Geneza
„Lalka”, czyli jedno z najważniejszych dzieł w dorobku Bolesława Prusa, była publikowana w „Kurierze Codziennym” w latach 1887 - 1889. Pierwsze wydanie książkowe ukazało się w 1890 r.
Powieść wpisuje się w nurt realizmu, który święcił triumfy w ówczesnej Europie. Także polscy pozytywiści chętnie tworzyli w obrębie tego prądu. Kluczowe były dla nich walory edukacyjne i poznawcze powieści realistycznych. Pozwalały one bowiem w krytyczny sposób odnosić się do rzeczywistości, komentować niedawne wydarzenia i tworzyć diagnozy palących społeczeństwo problemów.
Impulsem do napisania „Lalki” była dla Prusa wiadomość, jaką przeczytał w „Gazecie Polskiej”. Dotyczyła ona procesu młodej kobiety oskarżonej o kradzież dziecięcej lalki. Niedługo po zapoznaniu się z tym wydarzeniem autor rozpoczął pracę nad dziełem. Trzeba zaznaczyć, iż zwyczajem twórców wpisujących się w realizm przez długi czas gromadził materiał, by jak najlepiej i jak najbardziej obiektywnie przedstawić otaczająca go rzeczywistość.
Czas i miejsce akcji
Właściwa akcja „Lalki” toczy się w okresie niemal dwóch lat - od marca 1878 do późnej jesieni 1879 r. Retrospekcje zawarte w „Pamiętniku starego subiekta” przywołują natomiast czasy znacznie wcześniejsze - od lat 30 XIX stulecia (ze szczególnym uwzględnieniem Wiosny Ludów i powstania styczniowego).
Głównym miejscem akcji powieści Bolesława Prusa jest Warszawa. Miasto ukazane zostało w konwencji realistycznej, a więc z pełną zgodnością topograficzną. Pewne fragmenty dzieła rozgrywają się w Paryżu, Zasławku i Skierniewicach. Przestrzenią działania bohaterów są typowe dla epoki budynki - sklepy, kamienice, zamożne posiadłości arystokratów itp. - środki komunikacji (pojazdy zaprzęgowe, pociągi), miejskie ulice i parki.
Problematyka
„Lalka” jest powieścią niezwykle rozbudowaną i złożoną. Dzięki retrospekcjom, wspomnieniom bohaterów i licznym nawiązaniom do minionych czasów ukazuje ona panoramę polskiego społeczeństwa na przestrzeni niemal całego półwiecza (od lat 30 do 70). W rzeczywistości tej rozgrywa się niezwykły i bardzo zawiły wątek miłosny opowiadający o uczuciu kupca galanteryjnego do arystokratki.
Pierwotny tytuł dzieła miał brzmieć „Trzy pokolenia”. Zdaniem Prusa lepiej oddawałby on charakter powieści, ułatwiał jej zrozumienie. Autor wielokrotnie podkreślał bowiem, iż opowieść o uczuciu Wokulskiego do Łęckiej nie jest w utworze najważniejsza (choć stanowi dominantę kompozycyjną).
Problematyka społeczna dzieła dotyczy głównie okresu przejściowego między dwiema mocno kontrastującymi epokami - romantyzmem i pozytywizmem. Czas ten okazał się niezwykle trudny z powodu klęski powstania listopadowego. Utracone nadzieje na niepodległość nie były jedyną trudnością, z jaką mierzyli się ludzie odpowiedzialni za naród. W opłakanym stanie była gospodarka ziem polskich, które pozostawały daleko w tyle za ówczesną Europą. By naród mógł się rozwijać, konieczne było budowanie trwałych i stabilnych fundamentów. Pozytywizm wniósł znaczne ożywienie w tej materii, postulując pracę u podstaw, pracę organiczną, emancypację kobiet, asymilację Żydów oraz głosząc kult nauki i rozumu. Sytuacja była jednak dalece trudniejsza, niż przypuszczać mogli teoretycy. Zmiany, choć wprowadzane, przynosiły mizerne efekty, a w narodzie trwał postępujący rozkład. „Lalkę” Prusa można odczytywać więc jako próbę wnikliwej oceny pozytywistycznych haseł, która pozwoli wyciągnąć odpowiednie wnioski i poczynić należyte obserwacje.
Autor nie zapomniał jednak o świecie jednostek i respektowanych przez nie wartości, wszak to one budują społeczeństwo. Z wielką precyzją nakreślił on przedstawicieli najważniejszych warstw społecznych, starając się w wiarygodny sposób oddać ich życiowe priorytety. Zestawienie ich na kartach powieści ukazuje różnice dzielące społeczeństwo. W takiej rzeczywistości podejmują działania wyróżniające się jednostki. Brzemieniem wyniesionym z poprzedniej epoki zdaje się być cechujący je idealizm, który utrudnia rozpoznanie autentycznych problemów i kwestii wymagających natychmiastowej reakcji. Kuszą ich wielkie cele, wspaniałe osiągnięcia. Tymczasem sukcesy osiągają ci, którzy twardo stąpają po ziemi.
Wątek miłosny w „Lalce” jest nie tylko opowieścią o uczuciu. Płynnie przechodzi on w refleksję nad ludzkim losem. Namiętność rzuca bohaterem niczym sztorm okrętem, odbierając mu uczucie stabilizacji. Wokulski działa impulsywnie, pozwala sterować sobą emocjom. Okazuje się marionetką w rękach miłości. Bardzo wyrazistym podsumowaniem jest jedna z ostatnich scen z udziałem Ignacego Rzeckiego. Kiedy stary subiekt, rozczulony i wzruszony, nakręcił zabawkowe figurki i obserwując je, powiedział: Marionetki!... Wszystko marionetki!... Zdaje im się, że robią, co chcą, a robią tylko, co im każe sprężyna, taka ślepa jak one...
Motywy
„Lalka” jest prawdziwą skarbnicą motywów literackich. Świat przedstawiony powieści Prusa imponuje bogactwem miejsc, postaci i wydarzeń.
Motyw lalki można w utworze odczytywać na wiele sposobów. Jego dosłowną realizacją jest proces między baronową Krzeszowską a Heleną Stawską o lalkę, która podobała się córce przyjaciółki Wokulskiego. Gdy Mimi (bo tak nazywała ją dziewczynka) zaginęła, arystokratka skierowała swe podejrzenia w stronę mieszkanki kamienicy. Okazało się jednak, że kobieta nabyła zabawkę po obniżonej cenie u Wokulskiego.
