Polska literatura przedstawiła wiele obrazów cierpienia i rozpaczy. Nie ma się czemu zdziwić, zważywszy, że ostatnie trzy stulecia naszej narodowej historii nie należały do najłagodniejszych. Przemoc znaczyła życie kolejnych pokoleń, a młodzież nieraz wchodziła w dorosłość przy odgłosach wystrzałów. Do kronikarzy tych mrocznych czasów należeli Adam Mickiewicz i Tadeusz Borowski. Obaj przedstawili przejmujące portrety ofiar i ich oprawców.
W „Dziadach” Mickiewicz przedstawia losy młodych Polaków, członków stowarzyszeń znanych jako Filomaci i Filareci. Ci patriotyczny studenci spotykali się w celu samodoskonalenia i rozwoju intelektualnego swojego pokolenia. Nawet to przekraczało normy, wyznaczane przez siermiężny carski reżim. Zostali oni aresztowani w 1823 roku, a część z nich została zesłana na Syberię. Kibitki wiozące nieszczęśników na katorgę stają się w dziele Mickiewicza symbolem rosyjskiej opresji. Senator Nowosilcow z kolei staje się uosobieniem cesarskiej biurokracji – to człowiek myślący tylko o swojej karierze i względach na dworze. Nie ma on żadnego kręgosłupa moralnego, a jedyne o czym marzy, to łaskawe spojrzenie cara ( i związane z nim korzyści w postaci władzy i majątku).
Paradoksalnie, prześladowania przedstawione przez Mickiewicza wydają się z perspektywy czasu łagodne. Widać to wyraźnie, gdy zestawimy jego dzieło z opowiadaniami Tadeusza Borowskiego („U nas w Auschwitzu”). Młodzi Polacy na początku XIX wieku ryzykują zesłanie na Syberię, ale nie zostają zabici. W niemieckich obozach koncentracyjnych okresu II wojny światowej śmierć nie stanowi niczego wyjątkowego. Proces Filomatów i Filaretów mógł być farsą, ale nawet despotyczny car czuł się zobowiązany do udawania, że podstawowe reguły prawa są przestrzegane. Hitlerowski totalitaryzm nie twierdził nawet, iż dąży do jakiejkolwiek sprawiedliwości – ludzie byli masowo mordowani nie z powodu prawdziwych lub domniemanych przestępstw, a ze względu na ich przynależność narodową lub etniczną.
Co więcej, przemoc przenikała nie tylko zachowanie oprawców – zarażała ona również ofiary. Borowski utrzymywał, że do przeżycia w obozie potrzebne było wyrzeczenie się wszelkich ludzkich uczuć względem słabszych. Okrucieństwo i naga siła stawały się zasadą rządzącą światem ludzi zlagrowanych.
Dzieła Mickiewicza i Borowskiego mówią dużo o swoich epokach. Obaj autorzy wzbudzają współczucie dla prześladowanych – ale to Borowski powoduje prawdziwe przerażenie, ukazując zło XX stulecia, wieku ludobójstwa i totalitaryzmów.
Olejny obraz Maxa Ernsta „Ubu imperator” pochodzi z 1923 roku. Zaliczany bywa do dadaizmu chociaż niektórzy krytycy sądzą że zapowiada on już pojawienie...
Prometeusz to tytan który w mitologii jest przedstawiony przede wszystkim jako stwórca człowieka. Z gliny i łez ulepił ludzkie ciało a wykradziony ogień niebieski...
Sokrates należy do najważniejszych postaci europejskiej a także światowej kultury. Niestrudzony poszukiwacz prawdy którą cenił bardziej niż własne życie jest...
Tytułowym bohaterem opowiadania „Anaruk chłopiec z Grenlandii” autorstwa Aliny i Czesława Centkiewiczów jest dwunastoletni eskimoski chłopiec. Anaruk żyje...
Fabuła „Chłopów” Władysława Reymonta obfituje w konflikty o różnym charakterze. Na pierwszy plan wysuwa się spór Macieja Boryny z dziećmi...
Owoce to ważna część diety. Zawierają mnóstwo witamin mikroelementów i są najzwyczajniej w świecie bardzo smaczne! Spośród wszystkich owoców...
W „Księdze rodzaju” Bóg zalecił ludziom by czynili sobie ziemią poddaną. Dzisiaj możemy się zastanowić czy człowiek podołał odpowiednio temu zadaniu....
Słowa memento mori oznaczają dosłownie: „pamiętaj o śmierci”. Fraza w języku łacińskim jest odwołaniem do jednego z największych lęków człowieka...
Przypowieść o synu marnotrawnym opowiada o losach pewnej rodziny: ojca i jego dwóch synów. Młodszy postanowił ruszyć w świat zabierając wcześniej swą część...