Odpowiedzialność przyjmować może różne formy. Inna jest odpowiedzialność człowieka prywatnego (małżonka, rodzica), a inna – obywatela. Artyści poświęcili wiele czasu na analizę różnych rodzajów odpowiedzialności. Warto zapoznać się z ich refleksjami, by lepiej pojąć zadania, które stanąć mogą przed nami samymi.
Odpowiedzialność obywatelską i osobistą łączą w sobie przedstawiciele rodziny Korczyńskich z „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Ci kresowi szlachcie ze wszystkich sił starają się zachować rodzinny majątek – jest to zadanie, które wynika zarówno z poczucia obowiązku wobec własnej rodziny, jak i wobec narodu. Owi ciężko pracujący mężczyźni (Benedykt i Witold) chcą zachować rodowe dziedzictwo. Ale zdają sobie też sprawę, że utrzymanie majątku polskiej szlachty jest formą oporu wobec rosyjskich władz. Różne formy odpowiedzialności łączą się więc w jedno działanie. Korczyńskim nieobce też były czyny motywowane wyłącznie patriotyzmem – Andrzej, brat Benedykta, poległ bowiem w powstaniu styczniowym.
Obywatelskiego poświęcania nie można również odmówić generałowi Ordonowi, bohaterowi „Reduty Ordona”. Ów żołnierz, jeden z dowódców powstania listopadowego, woli wysadzić się w powietrze, niż oddać w ręce wroga. Podobnie czyni zresztą pułkownik Michał Jerzy Wołodyjowski, bohater „Pana Wołodyjowskiego” Henryka Sienkiewicza. Wysadza on twierdzę w Kamieńcu Podolskim, bo wcześniej złożył przysięgę, że prędzej straci życie, niż przekaże zamek wrogowi. Można się zastanawiać, czy Ordon i Wołodyjowski zdecydowali się na poświęcenie życia bardziej z powodów patriotycznych, czy raczej powodu wpływu silnego etosu żołnierza. Honor był doceniany przez wojskowych wszystkich narodowości. W „Ogniem i Mieczem” Sienkiewicza znajduje się scena, w której dowódca niemieckich najemników podejmuje nierówną walkę z kozakami. W jego przypadku motywacja patriotyczna nie wchodzi w grę – natomiast do takiego czynu pcha go etos wojownika, który nie łamie swojej przysięgi. W postaciach Ordona i Wołodyjowskiego inspiracje patriotyczne i honor żołnierza łączyły się i trudno ocenić, która forma odpowiedzialności była dla nich bardziej istotna.
Zdecydowanie patriotyczny charakter wydaje się mieć natomiast poświęcenie młodego powstańca z obrazu Artura Grottgera „Pożegnanie powstańca”. To ewidentnie nie jest żaden zawodowy żołnierz, a zwykły szlachcic, czujący potrzebę służby ojczyźnie. Młoda kobieta żegna go czule. Oboje wydają się idealistami, gotowymi do poświęceń dla kraju, za który czują się odpowiedzialni. Zapewne nie zdają sobie sprawy z ciężkiego losu powstańca, który czeka mężczyznę.
Odpowiedzialność może mieć różne formy. Można być odpowiedzialnym za losy rodzinnego majątku, za honor własny lub swojej formacji (w przypadku dowódcy oddziału wojskowego), a także za ojczyznę. Co istotne, lojalności owe mogą się przenikać. Wielokrotnie poczucie odpowiedzialności za ojczyznę pokrywa się z chęcią służenia własnemu rodowi, a także dbałością o własną godność.
Zawód lekarza to jedna z najbardziej interesujących profesji. Nieustannie styka się on ze śmiercią ratuje ludzi przed chorobami i przynosi im ulgę w cierpieniu –...
Nigdy nie sądziłam że niezapomniana przygoda przytrafi mi się podczas drogi do szkoły. Od zawsze przecież chodziłam tą samą ścieżką przez las. Jednak do ostatniej...
Arkady Fiedler w swojej książce „Dywizjon 303” nazywa polskich pilotów biorących udział w bitwie o Anglię współczesnymi rycerzami. Porównanie...
Odpowiedź na pytanie czy kultura polska jest kulturą o cechach mieszczańskich nie jest odpowiedzią łatwą. Można bowiem w polskiej kulturze dostrzec elementy twórczości...
Zazwyczaj gdy mowa o Biblii mamy na myśli jedną książkę. Gdy chodzi o formę fizyczną będziemy mieli rację – Pismo Święte to najczęściej jeden obszerny tom....
Tytuł „Jądro ciemności” ma znaczenie symboliczne. Po pierwsze odnosi się do Afryki jako kontynentu czarnych ludzi – w sensie dosłownym – ale również...
„Lalka” Bolesława Prusa jest dziełem w którym ukazana została szczegółowa panorama polskiego społeczeństwa. Co charakterystyczne dla powieści...
Słowo „vanitas” to po łacinie „marność”. Przez wieki najpopularniejszym językiem w jakim czytano Pismo Święte była bowiem łacina – i właśnie...
„Książka nie jest tak fajna jak film!” – powiedział ostatnio mój kolega. „W filmie widzisz co robią bohaterowie słyszysz jak rozmawiają....