whey steroid
Unikalne i sprawdzone teksty

Chłopcy ze Starówki – streszczenie, problematyka

Streszczenie

I Nad Wisłą u przewoźnika

Główny bohater utworu Wojtek Wieloch wraca po wojnie do wyzwolonej Warszawy i w stolicy usiłuje zdobyć pracę. Wcześniej pracował u szewca i u szklarza, a teraz dorabia sobie, pracując jako przewoźnik i zbierając pieniądze od pasażerów pływających łodzią. Zatrudnił go niejaki Kisiel – właściciel łodzi. Wojtek czynił również starania, aby zacząć uczęszczać do szkoły, ale nie miał potrzebnych świadectw, dlatego nigdzie nie mógł się dostać. Pani Maria – nauczycielka wypytała się go, czy chodził do szkoły podczas okupacji. Chłopak opowiedział jej też, że jego rodzice osiedlili się na Mazurach. Wojtek został przyjęty do III klasy.

II Porządkowanie szkoły

Niedługo po rozpoczęciu szkoły, Wojtek poznał nowych kolegów – Stacha Okonia, a także chłopca w oficerkach – Jurka Niwińskiego. Od kolegów dowiedział się, że pani Maria jest żoną dyrektora szkoły, ale ponieważ był on jeszcze w niewoli, sama prowadziła szkołę, chcąc zarobić na godziwe utrzymanie.

Wojtek wraz z grupką młodzieży sprzątali szkołę. W pewnym momencie spostrzegł dziwnie wyglądające miejsce, w którym mogła znajdować się bomba. Pani Maria poleciła, aby tego nie ruszać, ponieważ jest to bardzo niebezpieczne. Postanowiła, że o dziwnym znalezisku zawiadomi wojsko. Wojtek wracał ze szkoły ze Stachem, który jak się okazało należał do ZWM.

III Wyprawa po złote runo

Wojtek wynajmował mieszkanie u Pani Miłobędzkiej. Odwiedził go Bielecki, który miał dla niego prezent. Były nim książki przywiezione przez żonę Bieleckiego spod Olsztyna – w szopie była ich cała sterta. Oprócz nich znajdował się w niej również pergamin. Było to kolejne dziwne znalezisko, o którym Wojtek postanowił powiedzieć pani Marii i Stachowi. Razem z nimi pojechał to sprawdzić i nazwał to „wyprawą po złote runo”. Na miejsce przyjechali pociągiem i przenocowali u pewnej gospodyni. Rankiem nie mieli już żadnego pociągu (w szkole rzeczywiście była bomba) więc postanowili pójść pieszo. Kiedy dotarli na miejsce, gdzie miała znajdować się szopa z książkami, tej już nie było, ponieważ ktoś ją spalił. Żarzyło się jednak jeszcze małe palenisko, które przysypali piaskiem – chcieli się przekonać czy pod spodem są jeszcze jakieś książki. Postanowili spędzić tutaj noc, ale należało być czujnym. Najpierw czuwał Wojtek, a potem Stachu. Niespodziewanie zostali jednak napadnięci przez Niemców, ale tylko Wojtkowi udało się uciec (pani Maria i Stachu zostali porwani). Na szczęście Wojtek odnalazł przyjaciół. Niemcy przywiązali ich do drzewa i chcieli ich spalić na stosie. Wojtek rzucił w stronę porywaczy cztery granaty, po czym wyswobodził panią Marię i Stacha (nauczycielka straciła przytomność). Następnie wrócili do szopy i coś zjedli. Chcieli przekonać się czy ocalały jakieś książki. Wtem jednak zjawili się żołnierze, którzy zładowali na ciężarówkę ocalałe z popiołu książki. Zaproponowali też, że mogą ich podwieźć.

