Unikalne i sprawdzone teksty

„Przedwiośnie” jako powieść-dyskusja nad kształtem odrodzonej Polski | wypracowanie

Akcja „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego umieszczona została w szczególnym, przełomowym dla Polski wycinku historii. Po zakończeniu I wojny światowej niepodległość stała się faktem. Jednakże okupione krwią tysięcy bohaterów zwycięstwo, które odniesiono po 123 latach od zniknięcia Rzeczpospolitej z map, nie było finalne. Najpierw na drodze ku wolności Polski stanęli bolszewicy - bohatersko odparci w wygranej wojnie stoczonej w latach 1919 - 1921. Drugą spośród największych przeszkód, z jakimi musieli zmierzyć się twórcy nowej struktury państwa, były liczne problemy wewnętrzne. Kwestie te poruszano w ożywionej decyzji dotyczącej odrodzonej Polski. Tę z kolei zawarł w swej powieści Żeromski.

Główny bohater „Przedwiośnia” przyjeżdża do Polski z terenów dzisiejszego Azerbejdżanu. Konfrontacja z rzeczywistością kraju przodków nie jest dla Baryki niczym łatwym. Ojciec - pan Seweryn - opowiadał mu o wspaniałym miejscu, w którym zobaczy szklane domy i niezwykle rozwiniętą technikę, a ludzie będą silni, zdrowi i szczęśliwi. Żadne z tych słów nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Cezary, chociaż rozczarowany i zniechęcony, pamiętał o tym, jak jego rodzice tęsknili za ojczyzną. Dlatego rozpoczął studia medyczne i postanowił osiedlić się w Warszawie.

Stabilizacja Baryki nie trwała jednak długo. Już w 1919 wybuchła wojna polsko - bolszewicka, a młodzieniec zaciągnął się do wojska. Na froncie mógł Baryka zobaczyć, z jaką ofiarnością Polacy walczyli za swoją ojczyznę, jak wiele gotowi byli zrobić. Los chciał, że w czasie wojny poznał Hipolita Wielosławskiego, z którym połączyła go przyjaźń. W akcie wdzięczności za uratowanie życia Wielosławski zaprosił Barykę do swej posiadłości - leżącej nieopodal Częstochowy Nawłoci.

Pobyt w majątku Hipolita był dla głównego bohatera czasem ambiwalentnym. Z jednej strony Cezary doskonale czuł się w szlacheckim dworku, a radośnie spędzany czas leczył rany psychiczne odniesione w Baku i na wojnie. Z drugiej strony bohater boleśnie przeżył rozczarowanie miłosne oraz dokonał wielu obserwacji tego, w jaki sposób żyli najubożsi robotnicy.

Po powrocie do Warszawy Baryka stanął między Szymonem Gajowcem a komunistami. Pracownika ministerstwa znał jeszcze z opowieści ojca i matki, Lulka (zwolennika ideologii komunistycznej) z kolei spotkał po raz pierwszy w mieszkaniu Buławnika.

Historia głównego bohatera „Przedwiośnia” jest kluczowa dla odczytania dyskusji na kształtem odrodzonej Polski. Podążając śladami Baryki, czytelnik ogląda bowiem szeroką panoramę kraju, dostrzega szereg problemów i zjawisk wymagających naprawy. To do epizodów z Nawłoci odwoływał się przecież Lulek, opowiadając koledze o ruchu proletariackim.

Wśród kluczowych w tym aspekcie fragmentów „Przedwiośnia” wymienić można jedną z ostatnich rozmów Cezarego Baryki z Szymonem Gajowcem. Główny bohater wyznał pracownikowi ministerstwa, że uczestniczył w spotkaniu komunistów (zabrał go na nie Lulek). Informację tę pan Szymon przyjął z rezerwą i niedowierzaniem, a następnie skwitował ją ironicznym stwierdzeniem Uczył Piotr Marcina. Był bowiem Gajowiec zwolennikiem stopniowo wprowadzanej, racjonalnej i konsekwentnej zmiany państwa polskiego. Opowiadał się wiec przeciwko rewolucji, a za działaniem spokojnym, ufundowanym na gruncie tradycji. Jego poglądów zupełnie nie podzielał Cezary Baryka, który tomom akt i stertom papierów zawierającym nową ideę Polski przeciwstawiał głodujących na ulicach ludzi. Główny bohater wyraźnie stwierdził, że kraj i ludzie nie mają czasu czekać na wolne i dogłębnie przemyślane reformy, oni potrzebują wielkiej idei, która pomoże ich zjednoczyć i pozwoli im znaleźć swoje miejsce. W tym celu Baryka postulował jak najprędsze otwieranie zakładów pracy, wykupienie ziemi od magnatów (postrzegał ich jako jedno z największych zagrożeń dla kraju) itp. Z kolei Gajowiec uważał, że priorytetową sprawą powinno być umocnienie granic, a następnie wprowadzenie wspólnej monety. Czas na kolejne reformy dopiero nadejdzie.