Metaforyczne odczytanie motywu lalki wiąże się z interpretacją tytułu. Być może dotyczy on Izabeli Łęckiej - kobiety niezwykle urodziwej (wręcz posągowej), lecz chłodnej, pozbawionej autentycznych emocji. Także ludzkie działania zdają się w dziele Prusa przywodzić na myśl marionetki.
Motyw miłości - miłość staje się sensem życia Stanisława Wokulskiego, gdy po raz pierwszy widzi on pannę Łęcką. Z jego strony jest to uczucie namiętne i pełne gwałtownych emocji. Zupełnie poświęca się on dążeniu do zdobycia Łęckiej, co skutkuje zaniedbaniami w sferze interesów. Jednakże wizerunek panny Izabeli, który bohater nosi w sercu, jest wyidealizowany, zupełnie nie koresponduje z rzeczywistością. Z kolei arystokratka nie traktuje Wokulskiego jako mężczyzny godnego jej uczucia. Jest gotowa poślubić go w ostateczności, jeśli nie znajdzie się nikt lepszy. Większą wartość od kupca zdają się mieć dla niej jego pieniądze - klucz do wielu drzwi w arystokratycznym świecie.
W „Lalce” zawarte zostały zróżnicowane realizacje motywu miłości. Każdy z bohaterów kocha inaczej. Arystokraci traktują miłość jako kaprys, chwilowy przejaw dobrej woli, romantycy gotowi są poświęcić swoje życie dla miłości, pozytywiści i realiści mogą zaś zrezygnować z uczucia, by dążyć do innych celów (Ochocki). Szczególnym przykładem jest Alan Starski, dla którego miłość zdaje się być stanem nieistniejącym, lecz bardzo zręcznie wykorzystywanym do mamienia kobiet.
Motyw kobiety - na kartach „Lalki” czytelnik poznaje bohaterki o różnych osobowościach i odmiennym nastawieniu do życia. Łęcka jest chłodną i niedostępną arystokratką, która żyje w pięknej iluzji. Helena Stawska ciężko pracuje na utrzymanie siebie, córki i matki, a przy tym jest kobietą bardzo urodziwą i oczytaną. Pani Wąsowska - zamożna wdowa - jako wyzwolenie postrzega możliwość nawiązywania kolejnych flirtów i romansów (w gruncie rzeczy ma jednak świadomość, jak wartościowa jest prawdziwa miłość). Prezesowa Zasławska to arystokratka w podeszłym wieku, która wciela w życie hasła pozytywistyczne, dbając o dobro otaczających ją ludzi (jeśli tylko uważa ich za wartościowych).
Motyw miasta - „Lalka” ukazuje dwa wielkie europejskie miasta. Na kartach dzieła Warszawa zostaje skontrastowana z Paryżem. Dzisiejsza stolica Polski, widziana oczyma Wokulskiego, jest miejscem nieuporządkowanym i źle zorganizowanym. Wspaniałe dzielnice i ulice przeplatają się z obszarami rozkładu i degeneracji. Paryż jawi mu się natomiast jako olbrzymi organizm (porównanie do gąsienicy), który funkcjonuje w sposób ściśle zaplanowany, dzięki czemu społeczeństwo jest bogate, a jego działaniom przyświeca wyższy cel.
Motyw różnic klasowych - powieść Prusa bardzo wyraźnie eksponuje różnice między poszczególnymi warstwami budującymi polskie społeczeństwo. Poszczególne grupy zdają się żyć w odmiennych przestrzeniach, zupełnie nie dostrzegając ludzi spoza swego otoczenia. Brak współpracy i wzajemnego wsparcia jest tutaj jedną z głównych przyczyn rozkładu polskiego społeczeństwa.
Motyw powstania, walki o wolność - Ignacy Rzecki wyrusza w 1848 r. na Węgry, by walczyć w powstaniu. W imię wolności gotów jest on oddać swe życie, pragnie żyć w świecie, w którym narody zrzucą okrutne jarzmo. Swój udział w tym procesie traktuje jako wyróżnienie i szansę na zmianę świata.
Stanisław Wokulski, głównie za sprawą Leona (tak na imię miał też brat Prusa), przyjaciela z czasów młodości, bierze udział w powstaniu styczniowym. Walkę za wolność ojczyzny okupuje zesłaniem do Irkucka. Nie marnuje tego czasu, dużo czyta, edukuje się, nawiązuje wartościowe kontakty. Pragnie zmieniać świat inną drogą.
Motyw języka ezopowego / zaborów - czas, w którym powstawała powieść Prusa, był okresem wzmożonych działań rosyjskiej cenzury. Dlatego w powieści realia zaborcze nie zostały ukazane w sposób bezpośredni, a o pewnych epizodach z polskiej historii mówi się szyfrem (np. warzenie piwa to powstanie).
Motyw samobójczej śmierci - bohaterowie „Lalki” są tylko ludźmi. W ich umysłach pojawiają się myśli mroczne i niepokojące. August Katz - przyjaciel Ignacego Rzeckiego - wielki orędownik wolności i równości międzyludzkiej, przeżywszy rozczarowanie klęską powstania węgierskiego, popełnia samobójstwo. Świat jest dla niego przerażającym i odrzucającym miejscem.
Podobne emocje towarzyszą Wokulskiemu, kiedy uświadamia sobie, że Łęcka traktuje go jak zabawkę, a spędza z nim czas z powodu braku lepszych możliwości. Jednakże główny bohater zostaje uratowany - brat Wysockiego ściąga go z toru jazdy rozpędzonego pociągu.
Motyw pieniądza - mieszkańcy Warszawy ukazanej przez Prusa kochają pieniądze, ale mają tendencje do niedarzenia sympatią tych, którzy posiadają ich bardzo dużo. Doświadcza tego Wokulski, którego często określa się mianem wyzyskiwacz i dorobkiewicza (oczywiście w sposób pejoratywny).
Pieniądze roztaczają przed bohaterami niezliczone możliwości. Z ich mocy sprawczej zdaje się nie korzystać tylko Rzecki, wciąż odkładając i nie przywiązując do nich zbyt wielkiej wagi. Wokulski zyskuje sympatię niektórych arystokratów właśnie dzięki majątkowi, pieniądze ułatwiają mu także starania o Łęcką.