IV Prośba Ninki

Koleżanka Wojtka – Ninka poprosiła go, by ten poszedł z nią po książkę do fizyki od Ryśka, który mieszkał w zrujnowanym do reszty Starym Mieście. Najpierw szli razem, ale potem się rozłączyli. Ninka wracając, spotkała Ludka, który ostrzegł ją, że niejaki Niwiński zamierza odegrać się na Wojtku, więc trzeba go przed nim ostrzec. Dziewczyna wróciła na przystań, ale Wojtka nigdzie nie było. Zatrzymała więc chłopską furmankę i nią pojechała, po czym szła pieszo. Niestety Wojtka nie znalazła. Wojtek tymczasem szedł już na spotkanie z Ryśkiem. Zastał go siedzącego na spalonym czołgu. Rysiek zgodził się pożyczyć mu książkę, jednak najpierw musieli przejść przez stertę ruin. Nagle zaskoczyło ich trzech napastników, z których dwóch ruszyło na Wojtka. Próbował się bronić i uciekał, ale silniejsi mężczyźni uderzyli go czymś w głowę i powalili na ziemię. Jak się okazało jednym z napastników był Niwiński.

Wojtek odzyskał w końcu przytomność i postanowił wrócić do domu. Obolałego i pokiereszowanego Wojtka znalazł niejaki Piorun, który wziął go na ramiona i mógł mu iść. Zabrał go do siebie, gdzie zaopiekowali się nim inni chłopcy. Zrobili mu opatrunek. Rankiem gdy Wojtek się obudził, ujrzał nad sobą twarz Ryśka, ale potem już go nie widział.

V Wśród bogów i ludzi

Wojtek znalazł się w dziwnym miejscu. Czuł się prawie jak wśród bogów na Olimpie, gdyż dochodził go dziwne imiona – ktoś wołał Pimpusia, ktoś inny Sokratesa czy Plutona. Widział niewiele ponieważ jedno oko nadal miał zabandażowane. Sokrates uspokoił go, mówiąc, że wytłumaczy go przed Kisielem i przez jakiś czas może go zastąpić w pracy. Poinformował go też, że są w piwnicy, którą znalazł Pluton (czyli Krzysiek). Miejsce to nazywali Hadesem. Kiedy Pluton i Sokrates sobie poszli, Wojtek został ze Skierką i Piotrusiem. Zaprzyjaźnił się tez z kotem Pimpusiem. Pluton powiedział mu też o Ryśku, a także o zwyczajach jakie panują w Hadesie – śniadanie i kolację jedzą tutaj, a obiady na mieście. Wojtek nabrawszy sił, wyszedł na dwór.

VI Cud w koszu

Wojtek odpoczywał na ławce. Przywitał go Bronek, który właśnie wracał od mamy. Zaraz potem przyłączył się do nich Piotrek – Hefajstos. Wspólnie zjedli kaszankę, którą przyniósł Piotruś. Ten pochwalił się, że właśnie składa na samochód i ma już kosz z częściami. Poprosił ich też żeby pomogli mu odrobić zadanie domowe. Potem pojawili się też inni chłopcy. Nagle wieczko od kosza zaczęło się otwierać i zdumiony Piotrek krzyknął, że to cud. Piotrek dostał od chłopców, paczkę, w której była szynka i placek. Wojtek chciał im zdradzić, że paczkę tę schował sobie Bronek, ale po namyśle się powstrzymał. Paczkę podzielili na 12 porcji – znalazła się również jedna przeznaczona dla Pimpusia. Bronek ucieszył się, że chłopcy o nim nie zapomnieli i zostawili coś dla niego. Oznajmił im, że wynajął sobie pokój i właśnie się przeprowadza.

Wojtek wyjawił Piorunowi to czym zajmował się o powrocie do Warszawy. Piorun zaś zaproponował mu, że może poinformować w szkole, że choruje. Jak się okazało Piorun również należał do ZWM. Powiedział Wojtkowi o swym poruczniku i o wujku Macieju. Właśnie przybył Sokrates, który powiedział, że Kisiel zgodził się poczekać aż Wojtek wróci do pełni sił. Do tego czasu to Sokrates ma go zastąpić w pracy. Chłopaki mieli pomysł, żeby nadać mu przezwisko Charon, Ajas, ale on powiedział, że chce pozostać przy Wojtku.

