Santiago, bohater powieści Ernesta Hemingwaya „Stary człowiek i morze”, mówi: „Człowiek nie jest stworzony do klęsk”. To bardzo paradoksalna wypowiedź. Przecież na co dzień stykamy się z ludźmi, którzy żalą się, że coś im się nie udało. „Poniosłem klęskę”, mówią często nasi znajomy. Niektórzy nie dostają się na studia, inni tracą pracę, wreszcie są i tacy, którzy zostają porzuceni przez ukochane osoby. Każda z tych rzeczy wydaje się niewątpliwą porażką. A jednak Hemingway mówi nam coś wprost przeciwnego. Jak należy rozumieć tę myśl?
Przyjrzyjmy się bohaterowi powieści. Santiago to człowiek, o którym można spokojnie powiedzieć, że poniósł klęskę. Jest stary, biedny i samotny. Wiek uniemożliwia mu snucie marzeń dalszych niż kilka miesięcy wprzód. Owdowiał i jedynym jego towarzystwem jest były pomocnik, Manolin. Wreszcie stary rybak zmaga się z niedostatkiem – gdyby nie wsparcie Manolina, przymierałby głodem. Jego młody przyjaciel tytułuje go najlepszym rybakiem na świecie, ale obaj dobrze wiedzą, że to nieprawda. Santiago od osiemdziesięciu kilku dni nie złowił żadnej ryby. A mimo to codziennie rano wstaje i rusza w morze. Mógłby położyć się na łóżku i oczekiwać, aż Manolin przyniesie mu coś do jedzenie. Być może byłoby to nawet sensowniejsze. Jaka bowiem szansa, że samotny starzec bez pomocnika coś złowi? Ale gdyby Santiago wybrał taką drogę, nie szanowalibyśmy go tak bardzo. Tymczasem widzimy, jak ten wiekowy człowiek nie daje się pokonać losowi. Zachowuje swoją godność.
Wreszcie starzec dostaje szansę. Trafia mu się niezwykła ryba – potężny marlin. Przez trzy dni Santiago toczy walkę z olbrzymim stworzeniem. Ryzykuje przy tym życie – gdyby w trakcie zmagań został poważnie okaleczony, mógłby nie wrócić do domu i zginąć na morzu. Tymczasem on nie odpuszcza. Pokonuje wreszcie marlina, ale jego radość jest krótkotrwała. Rekiny atakują przyczepioną do statku rybę i rozszarpują zdobycz rybaka. On nie pozwala im jednak na swobodne żerowanie. Do ostatka sił broni tego, co upolował. Kiedy wraca do portu, poraniony i ze szkieletem ryby, może się wydawać kimś przegranym. Ale my wiemy, że nie wolno tak na niego patrzeć. Stracił bowiem zdobycz, ale zachował godność, zmagając się z losem do końca.
Ernest Hemingway przypomina nam, że człowiekowi można zabrać wszystko oprócz jego własnej dumy. Z tej tylko on sam jest w stanie zrezygnować. A ktoś, komu odebrano wszystko, a kto przy tym zachował godność, nie jest przegranym. Ktoś taki jest zwycięzcą. I to odnosi się do każdego z nas.
Młodość to okres życia który cieszy się w dzisiaj największą estymą. Wszyscy chcą być młodzi lub przynajmniej za młodych uchodzić. Nie wypada zachowywać...
Sad latem najpiękniej wygląda o poranku gdy wszystko pokryte jest zimną rosą. Stare pnące się wysoko w górę drzewa rozpościerają rozłożyste gałęzie i wyciągają...
Średniowiecze było epoką która wykształciła trzy wzorce parenetyczne. Pierwszym z nich był idealny władca drugim święty (asceta) a trzecim rycerz. Wzorce osobowościowe...
Na utrzymanym w akademickiej stylistyce obrazie „Konstytucja 3 maja” Jana Matejki rozpoznajemy twarze wielu historycznych postaci oświeceniowej Polski: króla...
Był piękny słoneczny dzień. Razem z mamą i tatą wyszliśmy przed dom. Każdy z nas miał swoją własną walizkę z niezbędnymi rzeczami. Poza kurtkami i ciepłymi ubraniami...
„Miejsce na ziemi” – ta fraza pojawia się w twórczości wielkich poetów pisarzy i filozofów. Chyba każdy z nich zgadza się że odnalezienie...
W naszym codziennym życiu któremu towarzyszy poczucie stabilności i bezpieczeństwa często nie zastanawiamy się jak wielkim darem jest dla nas świat. Piękno otaczającej...
Dzisiejszy świat zachęca by przywiązywać dużą wagę do dóbr materialnych. W telewizji oglądamy teledyski na których gwiazdy muzyki obnoszą się ze swoimi...
„Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupery’ego to piękna alegoryczna opowieść o miłości i przyjaźni. Autor w historii chłopca zamieszkującego...