Marek Edelman jest bohaterem książkowego reportażu Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem”. Zazwyczaj kojarzymy go z jego rolą w czasie wojny – był bowiem jednym z przywódców powstania w getcie warszawskim (1943). Narracja u Krall jest jednak dwutorowa – obserwujemy wojenne przeżycia bohatera, a jednocześnie poznajemy jego dzieje po 1945 roku. Co więcej, perspektywa taka pozwala dostrzec ciągłość w życiowych wyborach Edelmana.
Jako młody człowiek Edelman przeszedł niezliczone cierpienia. Na początku pracował jako goniec w szpitalu w getcie. Jego zadaniem było liczenie ludzi spędzanych na Umschlagplatz, w celu wywózki do obozów zagłady. Chłopak, który ledwo przekroczył dwudziesty rok życia, musiał śledzić, jak setki tysięcy jego rodaków prowadzi się na śmierć w komorach gazowych. Pragnął umrzeć z godnością, więc zaangażował się w działalność konspiracyjnej Żydowskiej Organizacji Bojowej. W kwietniu 1943 wybuchło powstanie, będące gestem rozpaczy ze strony mordowanego narodu. Edelman znów obserwował śmierć – tym razem swoich najbliższych przyjaciół.
Cudem udało mu się uniknąć zamordowania i przedostać na „aryjską” stronę. W 1944 roku brał udział w powstaniu warszawskim. Takie przeżycia nie mogą naznaczyć człowieka.
Edelman po wojnie przechodził rodzaj depresji – leżał bezczynnie na łóżku i patrzył w ścianę. Na studia medyczne zapisała go żona. Początkowo nie interesował się zajęciami, ale przypadkowo trafił na jednej z wykładów. Tak narodziła się jego fascynacja medycyną. Dostrzegł w niej zarówno wyzwanie intelektualne, jak i moralne. Lekarz musi odkryć, co dolega choremu – a jest to rodzaj łamigłówki, jak stwierdził sam Edelman. Zarazem jest to fach, który wymaga zdecydowania i podejmowania ryzyka. A do tego nasz bohater przywykł w czasie wojny.
Bardzo istotny jest etyczny wymiar medycyny. Lekarz stara się ocalić pacjenta i dać mu choćby kilka miesięcy życia. Wydaje się, że ta myśl okazała się szczególnie istotna dla Edelmana. W ten sposób mógł kontynuować walkę o dobre życie, jaką prowadził w getcie – chociaż tam godne życie stawało się po prostu synonimem godnej śmierci, śmierci poza komorą gazową.
Marek Edelman zrobił karierę jako kardiochirurg. Nie wahał się podejmować odważnych decyzji, gdy w grę wchodziło życie pacjenta. Zachował również wyrozumiałość dla ludzi, którzy znaleźli się pod jego opieką. W rozmowach z Hanną Krall mówił o nich z rodzajem szorstkiej czułości.
Edelman stwierdził, że Pan Bóg chce zgasić świeczkę ludzkiego życia. Rolą żołnierza i rolą lekarza jest „zdążyć przed Panem Bogiem”. Powołaniu temu Edelman pozostał wierny przez całe życie.
Wiele osób żali się na to że ich życie jest nudne. „Dzień mija za dniem i każdy jest podobny do poprzedniego” mówią się. Ale z drugiej strony...
Zabicie drugiego człowieka we wszystkich kulturach uchodzi za doświadczenie ekstremalne. Nawet w okresach brutalnych i okrutnych odebranie życia uznawano za najgorszą zbrodnię...
Miasta są areną ludzkiego życia już od starożytności. Każda epoka wytworzyła indywidualny obraz tej przestrzeni. Renesans dążył na przykład do stworzenia miasta idealnego...
Jak wygląda kraina wiecznej szczęśliwości? Ha nikt tego nie wie! W końcu nawet święty Paweł mówił że „ani ucho nie słyszało ani oko nie widziało”...
Wiersz zatytułowany „Testament mój” napisał Juliusz Słowacki na przełomie lat 1839 - 1840 będąc w tym czasie w Paryżu. Dzieło odbija nastrój...
Przedstawione utwory to dzieła które powstały w czasie romantyzmu a ich autorem był Adam Mickiewicz. Przywołane fragmenty pochodzące z „Dziadów”...
Literatura stanowi doskonałą rozrywkę. Pozwala nam obcować z fascynującymi postaciami śledzić niezwykłe wydarzenia poznawać odległe kraje. Ale nie tylko – książki...
Jan Kochanowski należał do najwybitniejszych postaci polskiej kultury w tak zwanym „złotym wieku” naszego państwa (XVI stulecie). Był on prawdziwym człowiekiem...
Powieść Franza Kafki „Proces” zaliczana jest do najważniejszych literackich arcydzieł XX wieku. Uznaje się wręcz że na jej spisanych w latach 1914-1915 stronnicach...