„Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanny Krall przedstawia powstanie w warszawskim getcie (1943) z punktu widzenia Marka Edelmana, jednego z jego przywódców. Reportaże Krall, drukowane początkowo w prasie, ściągnęły na siebie krytykę wielu środowisk. Zarówno autorce, jak i Edelmanowi zarzucano deheroizację i demitologizację powstania. Z pewnego punktu widzenia jest to prawda – jednak zabieg ten umożliwia nam lepsze zrozumienie sytuacji Żydów w czasie II wojny światowej.
Przede wszystkim odejście od narracji heroicznej sprawia, że łatwiej nam pojąć, dlaczego tylu ludzi spokojnie szło na śmierć. Wychowani na filmach wojennych wyobrażamy sobie, że grupka osób oczekujących na egzekucję łatwo może się zbuntować przeciw katom. Dlaczego więc tysiące Żydów, którzy na Umschlagplatz czekali na pociąg do obozów zagłady, nie wystąpiło przeciw Niemcom? Edelman podkreśla, że byli to ludzie osłabieni głodem, często starzy i chorzy. Wielu do ostatniej chwili liczyło, iż trafią do fabryk, jako siła robocza, nie zaś do komór gazowych. Być może nie brzmi to zbyt wzniośle – ale przyjmując taką perspektywę, dużo łatwiej zrozumieć nam postępowanie Żydów skazanych na zagładę.
Edelman nie waha się też przed „zdejmowaniem pomników z cokołów”. Opisuje przywódców powstania takimi, jakimi byli oni naprawdę – to znaczy młodymi ludźmi, którzy starali się zachować odrobinę godności w piekle hitlerowskiej Europy. Czy powinniśmy się oburzać, gdy czytamy opis Mordechaja Anielewicza, oszukującego w czasie handlu rybami? Bynajmniej. Widzimy go wówczas jako zwykłego człowieka, który pragnie pomóc swojej żyjącej w nędzy matce. W opowieści Edelmana przedstawiony zostaje chłopak przywiązany do swojej rodzicielki i kochający swoją dziewczynę. W trakcie powstania ten zwykły człowiek wybił się na wyżyny heroizmu. I to miliony takich zwykłych, dobrych ludzi zniszczyła III Rzesza.
Również walki w czasie powstania zostają odmitologizowane. Edelman opowiada o bólu, strachu i głodzie. Powstańcy nie pokonują wrogów, jak bohaterowie gier komputerowych – ledwie potrafią obsługiwać broń i muszą się przede wszystkim kryć wśród ruin. Ale i to sprawia, że bardziej doceniamy ich wielkość duchową. Niewyszkolony cywil, który z jednym pistoletem rzuca wyzwanie machinie wojennej Hitler, z jej samolotami, czołgami i artylerią, nie może nie zasługiwać na szacunek.
„Zdążyć przed Panem Bogiem” demitologizuje powstanie w getcie. Sprawia jednak, że lepiej rozumiemy emocje i motywacje jego uczestników – a tym samym z większym szacunkiem podchodzimy do ich czynów
Wiek XX przyniósł ludzkości nieznane do tej pory przykłady okrucieństwa. Jednym z symboli tego stulecia stały się obozy koncentracyjne. Przyjmuje się iż wynaleźli...
Ogrom świata przedstawionego w „Lalce” Bolesława Prusa wypełnieją najróżniejsze uczucia. Nie brakuje tu zazdrości kierowanej pod adresem tych którym...
Definicja Historyzm jest pojęciem niezwykle szerokim odnoszącym się do kultury. W jego obrębie wyróżnić można historyzm architektoniczny i związany ze sztukami...
Gustav Klimt to jeden z najważniejszych być może nawet najważniejszy twórca okresu secesji. „Drzewo życia” jest tym spośród jego dzieł które...
Za koniec średniowiecza uznaje się rok 1492 (podróż Kolumba do Ameryki i zakończenie tzw. Rekonkwisty czyli odbijania z rąk muzułmanów terenów Półwyspu...
Definicja Ludowość w kontekście literatury i innych gałęzi sztuki oznacza zainteresowanie kulturą ludową czerpanie obecnych w niej motywów budowanie utworów...
„Czwórka” to niezwykle dynamiczny obraz który został namalowany przez Józefa Chełmońskiego w 1881 roku. Opis Obraz przedstawia pędzący powóz...
Sukces można rozumieć różnie. Dla niektórych oznacza on zgromadzenie wielkiej fortuny wybudowanie imponującej rezydencji i posiadanie kilku modeli najnowszych...
Zainteresowanie wschodem jego kulturą oraz sztuką było zjawiskiem charakterystycznym dla epoki romantyzmu. Orientalizm jako zjawisko występował w wielu utworach. Jego przejawy...