusz przekonanie...
Powieść Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni” umiejscowić należy między dwiema epokami. Z jednej strony dzieło mocno czerpie z tradycji pozytywistycznej z...
Motyw utopii przewijał się przez literaturę już w starożytności chociaż sama nazwa pochodzi od utwory Tomasza Morusa. Wątek odległej krainy (zazwyczaj wyspy) na którą...