Niemcy właśnie skapitulowali, a armia Radziecka i wojska Polskie wkraczały do Berlina, czego oznaką był salut armatni, jaki rozbłysnął na niebie.

VII Napad

Do Hadesu wpadł rozeźlony Skierka, któremu ktoś ukradł jego przydział na żywność. Piorun zaproponował, że załatwi mu przydział na mleko w ZWM – ie. Chłopcy stwierdzili, że to już nie pierwszy raz i że takie napady zdarzają się coraz częściej. Postanowili urządzić zebranie Starówki, na którym obmyślą rozwiązanie tego problemu. Tomek (archeolog) pokazał pozostałym chłopcom zdjęcia ze Starówki. Nastał teraz czas obowiązywania silentium (oznaczało to, że ci, którzy mają wolny czas mogą iść na dwór się bawić, pozostali zaś muszą zabrać się do nauki).

VIII Handlarz antykami

Wojtek zamierzał udać się na przystań. Tymczasem Tomek – archeolog kupił sobie obraz, ale był na tyle mocno zabrudzony, że nie sposób było odczytać kto na nim jest. Chłopak postanowił oddać go do renowacji. Razem z Wojtkiem udali się więc do antykwariatu. Pracujący tu mężczyzna, oświadczył, że za ocenę obrazu należy mu się 30 zł, a obraz przedstawia Wilhema Drugiego. Wycenił też, że rama warta jest 50 zł, ale gdy się ją odświeży będzie trzeba zapłacić za nią już 200 zł. Tomek nie był z tego zbytnio zadowolony. Wracając do domu, postanowili pojechać furką i Tomek chciał zapłacić za przejazd obrazem. Okazało się, ze jedna z pasażerek była nim bardzo zainteresowana. Tomek oznajmił jej, że chce za niego 100 zł. Kobieta planowała zrobić sobie z niego szyld i kupiła od niego ramę.

Wojtek nie miał już dziś ochoty iść do Kisiela więc wrócili do Hadesu. Piorun rozmawiał z panią Marią o jego sytuacji. Powoli wszystko wychodziło na jaw – Niwińskiego nie było w szkole już od paru dni (nie nocował też w domu), a i Rysiek też gdzieś się ukrywał. Niwińśkiego szukała milicja ponieważ w domu jego matki znaleziono mnóstwo kradzionych rzeczy. Wojtka natomiast w szkole szukała jakaś dziewczyna, co bardzo go zdziwiło.

IX Strachy na ulicy Rycerskiej

Apollo miał bóle żołądka, których przyczyną najprawdopodobniej była fasola, którą zjadł na kolację. Największy przydział żywności był rozdawany na ryż, którego wszyscy mieli w nadmiarze. Skierka i Chochlik przynieśli drewno na opał, ale przeraziły ich straszne odgłosy wydobywające się spod ziemi. Byli przekonani, że na ulicy Rycerskiej straszy. Wojtek zwrócił Kisielowi tygodniówkę za czas choroby. Podjął też decyzję, że zamieszka razem z kolegami, dlatego pożegnał się z panią Miłobędzką.

X Człowiek znaleziony w ruinach

Wojtek świętował powrót do szkoły. Przygotowywał w domu ucztę – kupił parówki i chleb, a potem wybrał się z Tomkiem uzbierać lebiody na kolację. Ten jednak namówił go, by poszli na Rynek. W miejscu kamienicy 34 założono lapidarium, a do jego zbudowania użyto kafelków z XVII w. Potem chłopcy chcieli odnaleźć resztę grobowca książąt mazowieckich z Katedry Świętego Jana. Wspólnie dotarli do zwalisk Katedry. Spotkali tu samotnego, zabłąkanego człowieka, który nie wiedział jak się nazywa (powiedział im, że dotarł tu z niemieckiego obozu). Chłopcy zabrali go do Hadesu, gdzie ugościli go skromną kolacją. Mężczyzna był bardzo pokiereszowany i obolały – całe plecy miał w bliznach. Chłopcy zaproponowali, że go przenocują.

