Czytając powieść „Opium w rosole”, warto choć na moment zatrzymać się na samym tytule i zastanowić się nad jego symbolicznym znaczeniem.
Opium to narkotyk, środek przeciwbólowy i uspokajający. Używa się go, by zwalczyć ból lub nad nim zapanować. Dla Aurelii Jedwabińskiej – głównej bohaterki powieści takim środkiem były „obiadki” (głównie rosół), na jakie wpraszała się do obcych ludzi. Czyniła to, aby doświadczyć choć odrobiny szczęścia, poczucia miłości i bliskości, jakich brakowało jej we własnym domu. Z czasem weszło jej to w nawyk i stało się niejako sposobem na życie. Poszukiwanie miłości i ciepła, których nie potrafiła zapewnić jej matka (pani Jedwabińska) w jakiś sposób uzależniło małą – wiecznie pragnęła miłości i zrozumienia, bez których nie mogła po prostu żyć. Spędzanie czasu u obcych ludzi i rozmowy z nimi warunkowały doznawanie przez nią uczucia bycia kochaną, rozumianą i wartościową. Dzięki temu mogła być szczęśliwa i z optymizmem spoglądać na swe życie.
Dziewczynka raz spróbowawszy „narkotyku”, nie mogła się od niego uwolnić i przestać go zażywać. Tym opium było okazywane jej serce i przyjaźń, zainteresowanie jej problemami i jej życiem. Po każdej wizycie Aurelka zniecierpliwiona oczekiwała kolejnej. Pragnienie miłości było na tyle silne, że nie mogła przestać o nim myśleć.
Postepowanie dziewczynki można zrozumieć, gdyż wynikało ono z naturalnej, ludzkiej potrzeby bycia kochanym i docenianym. Skoro uczuć tych Aurelka nie zaznała w domu, poszukiwała ich gdzie indziej – tam, gdzie ludzie byli do niej przychylnie nastawieni i szczerze chcieli jej pomóc. Myślę, że wielu z nas mogłoby w podobnej desperacji i w poczuciu rozdarcia emocjonalnego postępować tak jak bohaterka – każdy z nas pragnie być przecież kochany i to wieczne, nieustanne poszukiwanie miłości w wielu przypadkach determinuje nasze działanie.
Miłości i serdeczności mała Genowefa doznawała na „obiadkach”, podczas których łapczywie zajadała się (symbolicznym) rosołem. Zupa ta symbolizowała środek, dzięki któremu Aurelka ze smutnego i przygnębionego dziecka stawała się uśmiechniętą i pełną pogody ducha dziewczynką.
Miłość jest zatem jak narkotyk, który uzależnia i bez którego trudno się obejść. Wiecznie jesteśmy jej spragnieni i tak jak Aurelka, stale jej poszukujemy, gdyż tylko dzięki niej możemy być w pełni szczęśliwi.
Moje wakacje były naprawdę wspaniałe. W tym roku miałem okazje z moimi rodzicami zwiedzić Turcję. Podczas naszych wakacji przeżyłem niesamowite rzeczy. Przede wszystkim...
Liberalizm to nurt polityczny (ideologia) kładący szczególny nacisk na wolność polityczną i gospodarczą. Historycy idei doszukują się korzeni liberalizmu już...
„Stańczyk” to jeden z tych obrazów Jana Matejki który poświęcony jest przyczynom upadku Rzeczypospolitej. Królewski błazen zasiadający na...
Definicja Agnostycyzm to nazwa poglądu która pochodzi od greckiego słowa oznaczającego „niepoznawalny”. Osoby wyznające agnostycyzm negują możliwość...
Wiele osób skarży się że w dzisiejszym świecie coraz bardziej rozpowszechnioną postawą jest egoizm. W czasach nieustannego „wyścigu szczurów”...
Terminem „nowa fala” określa się wiele wydarzeń ze świata światowej kultury jakie miały miejsce w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku....
Tragiczny koniec tak dobrze zapowiadającej się kariery Zenona Ziembiewicza stał się szeroko komentowanym tematem w pewnym niewielkim miasteczku. O niedawnych wydarzeniach...
„Dywizjon 303” Arkadego Fiedlera można nazwać zbiorem literackich reportaży. Przynależność do literatury faktu jest tu związana przede wszystkim z autentycznością...
Akwarela Jana Matejki pochodzi z 1862 roku. Inspirowana jest oczywiście cyklem „Treny” Jana Kochanowskiego i zawiera wiele bezpośrednich odniesień do niego. Obraz...