Dwie podzielone murem części zamku oraz dwóch bohaterów, między którymi wznosi się mur niezgody - tak można pokrótce zarysować fabułę „Zemsty” Aleksandra Fredry. Cześnik i Rejent, czyli opiekunowie poszczególnych skrzydeł budynku, są antagonistami, a ich wzajemna niechęć napędza akcję utworu.
Maciej Raptusiewicz - stryj Klary - jest cześnikiem (niższy urząd ziemski, tytuł dziedziczony był odojcowsko). Część zamku, w której rezyduje, nie należy do niego, zakupił ją jego brat. Jednak mężczyzna sprawuje pieczę nad majątkiem, traktując go niemal jak własny. Przy okazji stara się on opiekować bratanicą. Bohater jest kawalerem w średnim lub zbliżającym się do starości wieku (No - nie sekret, żem niemłody, / Alem także i niestary.). Myśląc o podreperowaniu swego majątku, postanawia wziąć ślub z Podstoliną. Wtedy Dyndalski wylicza jego choroby - podagrę, kurcz żołądka i reumatyzm.
Rejenta Milczka (rejent to dawny urzędnik sądowy) odbiorca poznaje najpierw w sposób zapośredniczony - głównie z opowieści Cześnika i jego stronników. Przedstawiają go oni w jak najgorszym świetle, mówiąc, iż jest bezlitosny i przebiegły. Sam Raptusiewicz boi się udać do niego, gdyż mógłby zostać otruty lub zamordowany. Szersze światło na ojca Wacława rzuca trzeci akt, którego akcja przenosi się właśnie do jego siedziby. Ten chudy mężczyzna w wieku zbliżonym do Raptusiewicza, chociaż oszczędny w słowach, zdradza swoją niechęć do sąsiada oraz skąpstwo i pragnienie poszerzenia majątku.
Obu bohaterów łączą troska o stan posiadania oraz nienawiść, z jaką patrzą na drugą stronę muru. Jednak różnią się oni pod wieloma względami, co stanowi jedno ze źródeł komizmu utworu oraz, w ich perspektywie, demonizuje przeciwnika.
Cześnik - były konfederat barski - jest mężczyzną porywczym i gwałtownym. Jego szybkich i niespodziewanych reakcji lęka się Papkin. Jednak Dyndalski - bliżej zaznajomiony z właścicielem połowy zamku - patrzy na nie z przymrużeniem oka, co może dowodzić, iż Raptusiewicz wcale nie jest groźny. Sprawy z Rejentem nie chce rozwiązywać poprzez układy i pakty, wiedząc, iż najlepszą towarzyszką okaże się pani barska (czyli szabla).
Z kolei Milczek już w pierwszej scenie trzeciego aktu daje się poznać jako sprytny i doskonale zaznajomiony z prawniczymi procedurami. Dzięki odpowiednim manewrom językowym skłania murarzy, by ci złożyli obciążające Raptusiewicza zeznania. Pozwy i potajemne intrygi stanowią jego główną broń w walce o pozbycie się uciążliwego sąsiada.
Obaj mężczyźni snują także plany poprawienia swej sytuacji majątkowej. Cześnik pragnie wziąć sobie za żonę Podstolinę, mając na uwadze jej majątek. Za to Milczek, dowiedziawszy się o zgodzie Czepiersińskiej, postanawia zeswatać z nią syna (wbrew jego woli), tym samym komplikując zamiary przeciwnika. Odpowiednio sformułowany akt prawny okazuje się decydującym argumentem i kobieta pojawia się w jego skrzydle. Tym samym, dzięki sprytowi, udało mu się pokrzyżować plany Cześnika.
Raptusiewicz na intrygę Milczka odpowiada, jak można się spodziewać, bardzo emocjonalnie. Mając na uwadze zbliżający się pojedynek, postanawia jednak posłużyć się bronią przeciwnika, czyli podstępem. Początkowo wszystko przebiega nieudolnie (Dyndalski pisze list), lecz ostatecznie udaje mu się zwabić Wacława do swoich komnat. Wtedy, głównie z powodu jego tendencji do działania wyprzedzającego myśli, karze syna Milczka, „zmuszając” go do ślubu z Klarą.
Cześnik - porywczy, mściwy, głośny i skory do działania - zdaje się stanowić zupełne przeciwieństwo Miczla, którego cechują małomówność, spryt i mściwość. Mimo to obaj bohaterowie reprezentują cechy zaczerpnięte z obrazu osiemnastowiecznej i dziewiętnastowiecznej szlachty. Mają jednakowe skłonności do pieniactwa, są egoistyczni (Cześnik „przymusza” młodych do małżeństwa, z góry zakłada przychylność Podstoliny; Milczek pod pozorami troski o syna nakazuje mu ślub z Czepiersińską, myśląc o fortunie), pragną powiększać swój stan posiadania. Obaj posługują się nawet charakterystycznymi powiedzonkami - Raptusiewicz mówi mocium panie (wariacja zwrotu „mości panie”), a Milczek: niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba. Jednak w ich zapiekleniu autor nie zapomniał także o cechach pozytywnych - w końcu obaj uświadamiają sobie, iż tkwią w trudnej sytuacji spowodowanej narastającymi uprzedzeniami. Pierwszy rękę wyciąga Cześnik, a Rejent przyjmuje ją z wielkim szacunkiem.
Właściciele dwóch skrzydeł zamku to postacie barwne i przykuwające uwagę odbiorcy. Większość ich zachowań prowadzi do śmiechu, gdyż obaj mają tendencję do przejaskrawiania i wyolbrzymiania, dostrzegając niemal w każdym zdarzeniu możliwość utarcia nosa przeciwnikowi. W gruncie rzeczy są oni do siebie bardzo podobni, a ich zaślepienie bierze się z niechęci do przyznania się do błędu.
Don Kichot i jego giermek Sancho należą do najbardziej znanych par z literatury światowej. Zarówno ich wygląd jak i podejścia do życia różnią się ale są...
Ukazane w IV księdze „Pana Tadeusza” spotkanie w karczmie jest jednym z kluczowych momentów wątku patriotyczno - powstańczego poematu Adama Mickiewicza....
„Wojna karnawału z postem” to obraz którego autorem jest Peter Bruegel. Dzieło powstało w szesnastym wieku. Analiza Na obrazie przedstawione zostały odmienne...
Jeszcze do czasów po II wojnie światowej Polska była krajem rolniczym – większość społeczeństwa pracowała na roli. Temat życia na wsi pojawiał się więc...
„Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza ukazuje nie tylko piękno litewskiego krajobrazu ale także rozbudowaną zróżnicowaną panoramę ówczesnej szlachty....
Sarmatyzm był jednym z ciekawszych okresów w dziejach kultury polskiej. Jednym z ciekawszych ale również jednym z najbardziej kontrowersyjnych. Oprócz...
Czwarta część „Dziadów” Adama Mickiewicza powstawała w latach 1820 – 1821 a więc w okresie początku nowego nurtu ideowego – romantyzmu. Podobnie...
Drogi Mały Książę Piszę do Ciebie ponieważ z pewnością wróciłeś już na swoją planetę i wraz ze swoją Różą oglądasz z niej naszą Ziemię. Zastanawiam...
Śmierć Tristana zarówno w słynnej średniowiecznej opowieści jak i we współczesnej reinterpretacji Andrzeja Sapkowskiego następuje w podobnych okolicznościach....