XI Burza nad Hadesem

Nad Hadesem przechodziła burza z piorunami. Sufit został podziurawiony i łóżko Piotra było całe mokre. Słychać było tylko straszliwe huki i grzmoty. W pewnym momencie zawalił się sufit nad Hadesem, a zawalony gruz odgrodził wyjście. Teraz nie było już możliwości wylewania wody, jaka wciąż przybywała. Po wypiciu kawy, chłopcy zabrali się do wynoszenia gruzu. Pomagał im mężczyzna odnaleziony w Katedrze, który miał iść do biura aprowizacyjnego, aby odebrać kartki na żywność. Nie pamiętał jednak swego nazwiska, dlatego chłopcy doradzili mu, żeby przedstawił się w biurze jako Adam Kowalski.

XII Niespodziewane spotkanie

Piotrek wybierał się odebrać packarda. Chłopcy pomogli mu ściągnąć go na jezdnię, ale zagrodzili nim niestety drogę. Zatrzymali ich żołnierze, którym Piotrek pokazał pozwolenie na zabranie karoserii marki packard. Ci zaoferowali im pomoc w przesunięciu samochodu. Okazało się, że kapral, z którym rozmawiał Piotrek to ojciec Skierki. Żołnierze pomogli chłopcom ściągnąć packarda do placu Zamkowego, po czym odjechali. Ojciec Skierki musiał jechać do jednostki, dlatego pozwolił synowi zostać z chłopakami do jutra.
Oczom Wojtka ukazała sią jakaś dziewczyna, która spacerowała z dwoma chłopakami. W jednym z nich Wojtek rozpoznał Niwińskiego, który też go zauważył, po czym szybko zniknął.

XIII Światło w ciemnościach

Pewien Chochlik zrobił chłopakom psikusa i pozamieniał im ubrania, tak że nikt nie mógł odnaleźć swoich rzeczy. Chłopcy wyszli z Hadesu i został w nim tylko pan Adam. Ale potem po niego wrócili i przekonali go, aby poszedł z nimi zwiedzać ruiny. Skierka, Chochlik, Tomek i pan Adam najpierw udali się na Rynek i poszli ulicą Rycerską. Skierka kierował ich w miejsce, gdzie straszyło. Pan Adam i Tomek spacerowali wokół muru, podczas gdy Skierka i Chochlik wrócili do Hadesu. Pan Adam znał doskonale to miejsce – powiedział, że są to resztki murów obronnych Warszawy z XIV w. Tomek powiedział mu, że jutro zamierzają wybrać się do lapidarium, w którym mieściły się wszystkie pamiątki Starówki. Wracając do Hadesu, przekazali pozostałym chłopakom to, co widzieli i opowiedzieli o tym, co znaleźli. Starówka znów zaczynała być atakowana. Chłopaki uznali, że należy o tym koniecznie porozmawiać na zebraniu mieszkańców.

XIV W niebezpieczeństwie

Ninka z niepokojem czekała na wieści od pani Marii – chciała wiedzieć czy Wojtek wrócił do szkoły i czy nic mu nie grozi. Nauczycielka poprosiła jednego z chłopców, aby przekazał Ninie kartkę - on jednak gdzieś ją zgubił i wstyd mu było się do tego przyznać. Tymczasem właśnie miał przyjechać wuj Maciej. Nina nadal nie wiedziała nic o Wojtku i postanowiła go odnaleźć.

