Unikalne i sprawdzone teksty

Spotkanie nad morzem – streszczenie, plan wydarzeń

Streszczenie

„Cieszyć się czy nie?”

Główną bohaterką utworu jest Danusia Gawlikówna. Bardzo chciała pojechać na wakacje nad morze do pani Ady Rudzkiej. Rodzice mieli pewne obawy, ale po długich naleganiach córki ostatecznie zezwolili jej na wyjazd. Uszczęśliwiona Danusia zapragnęła podzielić się z kimś tą cudowną wiadomością. Jej przyjaciele wyjechali już jednak z miasta, dlatego postanowiła odwiedzić syna dozorcy. Ten jednak zamiast gratulować jej wyjazdu, zaczął sobie z niej pokpiwać. Danusia zaczęła wątpić czy rzeczywiście ten wyjazd okaże się dla niej wielkim szczęściem.

„Mów mi ciociu”

Zaraz po przyjeździe pociągiem, Danusia zaczęła rozglądać się po peronie w poszukiwaniu znajomej twarzy. Nigdzie nie było jednak widać kobiety, która miała ją stąd odebrać, a wszyscy ludzie, którzy wyszli z pociągu już się rozeszli. W końcu jednak zjawiła się nieznajoma i poprosiła Danusię żeby mówiła do niej: „ciociu”. W domu Danusię przywitał mały ratlerek – Smok.

„A jednak się nie cieszę”

Zaraz po przybyciu do nowego domu Danusia była bardzo zmęczona, dlatego postanowiła na trochę się położyć i odpocząć. Z drzemki przebudził ją przeraźliwy krzyk. Postanowiła to jednak zignorować i ponownie smacznie zasnęła. Wstała dopiero około godziny drugiej, gdy z pracy wróciła pani Rudzka. Po przygotowaniu obiadu, gosposia nakryła do stołu, przy czym Danusi nie smakowały jej potrawy. Zdziwiło ją też, że pani Rudzka nazywa ją nutką. Po skończonym obiedzie kobieta zamknęła się w swoim gabinecie. Okazało się, że poranne krzyki, jakie słyszała Danusia pochodziły od listonosza, któremu właśnie dentysta wyrywał zęba. Ada postanowiła, że wybierze się na samotny spacer nad morze. Niebo było jednak pochmurne, a temperatura wody zbyt niska na kąpiele. Ponadto wydawała się szara i brudna, dlatego Ada stwierdziła, że wcale nie przypomina tego morza, jakie widziała na kartkach pocztowych.

„Tajemnice i goście”

Danusia nie mogła znaleźć sobie zajęcia i wciąż się nudziła tym bardziej, że pani Rudzka nie miała dużo czasu, bo wciąż pracowała. Któregoś dnia dziewczynka weszła do jej gabinetu. Od razu rzuciły jej się w oczy dwie lalki i zdjęcie pewnej dziewczynki. Niespodziewanie rozległo się pukanie do drzwi, po czym do domu weszła staruszka z jakimś nieznajomym, młodym mężczyzną. Staruszka była bardzo zdziwiona obecnością tutaj Danusi i zaczęła ją wypytywać czy została adoptowana przez panią Rudzką. Swoją arogancją nie wywarła na Danusi najlepszego wrażenia. Artur – ów młody mężczyzna wyjaśnił Danusi, że jest wnukiem starszej pani, a ona sama jest teściową Ady.

„Dziewczynka z warkoczem”

Danusia od razy zaprzyjaźniła się z Arturem i często wybierali się na spacery na plażę. Popołudniami chłopak grał na puzonie. Jego babcia zaś – pani Łucja starał się utrzymać w ryzach cały dom i wszystkim rozkazywała. Danusia musiała przenieść się do pokoju jadalnego i spać na polowym łóżku, gdyż jej pokój został zajęty.

Raz zdarzyło się, że Danusia wybrała się samotnie na plażę. Zapuszczała się w nią coraz bardziej, aż w końcu dotarła do dzikiej części plaży, oddalonej mocno od spacerowiczów. Nagle ujrzała pewną dziewczynkę zbierającą właśnie muszelki. Naraz podbiegł do niej chłopak i krzycząc na nią „Najda”, zaczął ją bić. Danusia nie zwlekając, ruszyła dziewczynce na pomoc. „Najda” niestety uciekła, a chłopak rzucił się również i na samą Danusię. Z pomocą nadbiegł jednak Artur. Po całym tym zajściu podjęli decyzję, że całe to wydarzenie pozostanie ich wspólną tajemnicą.