W znacznie gorszej sytuacji są postacie nieposiadające zbyt pokaźnych majątków. O ile w wypadku Łęckich wiąże się to głównie z chwilową niemożnością spełniania arystokratycznych kaprysów, o tyle ludzie nauki (Geist, Ochocki) nie mogą z tego powodu prowadzić badań ani rozwijać swych umiejętności.
Na samym dnie społecznej drabiny znajdują się ludzie najubożsi. W ich wypadku brak środków finansowych zazwyczaj pociąga za sobą apatię i rodzi przęsiwadczenie o braku możliwości odmiany swego losu.
Motyw nauki - Stanisław Wokulski już od najmłodszych lat przejawiał fascynację nauką i techniką. Górę wzięło jednak kryterium praktyczne - mężczyzna zajął się handlem, gdyż ten przynosił godziwe zyski. W obliczu klęski miłosnej główny bohater bardzo mocno rozważa możliwość powrócenie do współpracy z Geistem, by działać na rzez ludzkości.
Mianem pozytywistycznego idealisty określany jest Julian Ochocki, krewny Łęckich. Bohater pragnie skonstruować maszynę latającą. Prowadzone badania i prace konstrukcyjne stanowią sens jego życia - dla ich kontynuowania gotów jest zrezygnować z miłości.
Pozytywistyczne postulaty - świat przedstawiony w „Lalce” jest miejscem, w którym wcielane w życie są postulaty pozytywizmu. Praca organiczna i praca u podstaw to hasła bliskie Wokulskiemu (pomoc Węgiełkowi, Mariannie, Wysocki; stworzenie spółki do handlu ze Wschodem, otwieranie nowych miejsc pracy). Emancypacja kobiet znajduje odzwierciedlenie w bohaterkach - Zaslawskiej, Stawskiej i Wąsowskiej.
Motyw Żydów - mieszkańcy Warszawy zdają się mówić chórem o zbliżających się problemach związanych z Żydami. Niechęć do starozakonnych rośnie, a oni z kolei coraz bardziej oddalają się od Polaków. W tej rzeczywistości hasło asymilacji Żydów zdaje się być jedynie pustym sloganem.
Bohaterowie wyznania mojżeszowego to Szuman, Szlangbaumowie i kilku epizodycznie pojawiających się lichwiarzy. Stary Szlangbaum podkreśla, że różnica między Polakami a Żydami opiera się na tym, że pierwsi lubią marnować czas, a drudzy od najmłodszych lat zdobywają wartościową wiedzę.
Motyw biedy - obraz biedy Powiśla, które ogląda Wokulski, kontrastuje z bajkowym światem arystokracji. Najbiedniejsi zupełnie nie radzą sobie w rzeczywistości XIX stulecia, nie potrafią odnaleźć swojego miejsca ani zdobyć pracy. Dlatego zadowalają się tym, co mają, a ich życie przypomina wegetację.
Motyw śmierci - swoistym zwieńczeniem fabuły „Lalki” jest śmierć Ignacego Rzeckiego. Mężczyzna, kiedy upadają wszystkie jego ideały, a Szlangbaum traktuje go jak potencjalnego złodzieja, traci wiarę w świat i powody do życia. Jego odejście oznacza ostateczny koniec epoki romantyzmu, gdyż sam Szuman mówi, że umarł ostatni romantyk.
Bohaterowie
Izabela Łęcka
Izabela Łęcka jest liczącą 25 lat córką Tomasza Łęckiego. Należy ona do znamienitej rodziny arystokratycznej, wciąż pamięta wizyty, jakie składała na najbardziej wytwornych dworach ówczesnej Europy, nierzadko wraca wspomnieniami do księcia Wiktora Emmanuela. Trudna sytuacja materialna jest dla niej sytuacją stosunkowo nową. Bohaterka wierzy jednak, że wszystko potoczy się po myśli jej ojca, a nadchodzące dni nie będą już związane z wyrzeczeniami.
Córka Tomasza Łęckiego to piękna kobieta - wysoka, kształtna, obdarzona bujnymi, jasnymi włosami, prostym nosem i perłowymi zębami. Narrator opisuje jej ręce i stopy jako modelowe, a szczególną uwagę zwraca na oczy. Te, kiedy panna Izabela pogrążała się w świecie marzeń, przybierały ciemną, głęboką barwę. Niekiedy też iskrzyły, a czasem stawały się błękitne i chłodne jak lód. Widząc tę kobietę w teatralnej loży, Wokulski nie mógł nie zwrócić na nią uwagi.
Świat panny Izabeli nie był światem przeciętnych ludzi. Bohaterce towarzyszyła wielka duma z arystokratycznego pochodzenia, którą łączyła z przekonaniem o szczególnej wartości ludzi wywodzących się z tej warstwy. Głównym kryterium, jakie stosowała do oceny ludzi, było właśnie urodzenie. Wokulskiego, chociaż finansowo przewyższał większość warszawskich arystokratów, panna Izabela nazywała pniem z czerwonymi dłońmi.
Córka Tomasza Łęckiego ceniła sztukę, zwłaszcza literaturę - chętnie sięgała m. in. po dzieła Emila Zoli. Mimo to niewiele wiedziała o realnym świecie i obecnym w nich problemach. Często udzielała się, co prawda, w kwestach charytatywnych, ale robiła to raczej z poczucia arystokratycznego obowiązku (wiążącego się z korzyścią płynąca z pokazania się w określonych okolicznościach) niż z potrzeby serca. Choroby, bieda, wyczerpująca praca - wszystko to nie miało wstępu do świata Łęckiej. Tak naprawdę doświadczyła tych zjawisk tylko jeden raz - w czasie wizyty we francuskiej fabryce. Widząc nieludzko wysilających się pracowników, nazwała ich strasznymi ludźmi, po czym zadała ojcu pytanie: Ale kobietom oni nic złego nie zrobią?
Panna Izabela, jak przystało na arystokratkę, doskonale orientuje się w świecie kultury oraz włada kilkoma językami. Kiedy do Warszawy przyjeżdża Rossi, prosi Wokulskiego o pomoc w należytym przyjęciu wybitnego włoskiego aktora. Okazuje się jednak, że jej zainteresowania są powierzchowne. Będąc na sztuce, w której grał Włoch, bohaterka wpatrywała się jedynie w jego postać, a kiedy schodził ze sceny, rozglądała się po teatrze. Podobnie dzieje się w czasie odwiedzin Molinariego - włoskiego skrzypka. Obcowanie z nim sprawia arystokratce ogromną radość, mogłaby godzinami słuchać jego głosu i muzyki. Jej nastawienie ulega diametralnej zmianie po tym, jak hrabina Karolowa mówi, że przybysz zrobił negatywne wrażenie.