Pewnego dnia wśród gruzowiska na podwórzu odnalazła grób cały w niezapominajkach. Potem ujrzała Skierkę, lecz ten nie dostrzegając jej, szybko ja wyminął, gdyż spieszył się na zebranie w Hadesie. W pewnym momencie ktoś na niego napadł, a potem zaatakował też Ninkę, która szła za nim. Następnie zostali przewiezieni do jakiejś piwnicy i tutaj ich zamknięto. Doszły ich tu odgłosy jakiejś kłótni – okazało się, że byli to pewna kobieta oraz Rysiek i Niwiński.

XV Niezwykły gość

Do Piotrka przyszedł kapral Nowacki, któremu chłopak powiedział, że jego syn właśnie roznosi zaproszenia. Skierki jednak nigdzie nie było więc chłopcy postanowili go poszukać. Tymczasem w Hadesie zjawił się Rysiek, który powiedział Wojtkowi, że Skierka jest w rękach Niwińskiego i że ten nabrał Ninkę tak jak i jego. Rysiek chciał pomóc Wojtkowi. Zabrał rewolwery i udali się do grupy Piotrusia. Nie mieli jednak szczęścia, gdyż zatrzymała ich milicja, która widząc rewolwery, uznała ich za przestępców i zabrała na posterunek.

XVI Tajemnica gruzów na ulicy Rycerskiej

Chłopaki zaczęli poszukiwać Niny i Wojtka. Najpierw udali się na ulicę Rycerską. Tomek wpadł na pomysł, aby stuknąć żelaznym prętem w żelazną belkę. Wówczas odpowiedziało mu echo. Chłopcy stwierdzili, że pod gruzami ktoś jest, dlatego zaczęli je odkopywać. Tomek jednak wpadł do powstałej w wyniku odkopywania dziury. Udało się uwolnić niemowlę, a potem kobietę. Ta oznajmiła, że siedzi już tu uwięziona od 1 września 1944 r. Pan Adam rozpoznał w niej ukochaną żonę – Baśkę. Okazało się, że niemowlę to była ich córeczka Kasia. W rzeczywistości pan Adam miał na imię Karol i walczył w powstaniu.

Tymczasem zjawiła się milicja. Kapral rozmawiał z sierżantem i powiedział mu, że udało się zatrzymać dwóch chłopców, którzy szli uwolnić zaginionych.

XVII W pułapce

Skierka przyszedł do Ninki i powiedział jej, że Piorun przyniósł Wojtka. Po chwili zjawił się też Pimpuś. Wszyscy dostrzegli szparę w przejściu i zaczęli wyciągać cegły, aby poszerzyć przejście. Odkopawszy mały korytarzyk, Skierka od razu nim ruszył. Ninka jednak utknęła biodrami, ale w końcu i jej udało się przejść. Znaleźli się jednak w pułapce i usłyszeli głosy bandziorów. Naraz ujrzeli dziurę, która została jednak cała zawalona.

XVIII Obława

Do Hadesu wrócili Pluton i Sokrates – zauważyli, że nie ma sztyletu i pałki. Przyszedł też Piorun z chłopakami i powiedział pozostałym, że zatrzymał ich patrol milicyjny. W Hadesie zjawiła się też grupa Tomka. Niedługo milicja miała tu przywieźć Ryśka i Wojtka. Wszyscy wspólnie udali się ratować Ninkę i Skierkę. Dowódca milicji powiedział, że nie ma już bandziorów, a Nina i Skierka zostali zabarykadowani w lochu. Postanowiono wybrać się za bandytami na Żoliborz ponieważ według słów Ryśka to właśnie tutaj mieli mieć oni swoją nową bazę. Bandyci czyhali za rogiem wysokiego muru i się naradzali. Zgodnie z przypuszczeniem, postanowili iść na Żoliborz, a jako pierwszy poszła Stella. Milicja ją jednak zatrzymała. Dziewczyna okłamała ich, mówiąc, że napadli na nią bandyci. Milicja dała się nabrać i ją uwolniła. Zaraz potem dziewczyna odeszła, ale już bez swych towarzyszy.