„Proszę dwa kilo fląder”

Danusia starała się być uczynna i chcąc pomóc gosposi Frani, udała się do osady rybaków po ryby. Tu jednak okazało się, że ryb zabrakło. Dlatego dziewczynka postanowiła wybrać się do innego handlarza. W jego domu spotkała dziewczynę, którą widziała na plaży. Była to Elza. Handlarz wręczył Danusi zamówione ryby i zgodził się na zapłatę w późniejszym terminie.

Gdy dziewczynka wróciła do domu, okazało się, że pani Ada mocno posprzeczała się z panoszącą się w jej domu Łucją. Urażona staruszka postanowiła, że następnego dnia wyjedzie.

„Nieprzyjaciel na drodze”

Zaraz po wyjeździe pani Łucji niebo wyraźnie się rozpogodziło. Danusia postanowiła udać się do rybka, by oddać mu pieniądze za zakupione u niego ryby. Zaczęła go też wypytywać o spotkaną w jego domu dziewczynkę. Okazało się, że teraz wybrała się na jagody.

W drodze powrotnej do domu Danusia spotkała chłopaka, który na plaży bił Elzę. Ten od razu ją rozpoznał i już szykował się do ataku, gdy wtem zawołała go babcia, która zauważyła, że coś się znowu kroi.

„Elza”

Danusia spędzała czas z Arturem i jego rówieśnikami, jednak towarzystwo to niezbyt jej odpowiadało. Któregoś dnia postanowiła ponownie wybrać się do domu Budziszów. Tam okazało się, że Elza pasie właśnie kozy pod lasem. Danusia postanowiła wyjść jej na spotkanie. Podczas rozmowy z nią dowiedziała się, ze jej rodzice nie żyją, a ona sama nie uczęszcza do szkoły. Dodatkowo Danusia zauważyła, że Elza myli kolory. Postanowiły po raz kolejny spotkać się wieczorem.

„Noc odkrywa tajemnice”

Artur wpadł na świetny pomysł, że zabierze Danusię na wycieczkę statkiem. Ta jednak nie chciała rezygnować z umówionego spotkania z Elzą. Tej nocy pani Ada dostała silnego ataku dusznicy. Bez zbędnej zwłoki Artur podał jej zastrzyk i wydawało się, że najgorsze minęło. Chłopak opowiedział Danusi, że życie nie oszczędzało pani Rudzkiej – jej mąż zginął w powstaniu warszawskim, a córka zmarła na dyfteryt. Danusia zaś wyjawiła mu, że na plaży spotkała tajemniczą dziewczynkę. Oboje stwierdzili, że pod słowami „najda”, które wykrzykiwał chłopak w rzeczywistości kryło się słowo „znajda”.

„Dzień odkrywa tajemnice”

Danusia po raz kolejny spotkała się z Elzą i podarowała jej w prezencie książkę. Zdziwiła się ponieważ Elza zamiast się ucieszyć, głośno się rozpłakała. Okazało się, że jest niewidoma.

„Komu powiedzieć?”

Danusi było bardzo żal Elzy i chciała jej jakoś pomóc. Jednocześnie była pełna podziwu dla jej radości, chęci życia i wewnętrznej siły, którą emanowała dookoła. Pani Ada coraz bardziej martwiła się o Danusię. Raz dziewczynka podsłuchała jej rozmowę z Arturem na swój właśnie temat. Chłopak był przekonany, że jej znajomość z Elzą wychodzi im obu na dobre – Elza czuje silne wsparcie nowej przyjaciółki, a Danusia dostrzega ludzi, którym może pomóc i nie myśli tylko o sobie. Danusia w końcu zdecydowała się powiedzieć cioci o chorobie Elzy.

„Pierwsze kłamstwo”

Danusia coraz częściej spotykała się z Elzą. Lubiła z nią przebywać i opowiadać jej o tym jak wygląda morze i plaża. Ona z kolei opowiadała jej o tym czego nauczyła się na temat nadmorskiej przyrody. Poprosiła Danusię, by pozwoliła dotknąć jej twarzy. Na koniec stwierdziła, że koleżanka jest na pewno bardzo ładna. Danka zaś, chcąc sprawić jej przyjemność, powiedziała, że to ona jest najładniejsza.

