Niewinna podmiana
Nawet Olimpijczycy pijący na co dzień ambrozję i nektar oraz oglądający świat z góry mają swoje problemy. Tym bardziej, że w ich pałacu często pojawia się złośliwy Momos (bóg i uosobienie żartów, kpin, drwin). Chociaż nikt nie pamięta, kiedy Zeus wypędził go z Olimpu, wszyscy chcą mieć w nim sojusznika i przyjaciela. Nie, zdecydowanie nie bezinteresownie. Znajomość z Momosem otwiera nowe możliwości utarcia nosa innym bogom. Od niewinnych figli często przechodzi do niewybrednych żartów. Chociażby jak wtedy gdy Momos, korzystając z wrodzonego talentu, przekradł się do stajni Heliosa i zmajstrował coś niecnego przy jego rydwanie. Jakież było zdziwienie ludzi i zwierząt, kiedy noc zaczęła się przedłużać. Można jedynie domyślać się, że sprawcą zamieszania był nieco zazdrosny Apollo, który dzięki pochlebstwu wkradł się w łaski Momosa. Znany na całym Olimpie żartowniś lubił być podziwianym. A że syn Zeusa i Leto potrafił to jak nikt inny, weszli oni w komitywę. Apollo zyskał możliwość niemal bezkarnego drwienia z innych bogów, a Momos nierzadko rozkoszował się ambrozją.
Pewnego dnia opiekun sztuki postanowił spłatać figla swej siostrze – Artemidzie. Poprosił wówczas Momosa o to, by zdobył jej łuk. Chociaż bogini nie rozstawała się z bronią, olimpijski żartowniś bardzo szybko uporał się z zadaniem. Wykorzystał do tego Hermesa, któremu powiedział o nowym stworzeniu, jakie pojawiło się na ziemi. Wiadomość ta szybko dotarła do Artemidy, a ona wyruszyła w takim pośpiechu, że zapomniała łuku, zostawiając go w swej komnacie. Gdy po niego wróciła, broni już nie było.
Jednak Momos nie dostarczył go do Apolla. Zamiast tego udał się do wulkanicznej kuźni Hefajstosa i wmawiając kowalowi, że to nowy łuk Erosa, skłonił go do wykonania niewielkich przeróbek. Gdy tylko Hefajstos skończył swą robotę, żartowniś zgarnął broń i udał się do pomocnika Afrodyty. Wykorzystawszy jego zabieganie, z łatwością podmienił przedmiot, niezwłocznie wyruszając do Apolla.
Tymczasem Artemida wpadła w szał i niemal przewróciła pałac do góry nogami. Nagle przypomniała sobie o bracie, który nierzadko lubował się w żartach. Z wielką złością udała się do jego komnat, a gdy zobaczyła urodziwego młodzieńca trzymającego harfę i zajadającego egzotyczne owoce, wiedziała, że coś przeskrobał. Groźbą i szantażem zdołała przekonać go do zwrócenia broni. Jednak wciąż nieco rozgniewana i mająca wiele zaległych spraw nie dostrzegła, że trzyma w rękach łuk o nieco mniejszy i bardziej delikatny.
Los chciał, że akurat tego dnia Artemida postanowiła wyruszyć na polowanie. Przez dłuższy czas ukrywała się w gęstych zaroślach, a gdy w końcu dostrzegła dorodnego jelenia, napięła cięciwę i wypuściła strzałę. Artemida zawsze uśmiercała pierwszym uderzeniem, toteż wielkie było jej zdziwienie, gdy zwierzę głośno zawyło i pędem wbiegło do lasu. Jeszcze kilka razy powtórzyła to działanie, lecz efekt wciąż był ten sam – wszystkie stworzenia dostawały niezwykły zastrzyk energii i pędziły przed siebie. Dopiero wtedy przyjrzała się trzymanej w ręce broni i dostrzegła, że nie jest to jej łuk. Niezwłocznie popędziła więc do Apolla, lecz ten nie miał pojęcia o całej intrydze.
Dochodzenie prowadzone przez Apolla i Artemidę zajęło kilka godzin. Momos, dopiero mocno przyciśnięty przez bogów, przyznał się do „niewinnego żartu”, opowiadając o podmianie broni. Wtedy Hermes został wysłany do Erosa i w mgnieniu oka dostarczył Artemidzie jej łuk.
Właśnie! Co w tym czasie działo się z bogiem miłości? Przyciszonym głosem mówiono na Olimpie, że oddał kilka strzałów z podmienionej broni i to właśnie wtedy narodziło się powiedzenie „umrzeć z miłości”. Wszystko jednak skończyło się dobrze, ponieważ Hades zgodził się zawrócić dusze, zanim te przepłynęły Styks.
Władysław Reymont rekonstruuje w „Chłopach” specyficzną strukturę wiejskiej społeczności i jej mentalność. Spojrzenie na świat członków lipieckiej...
Początek czwartej dekady XIX stulecia to okres w którym Słowacki przebywał w Paryżu. Tam też zakochał się w Joannie Bobrowej - kobiecie spotkanej w 1831 r. w Dreźnie...
Premiera mało którego dzieła XX-wiecznej sztuki wywołała takie kontrowersje jak prezentacja „Fontanny” Marcela Duchampa. Trudno się temu dziwić –...
Marek Edelman jest bohaterem książkowego reportażu Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem”. Zazwyczaj kojarzymy go z jego rolą w czasie wojny – był...
„Kamizelka” to utwór który posiada wiele cech świadczących o jego przynależności gatunkowej do noweli a właściwie do jej szczególnego rodzaju...
Przedstawienie obrazu życia we współczesności oraz w pozytywizmie warto by zacząć od porównania sytuacji ówczesnych ludzi z sytuacją ludzi obecnych....
Patrzenie przez okno to rzecz pozornie zwyczajna ale ileż przyjemności daje! Kto z nas podczas słodkiego leniuchowania nie zerkał co się dzieje na dworze? Niby ciągle widzimy...
Dokonana w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę eksterminacja Żydów należy do najmroczniejszych kart historii XX wieku a być może całych dziejów ludzkości....
Scharakteryzowanie złego człowieka nie jest zadaniem łatwym. Można powiedzieć że zła osoba to ta która krzywdzi innych ludzi. Jednak nie zawsze krzywda wyrządzona...