Bandyci nie chcieli już iść na Żoliborz, lecz postanowili wybrać się do Śródmieścia. W pewnym momencie zostali jednak zatrzymani przez milicję. Niwiński chciał jeszcze pobić Wojtka, ale gdy usłyszał strzały, zatrzymał się i poddał.

XIX Nareszcie razem

Wojtek był na milicji, gdzie podpisywał swoje zeznania w protokole, po czym wrócił do Hadesu. Tu okazało się, że na siewnikach chłopaków spali jacyś ludzie (na siewniku Wojtka spała dziewczyna). Piorun obudził się i opowiedział Wojtkowi o tym jak uwolniono Skierkę i Ninkę. Wojtek z kolei powiedział mu o tym, co w tym czasie z nim się działo. Pani Barbara miała ze sobą dziecko i chłopcy poszli po mleko dla małej. Gdy wrócili, Ninka przytuliła się do Wojtka.

Potem wszyscy poszli na śniadanie. Piorun miał dobre wieści – ZWM organizował kolonie wakacyjne i była szansa, że wezmą na nie również i ich wszystkich. Tymczasem Starówka została zamknięta. W tym roku szkolnym chłopcy mieli zostać przeniesieni do internatu.

Kapral Nowacki po zwolnieniu miał już być ze swoim synem. Apollo zaś organizował przedstawienie, a Ninka oznajmiła Wojtkowi, że właśnie przyjeżdża wuj Maciek, a ponieważ szewc się wyprowadził, znajdzie się miejsce i dla niego i dla wujka.

Wojtek miał przenieść się do Ninki. Dziewczyna powiedziała mu, że Niwiński był o niego zazdrosny, ponieważ ta wolała Wojtka, a nie jego.

Problematyka

„Chłopcy ze Starówki” to powieść dla młodzieży Haliny Rudnickiej (wydana w 1960 r.). Opisuje losy grupki chłopców – przyjaciół, którzy uczestniczą w odbudowywaniu powojennej Warszawy. Jak trudne były to realia przekonujemy się na przykładzie m. in. życiowych zmagań tytułowego chłopca ze Starówki – Wojtka, którego rodzice osiedlają się na odległych Mazurach, przez co chłopak musi radzić sobie sam. Wiedząc, że może liczyć tylko na siebie, postanawia się nie załamywać – podejmuje się wykonywania różnych prac, próbuje dostać się do szkoły, a nawet ułożyć sobie jakoś własne życie uczuciowe (pierwsza miłość).

Jego życie zmienia się, gdy staje w obliczu doszczętnie zrujnowanej warszawskiej Starówki, gdzie pod gruzami, wśród ruin próbują osiedlać się ludzie. Widok ten jest przerażający, ale jednocześnie wywołuje w Wojtku głębokie poruszenie, a także naturalny, ludzki odruch, czyli chęć niesienia innym pomocy. Wojtek poznaje przy okazji grupę chłopców, z którymi razem usiłują odgruzować jedną z piwnic. Urządzają tu sobie ostoję, bezpieczne schronienie, które nazywają Hadesem. Chłopcy ci również stracili swoich bliskich, a wielu z nich walczyło też w powstaniu warszawskim. Między nimi a Wojtkiem rodzi się niesamowita więź, która pozwala im przetrwać nawet w najtrudniejszych chwilach. Są dla siebie wsparciem i mają wobec siebie wiele przyjacielskich uczuć.