W relacjach damsko-męskich panna Izabela jest niekwestionowaną mistrzynią uwodzenia i trzymania na dystans. Potrafi być chłodna i niedostępna, umie także rozpalać zmysły. Z Wokulskim prowadzi swoistą grę, czuje przed nim bliżej nieokreślony strach. Wcześniej, ku rozpaczy ojca, odprawia wszystkich swoich adoratorów, uważając ich za niegodnych jej osoby. Wymarzony partner panny Łęckiej winien być piękny niczym Apollo, rozpoznawalny wśród arystokracji i bogaty. Właśnie kogoś takiego pragnęłaby poślubić (snuje nawet plany, że znajdzie go dla niej Wokulski). Jeśli jednak okaże się to niemożliwe, gotowa jest wziąć ślub z kimś bogatym (w ostateczności kupcem). Jego pieniądze otworzą jej drogę do świata flirtu, balów i spotkań w doborowym towarzystwie.
Panna Łęcka to z pewnością postać nietuzinkowa. Niestety - głównie ze względu na wyjątkowo oryginalną urodę, która sprawia, że interesują się nią niemal wszyscy mężczyźni. Jej zachowania zdają się być typowe dla arystokracji, sygnalizują także pewną niedojrzałość. Kiedy bohaterka przyjmuje już oświadczyny Wokulskiego, nadal jest dla niego chłodna i niedostępna, a w pociągu zmierzającym do Krakowa na jego oczach flirtuje ze Starskim. Sama przecież wielokrotnie powtarzała, że nie zamierza dla nikogo zmieniać swoich przyzwyczajeń.
Julian Ochocki
Julian Ochocki wywodził się z arystokracji, był liczącym mniej niż trzydzieści lat kuzynem państwa Łęckich. Kiedy Stanisław Wokulski zobaczył go po raz pierwszy, prowadził przypominającą flirt rozmowę z panną Izabelą. Główny bohater był więc uprzedzony do nowo poznanego mężczyzny, ale jego nastawienie szybko uległo zmianie.
Ochocki jest człowiekiem bardzo dobrze wykształconym. Ukończył on Szkołę Główną i Politechnikę. Swoje zainteresowania kierował głównie w stronę nauki i techniki, marzył o skonstruowaniu maszyny latającej. Jego słowa, w których podkreślił, że gotów jest zrezygnować z miłości dla spełnienia swych planów, przekonały Wokulskiego o wartości młodzieńca. Ochocki przypominał głównemu bohaterowi wzniosłe ideały młodości.
Kuzyn Łęckich nie odnajduje się w świecie arystokracji. Etykieta nie jest mu obca, ale sprawia wrażenie niezdarnego, nudnego, mało zajmującego. Nic dziwnego - daleki jest od ekscytacji kolejnymi balami, spotkaniami towarzyskimi i wydarzeniami artystycznymi. Swoje życie zupełnie podporządkowuje nauce.
Ochocki snuje wielkie plany, pragnie zmieniać świat. Brakuje mu jednak środków finansowych i miejsca, w którym mógłby realizować marzenia. Dlatego wiadomość o Geiście okazuje się dlań niezwykle interesującą. Od tego momentu stara się prowadzić swe sprawy w taki sposób, by jak najszybciej dołączyć do profesora (pomaga mu w tym kwota otrzymana od Wokulskiego).
Julian Ochocki, choć jest arystokratą, wyraźnie kontrastuje z innymi przedstawicielami tej warstwy. Ma wyznaczony cel, stara się spożytkować swą energię w korzystny dla społeczeństwa sposób. Jedyny zarzut, jaki można wysunąć pod adresem tego bohatera, to nadmierny idealizm, który zamyka jego oczy na rzeczy małe.
Stanisław Wokulski
Zamożny kupiec galanteryjny, zręczny organizator, człowiek skutecznie prowadzący interesy oraz romantyczny kochanek - oto Stanisław Wokulski, główny bohater „Lalki”. Jednakże zanim zaszedł na sam szczyt warszawskiej hierarchii, musiał wydostać się z piwnicy w winiarni u Hopfera. Wydarzenie to, zdaniem Rzeckiego, stanowiło metaforę życia jego przyjaciela.
Wokulski przyszedł na świat w zubożałej rodzinie szlacheckiej, najprawdopodobniej w roku 1832. Od najwcześniejszych lat życia doświadczał biedy, jego ojciec przeznaczał bowiem wszystkie pieniądze na prowadzenie procesów majątkowych. Z powodu trudnej sytuacji materialnej rodziny Wokulski trafił do winiarni Hopfera, gdzie wkrótce został subiektem.
Pracując u Hopfera, główny bohater dał się poznać jako młodzieniec nietuzinkowy, ciekawy świata i odkrywczy. Pompa jego konstrukcji zwróciła uwagę jednego z nauczycieli, który zawyrokował, że Stanisław powinien rozwijać swoje zdolności. Dzięki pomocy Rzeckiego bohater poszedł do Szkoły Przygotowawczej, następnie Szkoły Głównej. W okresie tym namiętnie czytał książki i zdobywał wiedzę. Planował nawet poświęcić swe życie karierze naukowca.
Wokulski kochał ojczyznę. Będąc zamożnym kupcem, poszukiwał sposobu, w jaki mógłby wpłynąć na poprawę sytuacji narodu. Jednakże najważniejszy dowód tej miłości dał w młodości, kiedy wziął udział w powstaniu styczniowym. Zapłacił za to bardzo wysoką cenę - został zesłany do Irkucka.
Pobyt na obczyźnie zmienił Wokulskiego. Wrócił jako człowiek praktyczny, rozsądny i dobrze zorganizowany; nawiązał też kilka wartościowych znajomości. Nie mógł jednak znaleźć zatrudnienia, gdyż był uczestnikiem powstania. Wtedy jeszcze raz z pomocą przyszedł mu Rzecki, oferując pracę u Mincla.
Wokulski bardzo szybko stał się jednym z najbardziej zamożnych kupców całej Warszawy. Niektórzy zarzucali mu, że nastąpiło to wyłącznie dzięki małżeństwu z wdową po Janie Minclu, ale prędko dowiódł on swego nieprzeciętnego talentu do robienia interesów (sklep przynosił coraz większe zyski). Ogromnym zaufaniem w tej materii darzył go Suzin, który nie wahał się powierzać mu negocjacji w sprawie kontraktów na naprawdę wysokie kwoty.
