Powstanie listopadowe zajęło ważne miejsce w twórczości polskich romantyków. Gdy wymarzony czyn zbrojny okazał się przedsięwzięciem nieudanym, wielu literatów, myślicieli i historyków zaczęło analizować przyczyny klęski. Niektórzy zapragnęli także ocalić od zapomnienia bohaterstwo jego uczestników. Doskonałym przykładem takiej liryki jest wiersz Juliusza Słowackiego - „Sowiński w okopach Woli”.
Interpretacja
Generał Józef Sowiński (1777 - 1831) należał do grona najznamienitszych i najbardziej doświadczonych polskich dowódców. Brał udział m. in. w insurekcji, później walczył w armii pruskiej, wyruszył także na wschód z wojskami Napoleona. W czasie powstania listopadowego początkowo był mu przeciwny, lecz szybko przyjął stanowisko dyrektora wydziału artylerii Komisji Rządowej Wojny. Ze względu na ranę doznaną pod Borodino (doprowadziła ona do amputacji nogi) nie brał czynnego udziału w walkach. Jednak w lipcu 1831 r., w obliczu coraz większego zagrożenia ze strony Rosjan, na własną prośbę objął dowództwo nad redutą na warszawskiej Woli.
W swoim wierszu Słowacki przedstawia wydarzenia rozgrywające się, gdy wszystko stracone. Bohater liryczny schronił się w jednym z kościołów, opiera się o ołtarz i szpadą broni się przed kolejnymi wrogami. Wokół niego leżą wodzowie, żołnierze i potrzaskane sprzęty. Nagle do świątyni wpadają adiutanci Paszkiewicza (rosyjski marszałek) i proszą Polaka, by się poddał. Jednak on nie zamierza tego uczynić: Choćby nie było na swiecie / Jednego już nawet Polaka, / To ja jeszcze zginąć muszę / Za miłą moją ojczyznę. Zwrócił się on jeszcze do adiutantów słowami: Nie klękajcie wy przedemną, / Bo nie jestem żaden święty, / Ale Polak jestem prawy, / Broniący mego żywota. Długo jeszcze opierał się nieprzyjaciołom, zanim jeden ze starych żołnierzy wbił w jego pierś bagnet.
Postać generała Sowińskiego została w wierszu Słowackiego nieco wyidealizowana. Rzeczywiście bronił on reduty i rzeczywiście zginął w walce z nieprzyjacielem, lecz dokładne okoliczności jego śmierci nie są znane. Zatem poeta, przedstawiając go jako ostatniego z żywych i zaciekle broniącego się, przyczynił się do powstania legendy Sowińskiego.
Utwór opiera się głównie na kontraście słabości fizycznej z wielką odwagą mężczyzny. Drewniana noga, z powodu której kuśtykał po ulicach, jest teraz wystarczająco dobra, by zanieść go do nieba. W obliczu miażdżącej przewagi przeciwnika (także fizycznej) wie, że prędzej czy później poniesie śmierć. Jednak akceptuje ten fakt, uważa, że jest to godna postawa Polaka. Męstwo Sowińskiego docenił także Paszkiewicz, wysyłając do niego adiutantów.
Cała scena rozgrywa się w kościele, a więc miejscu szczególnej obecności Boga. Być może Sowiński szuka wsparcia, być może chce bronić świątyni przed zbezczeszczeniem. Nie mniej jednak miejsce to podkreśla dwie szczególne wartości w życiu prawego Polaka, jakim był Sowiński. Oddał on życie za ojczyznę, powierzając je Bogu.
Postawa obrońcy Woli winna stać się drogowskazem dla całego narodu. Nie trudno dostrzec pewne zbieżności między słabością generała a słabością polskiej armii (w kontekście rosyjskiej potęgi). Jednak dowódca rekompensuje swoje braki odwagą i determinacją. Właśnie te cechy winny prowadzić Polaków ku wolności (nadają one dziełu charakter tyrtejski, a więc zagrzewający do boju).
Analiza
Wiersz Słowackiego jest utworem wpisującym się w nurt poezji epickiej (fabularnej) z elementami dramatu (dialogi). Składa się z 10 strof ośmiowersowych, które napisane zostały ośmiozgłoskowcem. Pojawiają się w nim rymy sporadyczne, brak konkretnego układu.
Język utworu jest prosty, a sam tekst cechuje się dynamizmem. Brak tutaj metafor, złożonych opisów, które ustępują kolejnym wydarzeniom. Tym sposobem ostatnie chwile dzielnego żołnierza oddane zostały autentycznie, co podkreśla jego prawdziwe bohaterstwo i żołnierską prostotę. Taka konstrukcja dzieła na pewno wpłynęła na jego olbrzymią popularność i w dużej mierze przyczyniła się do upamiętnienia Sowińskiego.
Wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej „Fotografia” jest bardzo krótki liczy około dwudziestu słów. Pochodzi on z okresu fascynacji autorki japońską...
Geneza Ostateczna wersja „Emancypantek” ukształtowała się w roku 1903. Trzynaście lat wcześniej w „Kurierze Codziennym” ukazywała się powieść...
„Alchemik” to powieść która potwierdziła pozycję Paulo Coehlo na rynku literackim. Mimo negatywnych głosów krytyki wielu ludzi bardzo ceni rady...
Krzysztof Kamil Baczyński poświęcił dużą część swojej twórczości na rozważanie losu swojego i swoich rówieśników. Należał on do tak zwanego...
„Stary człowiek i morze” to najbardziej znana z powieści Ernesta Hemingwaya. Akcja rozgrywa się na Kubie zapewne na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych...
Geneza „Pan Wołodyjowski” ukazywał się w latach 1887 - 1888 w warszawskim „Słowie” a z niewielkim opóźnieniem w „Czasie” i „Dzienniku...
Satyra „Żona modna” Ignacego Krasickiego opowiada o szlachcicu Piotrze. Spotyka on swojego znajomego który gratuluje mu że udało mu się ożenić. Piotr...
Czasem zdarza się że postać literacka urasta do rangi symbolu który staje się punktem odniesienia dla całej generacji czytelników. Niewątpliwie takim przypadkiem...
„Księga Psalmów” od wieków należała do szczególnie popularnych części Pisma Świętego. Dość powiedzieć że odwołują się do niej jeszcze...