Odbudowywanie tytułowej Starówki niesie też pewne symboliczne konotacje. Ten niezmordowany, żmudny proces podnoszenia z ruin i upadku tego co ocalało po wojnie oznaczać może też pewną fazę dorastania człowieka do nowej roli, do nowego życia – tego życia, w którym trzeba (a nawet należy) sprostać niejednemu wyzwaniu, życia, które wciąż czegoś od nas oczekuje i zmusza nas do częstej, ustawicznej walki – walki o byt, przetrwanie, kształtowanie siebie i swojego charakteru, a także walki o swe uczucia i wartości. Wojtek Wieloch sam zarabia na życie, szuka pracy i szkoły, by móc się kształcić. Jest więc bardzo zaradny i odpowiedzialny i przejawia postawę w pełni dojrzałą emocjonalnie jak na swój wiek. Nie myśli przy tym wcale, by się poddawać – to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Daleki jest też od narzekań – po prostu nie godzi się ze swym losem i z uporem, ogromną siłą wewnętrzną i samozaparciem walczy o polepszenie swego bytu.

Książka jest głęboko poruszająca i skłania do refleksji. Oprócz historii Wojtka poznajemy losy szeregu innych postaci również bardzo doświadczonych przez okrutną, wojenną rzeczywistość. I trudno nam wierzyć w te wstrząsające opowieści – matka z paromiesięcznym dzieckiem, która żyła w zagruzowanej piwnicy przez kilka miesięcy; wyniszczony obozem mężczyzna, które nie pamięta nawet swojego imienia i wielu wielu innych. Z równą siłą przemawiają do nas obrazy zniszczonej Starówki, a właściwie jej ruin będących pozostałością po dramacie wojny.

Na koniec warto, abyśmy również i my sami zastanowili się nad tym, jak sami postąpilibyśmy w zderzeniu z takimi realiami. Niewątpliwie tylko szczęściarzom, a także osobom zaradnym, wytrwałym i przedsiębiorczym udałoby się przetrwać w takich warunkach. Patrząc na losy bohaterów „Chłopców ze Starówki”, przekonujemy się jak wyglądały te starania – walka o każdą rzecz, o najmniejszą porcję chleba, a nawet najbardziej nikły promyk nadziei. Była to walka przez łzy okupiona nadludzką pracą, wysiłkiem, a nade wszystko wiarą.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Sonet X John Donne – interpretacja...

„Sonet X” Johna Donne’a rozpoczyna się (w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka) niezwykle odważnym wręcz wyzywającym zwrotem adresowanym do Śmierci: Śmierci...

Ida sierpniowa – streszczenie...

Streszczenie Główną i tytułową bohaterką utworu jest piętnastoletnia niezbyt urodziwa dziewczyna – Ida Borejko. Była chuda przygarbiona a twarz pokrywała...

Gawęda o miłości ziemi ojczystej...

„Gawęda o miłości ziemi ojczystej” Wisławy Szymborskiej to wiersz należący do liryki patriotycznej. Poetka wyraża w nim zachwyt nad pięknem rodzinnego kraju...

Schyłek wieku – interpretacja...

„Schyłek wieku” to wiersz Wisławy Szymborskiej z tomu „Ludzie na moście” (1986). Autorka napisała go pod koniec XX stulecia i zawarła w nim swoiste...

Księga ubogich – interpretacja...

„Księga ubogich” to zbiór wierszy Jana Kasprowicza wydanych w 1916 roku. Większość utworów składających się na ten cykl powstało podczas I wojny...

Sprawozdanie z raju – interpretacja...

„Sprawozdanie z raju” to ironiczny wiersz Zbigniewa Herberta w którym poeta konstruuje czasoprzestrzeń na zasadzie analogii do idei socjalizmu. Tytułowy...

Satyry Ignacy Krasicki - opracowanie...

Satyry Ignacego Krasickiego do dzisiaj cieszą się uznaniem krytyków a także czytelników. Prawdopodobnie są one obok bajek najpopularniejszą częścią spuścizny...

Makbet jako władca i tyran –...

Tytułowy bohater tragedii Williama Szekspira przejął władzę bezlitośnie mordując prawowitego króla. Zasiadłszy na tronie szybko stał się człowiekiem znienawidzonym...

Sonet V O nietrwałej miłości...

„Sonet V O nietrwałej miłości rzeczy świata tego ” to dzieło zdecydowanie wyróżniające się pośród sześciu liryków wchodzących w skład...