Być może Stanisław Wokulski zrobiłby karierę naukowca lub stał się jednym z najbogatszych ludzi ówczesnej Europy, gdyby na jego drodze nie stanęła Izabela Łęcka. Zobaczywszy ją, racjonalny i kierujący się głównie chłodnym i precyzyjnym osądem rzeczywistości mężczyzna zupełnie zmienił swe postępowanie. Najpierw wyjechał do Bułgarii, by prowadzić dostawy wojskowe, później zaczął pukać do drzwi arystokracji.
Wokulski nie pasuje do świata zamieszkanego przez hrabiów, baronów i książęce familie. Nie potrafi odnaleźć się wśród lekkoduchów, plotkarzy i miłośników marnotrawienia czasu. Chciałby działać, uczynić coś wartościowego dla ojczyzny, wprowadzać w życie pozytywistyczne hasła. Pomaga biednym (Wysockiemu, Mariannie i Węgiełkowi), tworzy spółkę do handlu ze Wschodem, rozbudowuje sklep, stwarzając nowe miejsca pracy, zatrudnia nawet Żyda (Szlangbauma). Jednakże w jego myślach wciąż pojawia się Izabela, uczucie do niej zaczyna dominować nad wszystkim, co robi.
Wokulski w swym stosunku do Łęckiej zdaje się być zupełnie inną postacią. Jego postępowaniu daleko do racjonalnego. Niemalże w niewolniczy sposób spełnia kolejne kaprysy bohaterki, a każdą doznaną od niej obrazę, każdy nietakt tłumaczy swoją niezdarnością lub niedelikatnością. Zgubny dla głównego bohatera okazuje się zupełny brak wiedzy na temat Łęckiej. Nie jest on świadomy, że arystokratka prowadzi z nim nieuczciwą grę, traktując go jako przynoszącego korzyści adoratora. Mężczyzna widzi jedynie wyidealizowany obraz, który sam stworzył.
Klęska miłosna zupełnie zmienia życie Wokulskiego. Najpierw próbuje on popełnić samobójstwo, później udaje się w nikomu nieznanym kierunku. Jego historia nie zostaje definitywnie zamknięta - uczynić musi to czytelnik.
Główny bohater „Lalki” to dobrze zbudowany mężczyzna o szlachetnych oczach i, co zauważa i krytykuje Łęcka, czerwonych dłoniach. W jego życiu nie istnieją chciwość ani nieuczciwość, chętnie pomaga potrzebującym, a sam żyje skromnie, nie rozumiejąc, dlaczego miałby posiadać więcej, niż potrzebuje. Nadto jest człowiekiem wykształconym, zdeterminowanym i gotowym do poświęceń. Cóż sprawia więc, że nie spełnia swego największego marzenia? Wokulski to idealista. Sensem swego życia czyni niemożliwą do spełnienia miłość. W swym zapatrzeniu w Łęcką nie dostrzega niepokojących sygnałów. Kiedy uświadamia sobie, że panna Izabela nie jest dlań odpowiednią partią, jest już za późno.
Postać Stanisława Wokulskiego od lat rodzi sprzeczne opinie. Mężczyzna, w którym spotkali się romantyk i pozytywista, jest postacią postrzeganą na różne sposoby. Nie można jednak zaprzeczyć temu, iż był to mężczyzna szlachetny i starający się postępować właściwie. Jego świat, w przeciwieństwie do wielu bohaterów „Lalki”, nie ograniczał się do realizacji własnych interesów.
Ignacy Rzecki
Ignacy Rzecki jest jedną z najciekawszych postaci przedstawionych czytelnikowi w „Lalce”. Ten niemłody już mężczyzna, który myślami i zwyczajami wciąż tkwi w poprzedniej epoce, urzeka odbiorcę swym sposobem patrzenia na świat. W rozdziałach zatytułowanych „Pamiętnik starego subiekta” autor czyni go narratorem, dzięki czemu możliwym jest dogłębne poznanie myśli i przekonań oddanego przyjaciela Stanisława Wokulskiego.
Rzecki jest rodowitym warszawiakiem. Młodość spędził w mieszkaniu mieszczącym się w Starym Mieście, które dzielił z ojcem i ciotką. Rodzic, były żołnierz, później woźny sądowy, wywarł ogromny wpływ na syna. Nauczył go nie tylko żelaznej dyscypliny, ale także zaszczepił mu głęboką miłość do Napoleona.
W sprawach dotyczących sklepu Rzecki jest prawą ręką Stanisława Wokulskiego, a czasem zdaje się wyprzedzać zwierzchnika. Doskonale organizuje sklepową rzeczywistość, dba o uczciwość i przestrzeganie zasad. Podejmowanie samodzielnych decyzji nie sprawia mu problemu, a o trafności jego wyborów może świadczyć zaufanie, jakim obdarzał go zamożny kupiec. Starszy mężczyzna od najmłodszych lat, kiedy to po śmierci ojca ciotka i pan Raczek zdecydowali się posłać go do Mincla, pracował w sklepie. Będąc jeszcze młodym człowiekiem, pobierał lekcje od Jana Mincla - założyciela interesu. Stary Niemiec był nauczycielem surowym, ale dobrym. Szybko dostrzegł w nowym pomocniku wielkie zdolności i postanowił je rozwijać.
Najciekawszym epizodem z życia Rzeckiego jest udział w powstaniu węgierskim. Kiedy w czasie Wiosny Ludów europejskie narody stanęły do walki o wolność i suwerenność, bohater nie wahał się ani chwili i wyruszył na południe. W wyprawie towarzyszył mu inny subiekt zatrudniony u Mincla - August Katz. Klęska powstania doprowadziła Katza do samobójstwa, Rzecki tułał się zaś po Europie. W walce nie brał udziału dla zysków czy sławy - pragnął poświęcić się wolności, którą uważał za największą wartość.
Chociaż Rzecki jest starym kawalerem, przeżył kiedyś bardzo silne uczucie. Jego ukochana wybrała jednak innego, a on nigdy już nie zaangażował się w miłość na tyle, by zawrzeć małżeństwo.
