Jan Kochanowski poświęcił jedno ze swoich najważniejszych dzieł, cykl Treny, swojej zmarłej córce, Urszulce. Było to posunięcie, jak na jego epokę, niezwykłe. Utwory żałobne poświęcano zazwyczaj wpływowym osobistościom, mężom stanu, wodzom. Natomiast polski poeta pisze o dziecku, które nie miało „więcej nad trzydzieści miesięcy”. Z powodu wysokiej śmiertelności dzieci, w czasach Kochanowskiego nie przywiązywano specjalnej uwagi do śmierci kilkulatka. Wpisywało się to w normalny porządek rzeczy. Kochanowski reaguje jednak inaczej – rozpaczą i poświęceniem pamięci cyklu wierszy.
By wyrazić swe cierpienie poeta przyzywa wszystki płacze, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania/I żale, i frasunki, i rąk łamania (Tren I). Ubranka i rzeczy należące do Urszulki ciągle mu ją przypominają. Rozważa, jakie radości życia zabrała dziecku przedwczesna śmierć. Boleje nad tym, iż jedynym posagiem, jaki daje córce jest bryłka ziemi (Tren VII).
Kochanowski jest artystą i to artystą renesansowym. By wyrazić swe żale sięga więc po bogatą starożytną tradycję literacką i mitologiczną, bliską ówczesnym wykształconym ludziom. Nie oznacza to jednak, iż nie żal, ubrany w kostium greckich mitów, nie jest żalem prawdziwym. Kochanowski nadaje antycznym motywom nowe życie. Przykładowo, wykorzystuje mit o Niobe, by we wstrząsających słowach przedstawić sytuację każdego zrozpaczonego człowieka, w tym siebie samego:
Ten grób nie jest martwy, ten martwy nie w grobie,
Ale samże jest martwym, samże grobem sobie
Kilkukrotnie artysta wprost odwołuje się do poezji. W Trenie II mówi, iż wolałby pisać błahe fraszki, niż wiersze żałobne, chociaż mają one większą wartość. W Trenie XV zwraca się do swojej lutni (poezji), przypominając sobie, iż właśnie w sztuce znajdują ludzie pociechę. W Trenie XIV chciałby wyruszyć do piekieł, śladami mitycznego Orfeusza, by swoją twórczością wzruszyć boga podziemi i uzyskać pozwolenie na zabranie córki na ziemię. Te kilka uwag, rozsianych po cyklu, świadczy, iż dla Kochanowskiego poezja jest czymś istotnym, przynosi ukojenie, nawet jeśli nie pozwala pokonać śmierci.
Istotny jest wątek filozoficzny trenów. Poeta wyznawał filozofię starożytnych stoików, zalecających pogodzenie się z wyrokami losów, pogodę wobec cierpienia i dostrzegania harmonii świata. Jednak autor zauważa, że tak naprawdę mądrość nie pomaga sobie radzić z bólem. Wobec cierpienia człowiek wykształcony jest tak samo bezradny, jak prostaczkowie. Wątpi w samą ideę cnoty i dobra. Kogo kiedy pobożność jego ratowała?, pyta.
Próby poznania świata są daremne:
Wspinamy się do nieba, Bożę tajemnice
Upatrując; ale wzrok śmiertelnej źrzenice
Tępy na to
Tren XIX, ostatni z cyklu, przywraca harmonię, zarówno uczuciową, jak i intelektualną. We śnie zjawia się Kochanowskiemu zmarła matka, trzymająca na rękach Urszulkę. Przypomina poecie, że po śmierci ludzie nadal żyją i to życiem lepszym niż na ziemi. Nie znają bowiem cierpienia, bóli i trosk przemijania. Jeśli, jak zauważał wcześniej poeta, człowiek nie może poznać tajemnic świata, to po śmierci się to zmienia. W raju „przyczyny wszytkich rzeczy znamy.
Matka porównuje Urszulkę do żeglarzy, którzy wyruszają w rejs, ale widząc zagrożenia, wracają do portu. Inni zaś płyną i gdy ich statek się rozbija, konają z głodu lub chłodu. Urszulka była na ziemi krótko, ale wróciła do bezpiecznego portu (raj), ci natomiast, którzy kontynuują rejs (życie), ryzykują klęskę (grzech, wieczne potępienie).
Matka poety rehabilituje też filozofię, której poeta zarzucał daremność w Trenie IX i Trenie XI. Czas leczy rany, ale Kochanowski po to lata strawił nad księgami, by mądrość dopomogła czasowi.
Teraz, mistrzu, sam się lecz! Czas doktór każdemu,
Ale kto pospolitym torem gardzi, temu
Tak póznego lekarstwa czekać nie przystoi!
Rozumem ma uprzedzić, co insze czas goi.
Tren XIX przywraca porządek rzeczy. Po rozpaczy i cierpieniu nadchodzi ukojenie, umysł godzi się z powszechnymi prawami świata (śmierć, przemijanie), a serce człowieka poddaje się woli Boga. Osiemnaście wcześniejszych Trenów opisywało rozpacz – ten jeden sprawia, iż cykl uzyskuje wymowę optymistyczną.
„Ogród przedziwny” Leopolda Staffa to wiersz pochodzący z tomu „Uśmiechy godzin” (1910). Poeta wyraża w nim zachwyt nad pięknem świata opowiada...
Geneza „Wierna rzeka” jest powieścią Stefana Żeromskiego poświęconą powstaniu styczniowemu (1863). W zamyśle miała być częścią cyklu opisującego losy...
Geneza „Anaruk chłopiec z Grenlandii” to sympatyczna opowieść o życiu zwyczajach i wierzeniach Eskimosów zamieszkujących Grenlandię. Główny i...
Uznaje się że „Księga Psalmów” powstała pomiędzy XI a III w. p.n.e. za sprawą Dawida. Pierwotnie „Księga Psalmów” była pisana w...
X i XI wiek to okres kształtowania się Polski jako państwa. W 966 roku Mieszko I przyjął chrzest włączając swój kraj w chrześcijańską Europę. Jednak wiara...
Streszczenie Pewna dziewczynka o imieniu Lisa ma siedem lat i mieszka w Bullerbyn – niedużej wiosce na południu Szwecji. Ma dwóch braci – ośmioletniego...
„Oda do młodości” to utwór który stanowi przedstawienie cech klasycznych i romantycznych na zasadzie kontrastów. Dostrzec można krytykę klasycznego...
StreszczenieTetyda jak głosiła przepowiednia na świat miała wydać syna który będzie potężniejszy niż jego ojciec. Mimo to Peleus postanowił wziąć ślub z boginią....
Streszczenie skrótowe W roku 1801 pan Lockwood (jeden z narratorów powieści zamożny gentleman z południa Anglii) przybył do Yorkshire gdzie wynajął posiadłość...