W zamykającej utwór scenie Cezary Baryka maszeruje na czele manifestacji robotniczej, która zbliża się do Belwederu. Nie jest to jeszcze bohater dojrzały, w pełni ukształtowany. Jednakże zgromadzone przezeń doświadczenia popychają go właśnie do takiego kroku. Nawet jeśli decyzja Baryki podjęta została pod wpływem emocji (zarzucał przecież komunistom przesadę w gloryfikowaniu proletariatu, nie zgadzał się też z pomysłem zniesienia granic), udowadnia ona, jak trudna i skomplikowana była sytuacja kraju, a szczególnie w oczach młodych i pełnych zapału.

O ile Baryka staje po stronie komunistów, o tyle narrator „wybiera” Szymona Gajowca i jego racjonalną, stopniową (ewolucyjną) i opierającą się na tradycji oraz patriotyzmie koncepcję.

Przed Polską roztaczają się więc dwie drogi - ewolucyjna i rewolucyjna. Być może jedna z nich prowadzi właśnie do szklanych domów i wspaniałej, lecz utopijnej wizji, o której mówił synowi Seweryn Baryka. Jednakże młody Cezary, maszerując na Belweder, zupełnie o tym nie myśli, pragnie głównie tego, by w jego ojczyźnie ludzie wiedli godny żywot.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Maciej Boryna jako symbol polskiego...

Maciej Boryna z powieści „Chłopi” Władysława Reymonta niewątpliwie może być traktowany jako symbol polskiego chłopa. Jest to mężczyzna posiadający charakterystyczne...

Moje wymarzone miasto - opis

Moje wymarzone miasto jest bardzo nowoczesne. Wszystkie wieżowce zrobione są ze szkła a w mieście wiele jest dróg i mostów które ułatwiają komunikację....

Motyw vanitas w literaturze i sztuce...

Słowo „vanitas” to po łacinie „marność”. Przez wieki najpopularniejszym językiem w jakim czytano Pismo Święte była bowiem łacina – i właśnie...

Stanisław Wyspiański Śpiący...

Stanisław Wyspiański jako malarz lubował się przede wszystkim w oddawaniu sytuacji naturalnych nieupozowanych. Jego dzieła które powstały głównie przy użyciu...

Katastrofizm w „Szewcach”

Wizja świata ukazana w „Szewcach” Stanisława Ignacego Witkiewicza budzi u czytelnika ciekawość i niepokój. Ten drugi stan nasila się wraz z postępem...

Człowiek zlagrowany a człowiek...

Obozy koncentracyjne stały się symbolem zła XX wieku. Wiek XIX przyniósł olbrzymi rozwój cywilizacyjny zwłaszcza Europie i Ameryce. Powszechnie uznawano iż...

Motyw Stabat Mater Dolorosa w literaturze...

Motyw Stabat Mater Dolorosa to jeden z motywów które często występują zarówno w literaturze jak i w sztuce. Niezwykły związek matki z dzieckiem oraz...

Recenzja książki „W 80 dni dookoła...

Juliusz Verne to według mnie jeden z najciekawszych pisarzy jacy żyli w XIX wieku! Była to epoka obfitująca w wielkich literatów – wtedy tworzyli Henryk Sienkiewicz...

Arystokracja w „Lalce” – przedstawiciele...

Scena w której Wokulski dostrzega pannę Łęcką siedzącą w teatralnej loży ma symboliczne znaczenie. Od tego momentu zamożny kupiec będzie starał się wspiąć...