W czasie akcji „Lalki” (1878 - 1879) Rzecki jest już mężczyzną starym, zmęczonym życiem i nieco rozczarowanym otaczającym go światem. Sam tkwi w poprzedniej epoce, o czym świadczą nie tylko przykuwające uwagę i rodzące złośliwe komentarze stroje (np. spodnie z lampasami), ale także jego zapisy w pamiętniku. Starego subiekta żywo zajmują aktualne wydarzenia polityczne, lecz ocenia je głównie przez pryzmat Napoleona i możliwości restauracji jego rodu. Wnikliwie poszukuje także szansy dla Polski.
Rzecki niechętnie opuszcza swoje mieszkanie, które dzieli z niemłodym już pudlem imieniem Ir. Zamknięty w czterech ścianach gra na gitarze, czyta dawne kroniki i rozmyśla nad kształtem świata - miejsca coraz bardziej dla niego niezrozumiałego. Kiedy decyduje się wyjść, najczęściej udaje się na piwo, by porozmawiać i poplotkować o aktualnych wydarzeniach. Z wielkim oddaniem broni w czasie tych spotkań Wokulskiego, nawet jeśli ten podejmuje, w jego ocenie, niewłaściwe decyzje.
Najważniejszym miejscem na mapie Ignacego Rzeckiego był sklep galanteryjny Wokulskiego (wcześniej Mincla). Praca w tym miejscu nadawała sens jego życiu, czyniła je wartościowym. Kiedy zostało ono zakupione przez Szlangbauma, stary subiekt gotów był pracować za darmo, byle nie opuścić sklepu.
Ostatnie dni życia Rzeckiego są dojmująco smutne. Dawni przyjaciele albo już odeszli, albo zajmują się swoimi sprawami, nowy pracodawca nie szanuje go, a młody Napoleon ginie w Afryce. Punktem kulminacyjnym jego historii są podejrzenia Szlangbauma, który kazał kontrolować dekorującego witryny mężczyznę, by ten nie kradł towaru. Duma Rzeckiego nie mogła znieść tego bolesnego ciosu. Mężczyzna wrócił do domu, lecz nie mógł odnaleźć spokoju. Po chwili dostał ciężkiego ataku, który stał się przyczyną jego śmierci (Rzecki chorował na astmę). Szuman, widząc ciało starego subiekta, powiedział, że odszedł ostatni romantyk.
Ignacy Rzecki to postać wrażliwa, nieśmiała, niechętna zmianom (kiedy przenosi się do nowego mieszkania, musi ono być zaaranżowane jak stare). Romantyczny idealista stawia dobro innych ponad własne. Wytrwale pomaga Wokulskiemu, stara się nawet zeswatać go z panią Heleną Stawską. Rozumie błędy przyjaciela, chociaż niejednokrotnie ostrzega go przed pochopnym działaniem. Kiedy okazuje komuś sympatię, czyni to dozgonnie, gotów jest przyjść ze wsparciem w każdej chwili (relacja ze Stawskimi), Przy tym żyje skromnie, nie podąża za nowymi modami, pozostaje wierny dawnym wartościom. Nie może więc dziwić fakt, iż bohater, co sam przyznaje, nie rozumie otaczającego go świata - miejsca egoistycznego i krzykliwego.
Rzecki budzi sympatię czytelnika. Jego dobroć, uczciwość i ofiarność kontrastują z postawami większości bohaterów przedstawionych na kartach powieści. Poruszająca scena śmierci mężczyzny, który został mocno dotknięty podejrzeniami Szlangbauma, stanowi zakończenie pewnej epoki. Odchodzi bowiem ten, który wciąż wracał wspomnieniami do minionych lat i w sercu nosił ich ideały.
Henryk Szlangbaum
Henryk Szlangbaum - nabywca sklepu należącego do Stanisława Wokulskiego - jest najlepiej zarysowanym bohaterem o żydowskim pochodzeniu. Jego biografia pełna jest sprzeczności i trudnych momentów, które udało mu się pokonać nie tylko dzięki determinacji, lecz również dzięki wsparciu głównego bohatera.
Szlangbaum to syn zamożnego lichwiarza, autora licznych łamigłówek regularnie wysyłanych do warszawskich czasopism, a zarazem zdeklarowanego i dumnego ze swoich korzeni Żyda. Dziwić może więc fakt, że bohater ten próbował zerwać z rodziną i stać się Polakiem. Zmienił wtedy nazwisko na Szlangowski oraz rozważał ochrzczenie dzieci. Szybko uświadomił sobie jednak, że wówczas stanie się niemiły nie tylko Polakom, ale i Żydom.
W biografii bohatera odnaleźć można także epizod powstańczy. W rzeczywistości Warszawy lat 70 był więc podwójnie napiętnowany. Byli powstańcy, o czym przekonał się Wokulski, mieli problemy ze znalezieniem pracy, a, co ważne w wypadku Szlangbauma, nastroje antysemickie stawały się coraz silniejsze. W wyniku antysemityzmu mężczyzna stracił zatrudnienie, a o nowe nie było mu łatwo. Wtedy z pomocą przyszedł mu Wokulski, który zaoferował posadę subiekta. Początki były bardzo trudne - Szlangbaum musiał zmagać się ze złośliwymi żartami (przyjazny był mu tylko Rzecki, później także Zięba), ale pracował ciężko i wytrwale.
Życie tego bohatera obfituje w sytuacje niejednoznaczne. Jedną z nich jest rezygnacja ze starań o pełnoprawne dołączenie do narodu polskiego. Wielu mówiło, iż uczynił to dla interesu. Odnowił bowiem w tym czasie kontakty z niezwykle zamożnym ojcem, dzięki którego wsparciu udało mu się nabyć sklep Wokulskiego.
Stopniowe wspinanie się po szczeblach kariery zmienia Szlangbauma. Niegdyś cichy i pokorny staje się człowiekiem wymagającym, niedotrzymującym umów, podejrzliwym, wręcz niechętnym Polakom. Chociaż uzgodnił z Wokulskim warunki przejęcia interesu i znał go od dawna, złamał zawarte w porozumieniu uzgodnienia, przedwcześnie wypowiadając miejsca polskim subiektom. W dodatku z wielką uwagą sprawdzał dokumentację, bojąc się, że mógł zostać oszukany. Podobne podejrzenia wysuwał w stronę Rzeckiego, co stało się jedną z przyczyn śmierci mężczyzny.
