Unikalne i sprawdzone teksty

Tam gdzie spadają anioły - opracowanie, problematyka, bohaterowie

Geneza, czas i miejsce akcji, problematyka

„Tam gdzie spadają anioły” to powieść Doroty Terakowskiej. Książka łączy realistyczne ukazanie życia w Polsce z elementami fantastycznymi. Akcja dzieje się współcześnie.

Element fantastyczny to opowieść o aniołach. Dzięki ich postaciom autorka może snuć rozważania na temat związków dobra i zła oraz podstaw harmonii, jaka panuje na świecie. Są to głębokie refleksje dotyczące moralności i filozofii.

Z kolei wątek realistyczny umożliwia Terakowskiej przedstawienie problemów współczesnych polskich rodzin. Ukazane zostaje uzależnienie od Internetu, które niszczy relacje rodzinne oraz problem samotności. Autorka pokazuje, iż ta ostatnia dotknąć może ludzi w każdym wieku i ze wszystkich warstw społecznych – narażone jest na nią zarówno dziecko artystów, jak i bezdomny, czy emeryt.

Bohaterowie

Główną bohaterką jest Ewa. To dziewczynka opuszczona – rodzice ją ignorują, żyjąc w swoich światach. Pewnego razu Ewa obserwuje na niebie walkę aniołów. Dochodzi do wypadku, po którym dziewczynka zmagać się musi z nieustannym pechem. Dopiero po pewnym czasie pojmuje, iż straciła swojego anioła stróża. Nieszczęścia są coraz bardziej dramatyczne. W wieku trzynastu lat Ewa dostaje białaczki. Pojmuje jednak przyczyny swojego nieszczęścia i skłania bliskich do wspólnego poszukiwania zagubionego anielskiego pióra, które może dać jej szanse na wyleczenie. Ewa to osoba wrażliwa i dobra. Potrafi sprawić, że otaczający ją ludzie zaczynają rozumieć piękno natury albo wyznają miłość tym, których kochają. Ewa spędza dużo czasu ze znajomym bezdomnych – dobra dziewczyna nie wie, że to jej zagubiony anioł stróż.

Ave, bo o nim mowa, to biały anioł. Czuje się przegrany, ponieważ nie udało mu się chronić Ewy. Teraz zaś stracił swą potęgę, a dziewczynka wystawiona jest na upiorne działania Vei. Vea to czarny anioł, alter-ego Ava. Pojawia się pod postacią czarnego kruka i przynosi ze sobą zło.

Ave przechodzi w trakcie powieści dwie ważne metamorfozy. Dla uratowania Ewy odrzuca kodeks aniołów – kosztuje go to karę, która jednak okaże się nagrodą. Po latach zesłania Ave stanie się bowiem archaniołem. Ave zaczyna też rozumieć, że Vea nie jest jego wrogiem. Biały i czarny anioł to tak naprawdę bracia i każdy z nich ma do wykonania jakąś misję na świecie.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Prawiek i inne czasy – opracowanie...

Geneza problematyka „Prawiek i inne czasy” należy do najgłośniejszych utworów Olgi Tokarczuk. Opublikowana w 1996 roku powieść zapewniła młodej wówczas...

Dzikie łabędzie - streszczenie...

Streszczenie „Dzikie łabędzie” to baśń Hansa Christiana Andersena. Opowiada o królewnie Elizie i jej jedenastu braciach. Żyli oni szczęśliwie na dworze...

Historia żółtej ciżemki –...

Streszczenie 1489 – 1867 W 1867 r. przeprowadzano właśnie remont ołtarza Wita Stwosza w Kościele Mariackim w Krakowie. Prace te podjęto prawie 400 lat po jego powstaniu....

Psalm 23 – interpretacja i analiza...

Psalm 23 znajduje się w biblijnej „Księdze psalmów” i nosi tytuł: „Bóg pasterzem i gospodarzem”. Tytuł utworu wskazuje na jego symboliczne...

Przestrogi dla Polski - opracowanie...

Pełen tytuł omawianej książki Stanisława Staszica to „Przestrogi dla Polski z teraźniejszych politycznych Europy związków i z praw natury wypadające przez...

Odprawa posłów greckich - opracowanie...

Geneza Wojna trojańska należała do najpopularniejszych motywów wykorzystywanych przez artystów starożytnych. Korzystali z niego także twórcy średniowieczni...

Ikar - opracowanie interpretacja...

Geneza „Ikar” to opowiadanie Jarosława Iwaszkiewicza które pierwszy raz opublikowane zostało w 1954 roku. Ma ono charakter na poły autobiograficzny odnosi...

Gdy tu mój trup – interpretacja...

„Gdy tu mój trup” to wiersz Adama Mickiewicza który zaliczany jest do grupy tzw. liryków lozańskich. Teksty te powstawały najprawdopodobniej...

Sonet XIV John Donne – interpretacja...

Zmiażdż moje serce Boże jak zmurszałą ścianę to incipit „Sonetu XIV” Johna Donne’a w przekładzie Stainsława Barańczaka. Już pierwszy wers sugeruje...