„Roman nie miał racji”

Na kolejnym spotkaniu Danusia opisywała Elzie jak wygląda morze i przyroda dookoła. Okazuje się, że z powodu braku wzroku wyostrzyły się inne zmysły dziewczynki: słuch, węch i dotyk. Dzięki dobremu słuchowi dziewczyna potrafiła z daleka rozpoznać zbliżające się kroki. Danusia poinformowała ją, że Artur wyjeżdża, a ją samą zaprosiła na obiad do pani Ady.

„Okręt tonie”

W domu pani Ady Elza nie czuła się swobodnie i wydawała się nieco skrępowana. Po skończonym obiedzie dziewczynki udały się do pokoju Danusi i bawiły się w statek, który nagle tonie. Przy okazji przewróciły parę mebli, co spowodowało nie lada hałas i wywabiło z kuchni panią Adę nad wyraz zaniepokojoną tym co tutaj się dzieje.

„Dobrze i źle”

Pani Ada zaproponowała Budziszom, że Elza może każdego dnia przychodzić do niej na obiady. Któregoś dnia dziewczynki wybrały się do lasu na jagody. Podczas rozmowy Elza przyznała się Danusi, że bardzo jej zazdrości, że może się uczyć. Sama też bardzo pragnęłaby chodzić do szkoły.

Danka wyznała jej, że to ona kiedyś uratowała ją przed chłopakiem, który chciał ja pobić. Nagle zagrzmiało. Chcąc uciec przed burzą, dziewczynki postanowiły wracać, z tym, że Danusia zgubiła drogę powrotną. Na szczęście Elza dzięki wyostrzonemu zmysłowi dotyku bezbłędnie odnalazła kierunek północny, dotykając korę drzewa. Danusia odprowadziła ją do domu. Potem po Danusię przyszedł dziadek.

„Trzy listy”

Pani Rudzka napisała list do mamy Danusi, w którym opowiedziała jej o znajomości dziewczynki z Elzą. Powoli wyszła na jaw prawda jak Elza znalazła się w domu Budziszów. W 1952 r. zamieszkała u nich pewna kobieta z dzieckiem, która przedstawiła się jako wdowa po zmarłym muzyku. Po jej śmierci Budziszowie zaopiekowali się niewidomą dziewczynką.

Pani Ada bardzo wzruszyła się tą historią i korzystając z pomocy swojej znajomej z Torunia, postanowiła pomóc dziewczynce.

„Z morzem nie ma żartów”

Raz kiedy dziewczynki wybrały się na plażę, znalazły łódki i Danusia zapragnęła nimi popływać. Bardziej przezorna Elza stwierdziła, że taka zabawa nie jest zbyt bezpieczna i dlatego się na nią nie zgodziła. Mimo to razem wsiadły do łódki i udawały, że płyną po morzu. W pewnym momencie okazało się jednak, że łódka przecieka i nabiera znaczną ilość wody. Większa fala wywróciła łódkę do góry dnem. Na szczęście w pobliżu przepływała inna łódź i Danusia zaczęła wzywać pomocy. Na ratunek przybył im Piotrek.

„Smutki i nadzieje”

Z powodu wypadku Danusia się przeziębiła i cały tydzień musiała spędzić w łóżku. Wyrzucała sobie, że tak bezmyślnie naraziła Elzę na niebezpieczeństwo. Trudna była dla nie też myśl o rozstaniu i powrocie do Torunia, dlatego tym bardziej zaskoczyła ją wiadomość cioci, która pozwoliła jej zostać jeszcze przez dwa tygodnie.

„Znowu razem”

Dziewczynki były szczęśliwe, że znów mogą spędzać czas razem. Postanowiły jednak, że będą wybierać bardziej bezpieczne zabawy. Wymyśliły zabawę w cyrk, co przysporzyło im wiele radości. Świetne humory popsuł im Piotrek, który zaczął przezywać je „topielicami”. Danusia podziękowała mu jednak za to, że je uratował.

„Ostatni tydzień”

Właśnie przyjechała mama Danusi, aby zabrać ją do Torunia. W prezencie przywiozła organki dla Elzy, z czego dziewczynka była bardzo zadowolona. Ostatni tydzień pobytu Danusi nad morzem minął bardzo szybko. W ostatnią niedzielę dziewczynki wybrały się na wycieczkę statkiem. Perspektywa rychłego rozstania była przygnębiająca dla obu dziewczynek.

„Śpiew syreny”

Dzień rozstania zbliżał się nieubłaganie. Danusia spotkała Elzę na wydmach. Opowiedziała jej, że tej nocy nie mogła zasnąć i wybrała się nocą nad morze, gdzie miała wrażenie, że słyszy śpiewające syreny. Elzie trudno było w to uwierzyć. Chwilę później dziewczynki ruszyły w kierunku swych domów.