Szlangbaum jest postacią niejednoznaczną. Warunki, w jakich przyszło mu żyć, nie były łatwe. Utrzymanie się wymagało od niego podwójnych nakładów pracy oraz znoszenia wielu upokorzeń. Gniew i urazę do dawnych oprawców wylał z siebie, kiedy stał się właścicielem sklepu. Trudno wybaczyć mu jednak to, co uczynił Rzeckiemu, gdyż stary subiekt zawsze był wobec niego życzliwy, nigdy też nie przejawiał zachowań antysemickich. Trudno także nie dostrzec faktu, iż dla Szlangbauma pieniądze miały olbrzymie znaczenie, może nawet zbyt duże. Przecież sam Szuman utrzymywał, iż mężczyzna chciał go oszukać. Z drugiej jednak strony Szlangbaum, porównany z większością polskich bohaterów dzieła Prusa, imponuje pracowitością, wytrwałością i konsekwencją w dążeniu do celu.
Pozostali bohaterowie
Tomasz Łęcki
Ojciec panny Izabeli liczył nieco ponad sześćdziesiąt lat. Ubierał się elegancko, białe włosy zaczesywał do góry, nosił bujne wąsy. Cechował się także charakterystycznym sposobem poruszania - dynamicznym, wręcz ostrym.
Mężczyzna ten wywodził się ze znamienitego i niezwykle bogatego rodu. Po ojcu odziedziczył olbrzymią fortunę, lecz stracił ją w wyniku wydarzeń politycznych i zbyt wystawnego życia. Nowa sytuacja była dla niego bardzo trudna - nie umiał odnaleźć się w wymagającym świecie finansów. Dlatego z wielką sympatią (nie zawsze szczerą) podchodził do Wokulskiego, który stanowił jego oparcie.
Największą wadą tego bohatera była nieumiejętność wyrwania się z arystokratycznego i egocentrycznego sposobu życia. Marzył o tym, że któregoś dnia jeszcze udowodni tym, którzy go opuścili, że jego nazwisko godne jest szacunku. Niestety - nie umiał przekuć tych marzeń w rzeczywistość.
Łęcki bardzo liczył na małżeństwo Izabeli z Wokulskim. Ostateczne rozstanie kupca z córką okupił ciężką chorobą. Późniejsze odrzucenie przez urodziwą damę wszystkich adoratorów doprowadziło go do śmierci.
Książę
Książę, którego imienia ani nazwiska czytelnik nie poznaje, to jeden z najciekawszych przedstawicieli arystokracji. Mężczyzna uchodził za zagorzałego patriotę i obrońcę interesu narodowego. Dowiódł tego, tworząc z Wokulskim spółkę do handlu ze Wschodem. Wbrew pozorom nie było to zadanie łatwe - a kupiec, nie mając wsparcia tego arystokraty, nie mógłby liczyć na to, że jego propozycje zostaną zaakceptowane.
Książę nie krytykuje warstwy, z której się wywodzi. Wręcz przeciwnie - jest przekonany o jej wyjątkowości i szczególnych możliwościach. Mimo to często ubolewa nad opieszałością i brakiem inicjatywy arystokratów.
Bohater ten z pewnością miał szlachetne idee, zdawał się także cenić Wokulskiego bardziej niż ktokolwiek inny (poza Zasławską) spośród bywalców salonów. Sam nie miał jednak zdolności organizacyjnych, przez co po wycofaniu się Wokulskiego ze spółki także ją opuścił.
Kazimierz Starski - arystokrata, krewny Łęckich, karciarz, uwodziciel i manipulator. Kazimierz Starski jest zdecydowanie najbardziej jednoznaczną i przedstawioną w najgorszym świetle postacią występującą w dziele Prusa. Chociaż dorobił się ogromnych, zdecydowanie przekraczających jego możliwości długów, nie stroni od zabawy, spotkań towarzyskich, kosztownych podróży i gry w karty. Zręcznie manipuluje otaczającymi go ludźmi, przez co staje się przyczyną ich nieszczęść (np. w historii Marianny).
Starski namiętnie flirtuje z kobietami, także z Łęcką. Od początku nie darzy Wokulskiego szacunkiem, często naigrywa się z kupca. Nie waha się obejmować Łęckiej w jego obecności, z dumą podkreśla też swoje sukcesy odniesione w relacjach damsko - męskich.
Szczególnie bulwersujące jest zachowanie Starskiego w stosunku do prezesowej Zasławskiej. Kiedy dowiaduje się on, że jego chrzestna choruje, spędza długie godziny przy jej łóżku, próbując nakłonić ją do zmiany testamentu (zapisała mu niewielką sumę, resztę przeznaczyła dla sierot). Manewr ten nie udaje się, gdyż Zasławska doskonale wie, z kim ma do czynienia. Wtedy Starski podejmuje próbę obalenia testamentu, wciągając w intrygę zakochaną w nim żonę Dalskiego (Ewelinę Janocką).
Prezesowa Zasławska - zamożna arystokratka, właścicielka majątku mieszczącego się w Zasławku. Darzyła Wokulskiego szczerą sympatią, wyznała mu nawet, że była kiedyś zakochana w jego stryju. Próbowała nakłonić Izabelę do tego, by poznała prawdziwe oblicze kupca, które, jej zdaniem, z pewnością było bardziej szlachetne od niejednego arystokraty.
W Zasławku prezesowa realizowała postulaty pozytywistów (praca u podstaw, praca organiczna). Zarządzany przez nią majątek doskonale prosperował, a mieszkający w nim parobkowie byli syci i szczęśliwi.
Baronowa Krzeszowska - mieszkanka kamienicy Łęckich, którą Wokulski kupił na licytacji. Była w żałobie po córce, którą przedwcześnie straciła, dlatego ubierała czarne suknie, a jej twarz naznaczał smutek. W dodatku pozostawała w ostrym konflikcie z mężem (ostatecznie został on zażegnany, gdy mężczyźnie skończyły się pieniądze).
Krzeszowska to intrygantka i paranoiczka. Oskarża Stawską o kradzież lalki, obsesyjnie walczy ze studentami, wysyła do Wokulskiego obraźliwe anonimy oraz obsesyjnie obserwuje sąsiadów, szukając dowodów ich niemoralnych działań.
Baron Krzeszowski - mąż baronowej, który opuścił ich wspólne mieszkanie. Miłośnik kart, wyścigów konnych i pięknych kobiet. Szybko i skutecznie traci posiadaną fortunę.
