Moim ulubionym aktorem filmowym jest Amerykanin, Harrison Ford. Uważam, iż jest on nie tylko wybitnym artystą, ale również niezwykle interesującą postacią. Filmy z jego udziałem zarobiły ponad 6 miliardy dolarów, ale swoją karierę Ford zaczynał jako… stolarz!
Harrison Ford urodził się w Chicago, w roku 1942. Grywał niewielkie role do czasu, aż w wieku 35 lat został zatrudniony przez George’a Lucasa do roli w pewnym dziele science-fiction. Lucas był wówczas niezbyt znanym reżyserem i nikt nie podejrzewał, że przygotowywany przez niego film na zawsze zmieni oblicze kina rozrywkowego. Mowa oczywiście o „Gwiezdnych wojnach”! Harrison Ford wystąpił w nich w roli kosmicznego przemytnika i awanturnika, Hana Solo. Widzowie od razu pokochali tego zawadiakę! Aktor zagrał Hana Solo w kolejnych częściach cyklu – „Imperium Kontratakuje” oraz „Powrocie Jedi”.
W międzyczasie wystąpił on w kolejnym filmie, który został uznany za kultowy. „Poszukiwacze zaginionej arki” to dzieło stworzone przez wspomnianego George’a Lucasa i Stevena Spielberga. Harrison Ford zagrał tam niepokornego archeologa, Indianę Jonesa. W skórzanej czapce, z nieodłącznym biczem, Indiana stał się postacią, którą uwielbiają wszyscy kinomani! Nasz aktor wystąpił też w trzech kolejnych filmach o przygodach archeologa.
Na tym nie kończą się osiągniecia Harrisona Forda, ale wszystkie je trudno zliczyć. Można jeszcze wspomnieć rolę w słynnym „Łowcy androidów” Ridleya Scotta – film ten jest często uważany za najwybitniejsze kinowe dzieło science-fiction. Można powiedzieć, że Harrison Ford miał szczęście, że dostał role w tylu ważnych obrazach. Ale z drugiej strony, warto też zapytać, czy odniosłyby one taki sukces, gdyby nie jego talent aktorski i charyzma? Czy ktoś wyobraża sobie „Gwiezdne wojny” bez Hana Solo albo „Indianę Jonesa” bez… Indiany Jonesa?
Na czym opiera się owa charyzma aktora? Już na pierwszy rzut oka widać, że jest on bardzo przystojny. Nawet teraz, gdy ma ponad 70 lat, pozostaje obiektem westchnień fanek. Harrison Ford ma brązowe włosy i jest bardzo wysoki (ma ponad metr osiemdziesiąt wzrostu). Najważniejsze jest jednak jego spojrzenie – kpiarskie, złośliwe, a zarazem dobrotliwe. Mało który aktor potrafi samymi oczami wyrazić tak wiele!
Harrison Ford to człowiek o wspaniałym poczuciu humoru. Widać to w jego rolach. Nie wydaje mi się, by ponury aktor mógł zagrać wesołego człowieka – a postacie odgrywane przez Forda aż tryskają komizmem! Oczywiście Ford nie jest wyłącznie zgrywusem i ma na swoim koncie bardzo poważne i wzruszające role – choćby we wspomnianym „Łowcy androidów”.
Uważam, że Harrison Ford to jeden z najwybitniejszych amerykańskich aktorów. Mam nadzieję, iż zobaczymy go w jeszcze niejednym filmie!
„Potop” roztacza przed czytelnikiem bogaty krajobraz Rzeczpospolitej z lat 1655 - 1660. Był to okres bujnego rozkwitu baroku epoki kojarzonej w historii polskiej...
Epilog „Pana Tadeusza” po raz pierwszy dołączono do dzieła w 1860 r. czyli 5 lat po śmierci autora. Najprawdopodobniej powstał on tuż po ukończeniu poematu...
Pisarze i poeci od tysiącleci sławią miłość – miłość nieszczęśliwą tragiczną lub też miłość spełnioną. Opis tej ostatniej zazwyczaj kończy się w chwili...
„Wolność wiodąca lud na barykady” to dzieło które stworzył Eugene Delacroix a jego inspiracją była rewolucja lipcowa. Opis Powstanie przeciwko Karolowi...
Symbole narodowe to takie rzeczy które dla każdego przedstawiciela danego narodu mają szczególną wartość.Dla mnie polskie symbole narodowe też ją posiadają....
Czym jest dla mnie szczęście? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy z nas. Być może jest to najważniejsze pytanie z jakim się spotkamy w życiu. Przecież nikt...
Cezaremu Baryce - głównemu bohaterowi „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego - czytelnik towarzyszy przez całą młodość. Najpierw obserwuje psotnego młodzieńca...
„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego wydane zostało w 1924 r. a więc sześć lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Powieść przedstawiająca losy Cezarego...
Fraszka to krótki utwór pisany wierszem który tradycyjnie podejmował tematykę błahą. Poznane przeze mnie fraszki Jana Kochanowskiego spełniały normę...