„Ach, bardzo się cieszę”

Mama Danusi miała dla dziewczynek cudowną niespodziankę. Okazało się, że Elza może pojechać razem z nimi do Torunia, gdzie jej wzrokiem zajmą się specjaliści. Była więc nadzieja na to, że uda ją się wyleczyć. Dziewczynki nie wierzyły w swoje szczęście i bardzo cieszyły się, że nie muszą się rozstawać. Niespodzianką dla Elzy miało być również to, że pani Ada zamierzała ją po powrocie adoptować, jednak to było jeszcze dla wszystkich tajemnicą.

Plan wydarzeń

1. Naleganie Danusi na samotny wyjazd nad morze.
2. Przekonanie rodziców do wyjazdu.
3. Podróż pociągiem nad morze.
4. Spotkanie z panią Adą, która kazała mówić do siebie: ciociu.
5. Danusia nudzi się sama w domu.
6. Pojawienie się starszej pani i Artura.
7. Danusia staje w obronie dziewczynki nękanej przez jakiegoś chłopca.
8. Pomoc Artura i przegonienie łobuza.
9. Wyprawa po ryby.
10. Zapoznanie Elzy i poznanie jej tajemnicy.
11. Wyjazd Artura.
12. Dziewczynki udają się na jagody do lasu.
13. Nadejście burzy.
14. Danusia gubi drogę powrotną do domu.
15. Elza odnajduje kierunek północny – powrót do domu Budziszów.
16. Danusia wraca do Pisanki.
17. Listy do mamy.
18. Zabawa w pływanie łódkami.
19. Wypadek na morzu – dziewczynki w niebezpieczeństwie.
20. Piotrek wybawcą dziewczynek.
21. Choroba Danusi na skutek wyziębienia.
22. Zabawa w cyrk.
23. Niespodziewany przyjazd mamy Danusi.
24. Wycieczka statkiem w ostatnią niedzielę przed wyjazdem.
25. Danusia nie chce rozstawać się z Elzą.
26. Nieoczekiwana wiadomość, że Elza również pojedzie do Torunia.
27. Mama Danusi chce pomóc Elzie i zabrać ją do specjalisty.
28. Zamiar pani Ady adoptowania Elzy po powrocie.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Świtezianka – interpretacja i...

Streszczenie Ballada rozpoczyna się opisem spaceru. Przedstawiony strzelec każdej nocy spotyka się z ukochaną w ciemnym borze. Spacerują razem przy świetle księżyca....

Akademia Pana Kleksa – opracowanie...

Geneza Książka Jana Brzechwy „Akademia Pana Kleksa” została napisana w 1946 r. W latach późniejszych (1961 r. i 1965 r.) ukazały się dwie kolejne części...

Hamlet jako bohater tragiczny

Tytułowy bohater dzieła Williama Szekspira przerywa swój pobyt w Wittenberdze gdzie studiował by na wieść o niespodziewanej śmierci ojca powrócić do Danii....

Pani Twardowska – interpretacja...

Streszczenie Utwór rozpoczyna opis zabawy. Zebrani ucztują a Twardowski popisuje się swoimi umiejętnościami. Wtem w jego kieliszku pojawia się diabeł. Mefistofeles...

Szewczyk Dratewka – streszczenie...

Streszczenie Żył sobie pewien szewczyk którego nazywano Dratewką. Zajmował się szyciem butów ale zajęcie to nie przynosiło mu zbytnich dochodów. Choć...

Opis krajobrazu morskiego

Krajobraz morski to jeden z najpiękniejszych jakie można sobie wyobrazić. Zmienia się on wraz z pogodą i nigdy nie daje możliwości zobaczenia go takim samym. To jedna...

Bajki robotów – streszczenie...

Streszczenie skrótowe cyklu „Bajki robotów” Stanisława Lema to cykl dwunastu krótkich opowiadań. Trzej elektrycerze Pewien konstruktor wynalazca...

Agaton Gagaton - streszczenie problematyka...

Streszczenie Batoniki Always miękkie jak deszczówka Rozdział I – Mieć zwariowaną mamę Dokładnie nie wiadomo kiedy zaczęło się pofyrtanie mamy narratorki....

Bakczysaraj w nocy – interpretacja...

„Bakczysaraj w nocy” to kolejny z sonetów który stanowi opis miasta chanów. Bakczysaraj to jeden z przystanków w podróży bohatera...