Krzeszowski działał impulsywnie, a później żałował podjętych decyzji. Kiedy publicznie obraził pannę Łęcką, Wokulski wyzwał go na pojedynek (sytuacja między nimi była napięta, gdyż kupiec nabył ulubioną klacz arystokraty). Raniony Krzeszowski postanawia zaprowadzić pokój między sobą a Łęckimi oraz sobą a Wokulskim.
Kazimiera Wąsowska - arystokratka, zamożna wdowa. Wokulski i czytelnik poznają ją w Zasławku, gdzie spędza czas, rozkoszując się spokojem i korzystając z możliwości jazdy konnej. Jest wyraźnie zainteresowana głównym bohaterem. Tłumaczy mu zawiłości arystokratycznych małżeństw oraz przyznaje się przed nim do licznych flirtów. Wciąż nie znalazła jednak prawdziwej miłości.
Helena Stawska - ta niezwykle urodziwa kobieta, która zwróciła swym wyglądem uwagę Wokulskiego, a później Rzeckiego, mieszkała w kamienicy należącej do Łęckich. By utrzymać rodzinę (matkę i córkę), pracowała ponad siły - dając korepetycje i szyjąc. Nie mogła liczyć na wsparcie męża, gdyż opuścił on kraj w wyniku podejrzeń o zabójstwo (chociaż winny przyznał się do winy, mężczyzna nie wracał, ostatecznie umarł w Algierii).
Pani Stawska to przykład bohaterki wyemancypowanej. Bierze swój los we własne ręce, z przyjemnością znosi trudy pracy. Zostaje za to nagrodzona, gdy Wokulski zapewnia jej pracę w sklepie. Chociaż była zakochana w głównym bohaterze, nie mogła liczyć na jego wzajemność. Poślubiła więc Mraczewskiego.
Michał Szuman - doktor, antropolog, przyjaciel Wokulskiego, z którym przebywał na Syberii. Ten mężczyzna żydowskiego pochodzenia najwięcej czasu poświęcał badaniom ludzkich włosów. Kiedy zorientował się, że nic przez to nie osiągnął, postanowił zainteresować się światem handlu.
Szuman jest chłodnym racjonalistą. Nie szczędzi uwag ani Żydom, ani Polakom. Wielokrotnie radzi Wokulskiemu, by wyleczył się z uczucia do Łęckiej. W stosunku do przyjaciół zawsze jest pomocny (służy także poradami medycznymi).
Profesor Geist - Wokulski poznaje go w Paryżu. Mężczyzna - kiedyś znamienity i szanowany wykładowca chemii - znajduje się w trudnym położeniu. Nie posiada pieniędzy, a cały swój czas i wszystko, co udaje mu się zarobić, poświęca na badania nad metalem lżejszym od powietrza. Pokazuje efekty swej pracy Wokulskiemu, co sprawia, że główny bohater rozważa dołączenie do Geista i współpracę z nim.
Lisiecki - jeden z subiektów zatrudnionych przez Stanisława Wokulskiego. Człowiek złośliwy i operujący ciętym żartem, przy tym uczciwy i godzien zaufania. Jest zawziętym antysemitą, dlatego po przejęciu sklepu przez Szlangbauma wyjeżdża na wschód.
Mraczewski - subiekt - uwodziciel. Nikt nie potrafił tak jak on rozmawiać z kobietami odwiedzającymi sklep. W czasie jednej z wizyt panny Izabeli rozmawiał z nią bardzo swobodnie, co nie spodobało się Wokulskiemu. Główny bohater zwolnił go więc ze sklepu. Jednakże później, męczony wyrzutami sumienia, powierzył mu ważną posadę w Rosji.
Wysocki - furman zatrudniony u Wokulskiego. Kiedy traci konia, nie przychodzi do pracy. Jego życie uratowane zostaje przez przypadkowe spotkanie z byłym pracodawcą, który zapewnia mu nową siłę pociągową oraz gwarantuje dalsze zatrudnienie.
Marianna - młodociana panna do towarzystwa (w jej zejściu na złą drogę znaczny udział miał Starski), której pomaga Wokulski. Dzięki interwencji mężczyzny trafia do klasztoru, a później zostaje krawcową, Kiedy poznaje Węgiełka, bez wahania bierze z nim ślub.
Węgiełek - rzemieślnik mieszkający w Zasławku. Wcześniej posiadał dobrze prosperujący warsztat, lecz stracił wszystko w wyniku pożaru. Poznaje Wokulskiego, gdy ten zleca mu wykonanie napisu na kamieniu znajdującym się w ruinach zasławskiego zamku. Później korzysta z dobroczynności zamożnego kupca i wyjeżdża do Warszawy, by pracować i doskonalić rzemiosło. oślubia Mariannę, a para, pomimo przejściowych kłopotów, odnajduje szczęście.
Safona często w swoich utworach wyrażała żal i tęsknotę za uczennicami ze szkoły którą dla nich założyła na wyspie Lesbos. Wiersz pt. „Zazdrość”...
Geneza „Pan Tadeusz” powszechnie uznawany za polską epopeję narodową powstał w latach 1832 – 1834. Klęska powstania listopadowego bardzo mocno dotknęła...
Streszczenie Główny i tytułowy bohater „Oskara i pani Róży” to ciężko chory na białaczkę chłopiec który będąc w szpitalu zaprzyjaźnia...
„Prawiek i inne czasy” opowiada historię trzech pokoleń mieszkańców tytułowego miejsca (podkielecka wieś). Rozpoczyna się ona przed I wojną światową...
StreszczenieAntylopa była miasteczkiem położonym w widłach rzeki. Obecnie jej społeczność czekała na przybycie cyrku. Jednak sama miejscowość powstała na zgliszczach...
Streszczenie Jest wiosna Tadek wraz z innymi więźniami buduje boisko do gry w piłkę. Wieczorami na boisku pojawiają się ludzie. Nieopodal znajdują się tory kolejowe na...
Geneza Fiodor Dostojewski pisał „Zbrodnię i karę” w latach 1865 – 1866. Powieść ukazywała się w odcinkach na łamach czasopisma „Ruskij Wiestnik”....
„W niebie” to wiersz księdza Jana Twardowskiego. Utwór opowiada o człowieku który dostaje się do nieba lub tylko obserwuje je z oddali (nie jest...
Geneza czas i miejsce akcji Nowela Stefana Żeromskiego „Doktór Piotr” przedstawia obraz społeczeństwa polskiego pod koniec XIX wieku. Akcja toczy się na...