„Reduta Ordona” napisana została przez Mickiewicza w 1832 r., kiedy poeta przebywał w Dreźnie. Podtytuł „Opowiadanie adiutanta” sugeruje, że podmiotem lirycznym w dziele jest naoczny świadek opisywanych wydarzeń. Zatem ich opis prowadzony będzie z perspektywy pola bitwy, odznaczając się przy tym dynamiką i subiektywnością. W jego budowie niezwykle ważną role pełnią użyte środki stylistyczne, jakie nadają tekstowi niepowtarzalny charakter.
Już pierwsza strofa wprowadza znaczne tempo. Proces ten odbywa się na zasadzie kontrastu. Rozpoczynające utwór słowa: Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało brzmią spokojnie, dobiegają jakby z dystansu. Jednak już następne wersy: Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, / Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; / I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął wprowadzają dynamizujące wyliczenia oraz przerzutnie zdające się oddawać sytuację z pola bitwy (Długą czarną kolumną, jako lawa błota, / Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy / Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy).
Druga zwrotka, która stanowi opis tytułowej reduty, także w wartki sposób oddaje przebieg wydarzeń. Uwagę przykuwa kontrastujący z czarną armią nieprzyjaciela, biały i wąski szaniec. W dodatku, dla lepszego oddania wojennego zamętu oraz wrażenia, jakie wywiera na nim starcie, podmiot liryczny posługuje się porównaniami zaczerpniętymi ze świata przyrody nieożywionej i ożywionej (tutaj często animizacje) - Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza oraz np. Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; - / Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija.
Czwarta strofa przełamuje nieco przyjętą dotychczas konwencję i rozpoczyna się dwoma pytaniami retorycznymi: Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia? / Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia? Przedstawiona zostaje tutaj postać cara. W obrazie malowanym słowami podmiotu lirycznego bardzo wyraźnie ujawniają się jego cechy boskie (włada niemal połową świata, wszyscy padają przedeń na kolana) oraz demoniczne, co podkreśla ta apostrofa: Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy. Podobną strukturę ma piąta strofa, która także opiera się na rozbudowanym wyliczeniu cech stracha i sposobu, w jaki reagują na nie poddani (Car gniewa się - ze strachu mrą jego dworzany).
Kolejna zwrotka ponownie ukazuje pole bitwy i rozpoczyna się zwiększającym tempo wykrzyknieniem (dwukrotnie powtórzenie ura). Tym razem starcie oddane zostaje za pośrednictwem wizualizacji (barwy, błyski itp.) i ponownie użytych porównań do świata przyrody (zestawienie reduty zalanej przez wojsko nieprzyjaciela z motylem wrzuconym do mrowiska).
W strofie siódmej pojawia się jeden z najbardziej przejmujących fragmentów utworu. Oparty na zagęszczeniu czasowników opis przeładowywania broni (oddaje to tempo działania żołnierzy) stopniowo zwalnia, by w pełni oddać dramat człowieka, który nie znalazł więcej amunicji (Broń od oka do nogi, od nogi na oko: / Aż ręka w ładownicy długo i głęboko / Szukała, nie znalazła - i żołnierz pobladnął, / Nie znalazłszy ładunku, już bronią nie władnął).
Kolejne dwie zwrotki stopniowo budują napięcie (dialogi, pytania retoryczne), by w końcu rozładować je w ostatniej strofie, czyniąc to za pomocą opisu wysadzenia reduty i krajobrazu, jaki odsłonił opadający dym - Spojrzałem na redutę; - wały, palisady, / Działa i naszych garstka, i wrogów gromady; / Wszystko jako sen znikło. - Tylko czarna bryła / Ziemi niekształtnej leży - rozjemcza mogiła. / Tam i ci, co bronili, -i ci, co się wdarli, / Pierwszy raz pokój szczery i wieczny zawarli. Co ciekawe, opis zniszczeń nie jest przejmujący – brak tutaj epitetów i zestawień podkreślających destrukcję, a wszystko łagodzi porównanie do snu i przywołanie rozjemczej mogiły. W ten sposób samo wysadzenie reduty jest w pewien sposób mitologizowane.
Ostatni fragment wiersza stanowi swego rodzaju przepowiednię – ostrzeżenie. Odzwierciedla to także słownictwo – spokojne, precyzyjne, dalekie od bitewnego zamętu i nieporządku.
„Reduta Ordona” jest wierszem o niezwykle rozbudowanej warstwie stylistycznej. Dzięki zastosowaniu dynamizujących czasowników oraz wyliczeń doskonale oddaje zamęt bitwy, która unaoczniana jest poprzez odwołania do świata przyrody (na tym tle wyróżnia się tytułowy szaniec). W podobny sposób ukazany zostaje car – odpowiedzialny za cierpienie tysięcy ludzi i łączący w sobie cechy demoniczne oraz boskie. Przyjęty przez Mickiewicza sposób obrazowania nadaje opisanym wydarzeniom szczególne znaczenie, podnosząc ich rangę i jakby wynosząc je ponad ludzki świat.
Drogi Maćku piszę do Ciebie bowiem trafiłem ostatnio na pewną sentencję która może zachęcić Cię do zmiany Twoich przyzwyczajeń. Horacy jeden z najwybitniejszych...
Charakterystyka kierunku Realizm to jeden z nurtów które powstały w epoce pozytywizmu. Osoby które tworzyły zgodnie z jego zasadami za cel nadrzędny dawały...
Inwokacja rozpoczynająca „Pana Tadeusza” jest być może najbardziej rozpoznawalnym fragmentem polskiego dzieła literackiego. Ta rozbudowana apostrofa stanowi nawiązanie...
Urszula Kochanowska nie była jedynym dzieckiem Jana Kochanowskiego i też nie tylko ją spośród swych pociech polski poeta stracił jednak to jej śmierć była dla...
Poeci od zawsze wypowiadali się w najważniejszych sprawach dotyczących ludzkiego losu. Przedstawiali własne wizje powinności człowieka wyzwań przed nim stojących i radości...
„Potop” Henryka Sienkiewicza jest powieścią historyczną w której autor nakreślił szeroki pejzaż polskiego społeczeństwa z czasów kultury sarmackiej....
Moje plany na przyszłość dotyczą zarówno zdarzeń najbliższych jak i tych które będą miały miejsce kiedy dorosnę. Te najbardziej odległe dotyczą kilku...
Kultura masowa jest fenomenem związanym z nowoczesnymi społeczeństwami. Przez długie stulecia obowiązywał podział na kulturę dworską zrozumiałą dla garstki wykształconych...
Wiosna to najpiękniejsza pora roku. To czas w którym wszystko rozkwita na nowo. Najpiękniej widać jej działanie w sadach. Sad wiosną jest miejscem niezwykłym które...