Pozytywiści, chcąc poprawić sytuację społeczną i wzmocnić więzi łączące naród, stanęli wobec wielu trudności będących dziedzictwem poprzednich epok. Spośród piętrzących się problemów do rangi największego urastała niezaradność ludzi najuboższych. Byli oni ważną i niezwykle liczną częścią społeczeństwa. Nie może więc dziwić fakt, iż pozytywiści właśnie w chłopach, robotnikach i ubogich mieszczanach widzieli fundament sprawnie rozwijającego się narodu.
Pozytywistyczny postulat pracy u podstaw dotyczył skoncentrowania się nad poprawą sytuacji życiowej osób wywodzących się z najbiedniejszej części społeczeństwa. Realizowany był poprzez rozmaite działania - głównie oświatowe. Zamierzonymi skutkami miało być zagwarantowanie tym ludziom godnych warunków bytowania, usamodzielnienie ich oraz chronienie przed wynarodowiającymi działaniami zaborców.
Kiedy Wokulski powraca z Bułgarii, zaczyna czynić pierwsze starania o rękę panny Izabeli Łęckiej. Poznaje wtedy pełen przepychu świat arystokracji. Często rozmyśla nad tym, czy pasuje do tego miejsca, czy dobrze ulokował swe uczucia. W czasie jednej z takich medytacji protagonista trafia na Powiśle - warszawską dzielnicę ubóstwa. Na widok chylących się ku upadkowi domków, zaśmieconej okolicy i bezcelowo krążących ludzi główny bohater zagłębia się w gorzkiej refleksji. Ma świadomość, że jako człowiek zamożny i wykształcony powinien poczynić starania, by pomóc ubogim. Z drugiej jednak strony pragnie skoncentrować się na tym, co dla niego najważniejsze, czyli miłości. wątpi też w to, czy jednostka jest w stanie podźwignąć tych ludzi ze stanu, w jakim się znaleźli, nie mając wsparcia od reszty społeczeństwa.
Stanisław Wokulski nie szczędził majątku na cele charytatywne. Jego altruistyczna postawa zostaje dowiedziona, gdy pomaga Wysockiemu. Zatrudniony w jego sklepie furman stracił konia, przez co przestał pojawiać się w pracy, a zaczął liczyć pieniądze i obawiać się, że nie wystarczy mu ich na długo. Zamożny kupiec zaoferował mu nie tylko zajęcie, ale także ofiarował kwotę niezbędną do zakupu nowego zwierzęcia. Tym samym uchronił Wysockiego nie tylko przed biedą, lecz również przed demoralizująca bezczynnością.
W podobny sposób postąpił główny bohater w sprawie Marianny, czyli młodocianej prostytutki. Chcąc zapewnić jej źródło utrzymania, sfinansował zakup maszyny do szycia oraz nawiązał w jej imieniu kilka kontaktów z potencjalnymi odbiorcami. Przyszły mąż Marianny - Węgiełek - także poznaje dobre serce Wokulskiego. Kiedy mieszkający w Zasławku mężczyzna stracił warsztat w wyniku pożaru, zamożny kupiec wziął go do Warszawy, by mógł udoskonalić tam swoje umiejętności i podjąć pracę. Następnie rzemieślnik otrzymał od Wokulskiego kwotę wystarczającą do rozpoczęcia własnej działalności.
Działania Wokulskiego wpisują się w modelowy przykład pracy u podstaw. Jego pomoc nie była jedynie doraźna, lecz miała procentować w przyszłości, ponieważ główny bohater udzielał jej w taki sposób, by potrzebujący potrafił wziąć ciężar swojego utrzymania na własne barki.
Liczba potrzebujących jest znacznie większa. Ci, których uratował Wokulski, stanowią jedynie kroplę w morzu potrzeb. By zaprowadzić trwałe zmiany, konieczne jest opracowane i konsekwentne działanie. Do tego potrzeba zaś wielu niebojących się ciężkiej pracy rąk. Główny bohater zdaje sobie sprawę, iż nie znajdzie wsparcia u arystokratów, których działalność ograniczała się głównie do kwest charytatywnych (Wokulski zauważył, że brali w nich udział głównie po to, aby pokazać się środowisku).
Praca u podstaw została przedstawiona w „Lalce” jako idea szlachetna i wartościowa, o czym może świadczyć los bohaterów, którzy zostali objęci opieką Wokulskiego. Samoczynnie nasuwają się jednakże wnioski, iż skuteczne wprowadzanie tego postulatu wymaga nie tyle szlachetnych i zdeterminowanych jednostek, co zorganizowanej i sumiennie wykonywanej działalności. Tylko wówczas możliwym będzie poprawienie sytuacji życiowej najbiedniejszych i obudzenie w nich świadomości narodowej.
Konflikt pokoleń jest czymś co w mniej lub bardziej wyraźnej formie ma miejsce od stuleci. Stary król powoli szykuje się na śmierć a dworacy skupiają się wokół...
Renesans uchodzi za epokę w której ponownie odkryto pewne uroki życia „zapomniane” w średniowieczu. Wrócono do realistycznego przedstawiania ludzkiego...
W wierszu zatytułowanym „Krótkość żywota” Daniel Naborowski przedstawił dojmującą wizję ludzkiego życia ukazując je jako toczące się w cieniu nieubłaganie...
„Quo vadis” Henryka Sienkiewicza przenosi czytelnika do Starożytnego Rzymu. Powieść ukazuje przełomowy dla historii moment narodzin i umacniania się chrześcijaństwa...
Polska literatura przedstawiła wiele obrazów cierpienia i rozpaczy. Nie ma się czemu zdziwić zważywszy że ostatnie trzy stulecia naszej narodowej historii nie należały...
Średniowieczny utwór zatytułowany „Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” ukazuje obraz śmierci w sposób dwojaki. Z jednej strony mamy do czynienia...
W szkole mam mnóstwo przyjaciół ale chyba najchętniej spędzam czas z Markiem. Znajomi żartują że jesteśmy jak bracia – rozumiemy się bez słów...
Epikur należał do najciekawszych postaci historii i kultury starożytnej. Stworzył własny system filozoficzny zachęcający do odnajdywania w życiu szczęścia. Wzbudzał...
W noweli „Siłaczka” (1895) Stefan Żeromski odmalował dylematy i postawy polskiej inteligencji pod koniec XIX wieku. Polska znajdowała się wówczas pod...