Ernest Bryll należy do najbardziej wszechstronnych postaci współczesnej polskiej kultury. Poeta, prozaik, dyplomata, wykładowca – trudno stwierdzić, która z tych ról jest istotniejsza w ocenie jego dorobku.
Przyszły autor urodził się w 1935 roku w Warszawie. W 1957 roku został absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego (polonistyka), zaś rok później miał miejsce jego debiut książkowy – publikacja tomiku „Wigilie wariata”. Bryll w młodości związany był mocno z komunistycznymi władzami, uchodził wręcz za człowieka reżimu. Jawne akcenty opozycyjne pojawiły się w jego dziełach dopiero w latach siedemdziesiątych. Wcześniej pracował on w Teatrze Telewizji (kierownik literacki) i jako dyrektor Instytutu Kultury Polskiej w Londynie – obie te funkcje były bardzo prestiżowe i intelektualista niechętnie nastawiony do rządu nie mógł liczyć na ich objęcie. W związku z tym ówcześni krytycy często uznawali, że również w twórczości Brylla znaleźć można afirmację PRL-u. Jest to jednak pewne nadużycie. Poeta krytykował wprawdzie romantyczne i „samobójcze tendencje narodu polskiego”, jednak niekoniecznie musiało się to wiązać z pozytywnym stosunkiem do komunizmu. Centralną figurą w dziełach Brylla wydaje się chłop – figura ta wyraża zarówno trudny życia szarego człowieka, jak i spryt ludu oraz jego specyficzną, pragmatyczną mądrość. Przejęcie cnót chłopskich, dowodził autor, przez cały naród mogłoby pomóc Polakom w uniknięciu dalszych, bezsensownych zrywów. Wydaje się, że w ówczesnych propozycjach Brylla dostrzec można fascynację specyficznym etosem czeskim (Bryll był zresztą tłumaczem z tego języka), wyrażanym najlepiej przez postać dobrego wojaka Szwejka.
Bryll, jak wspomniano, kładł wielki nacisk na doświadczenia zwykłego człowieka. Najlepszym tego przykładem jest bodaj „Psalm stojących w kolejce”, ukazujący trudy życia w komunistycznej Polsce. W tym utworze przedstawione zostają jednak nie tylko problemy szarych ludzi, ale i ich potężna siła – siła, która w końcu zwycięży najgorsze tyranie.
W 1981, po wprowadzeniu stanu wojennego, Bryll oddał legitymację PZPR i zaczął publikować w nielegalnych wydawnictwach (tak zwany „drugi obieg”). Jego twórczość dodawała siły ludziom w ciężkich latach osiemdziesiątych. Wskazać tutaj można na przykład sztukę teatralną „Wieczernik”.
W latach dziewięćdziesiątych Bryll był ambasadorem Polski w Irlandii – włożył też wiele sił w przyswojenie swoim rodakom irlandzkiej kultury, za co został uhonorowany tamtejszym orderem państwowym.
Oprócz „poważnej” poezji, nasz autor jest także autorem tekstów piosenek. Współpracował z najważniejszymi polskimi wykonawcami, takimi jak Czesław Niemen, Stan Borys, czy Krystyna Prońko.
Umberto Eco był bodaj najbardziej znanym i poważanym intelektualistą współczesnych Włoch. Światową reputację zapewniły mu już prace naukowe a twórczość...
Biografia Guillaume Apollinaire właśc. Wilhelm Apolinary Kostrowicki urodził się w 1880 roku w Rzymie. Poeta miał polskie korzenie był synem szlachcianki Angeliki Kostrowickiej....
Rafał Wojaczek należy do wręcz mitycznych postaci polskiej literatury. Trudno się temu dziwić – awanturnicze życie problemy psychiczne samobójcza śmierć...
Kazimiera Iłłakowiczówna to poetka o bogatym życiorysie. Jej losy z pewnością nie pasują do stereotypu intelektualisty spędzającego całe życie w bibliotece lub...
Biografia Juliusz Słowacki urodził się 4 września 1809 r. w Krzemieńcu. Pochodził z inteligenckiej rodziny szlacheckiej (herbu Leliwa). Jego ojciec - Euzebiusz Słowacki...
Biografia Jean Nicolas Arthur Rimbaud urodził się w 1854 roku we Francji w Charleville-Mézières. Był synem kapitana piechoty posiadał tróję rodzeństwa....
Biografia Tomasz Mann urodził się w 1875 roku w Lubece. Pochodził z zamożnej mieszczańskiej rodziny jego ojciec był handlarzem zboża i senatorem miasta. Po śmierci ojca...
Polska autorka literatury dziecięcej i młodzieżowej w prasie dla dorosłych oraz dziennikarka. Urodziła się 6 września 1904 r. w Warszawie natomiast zmarła w wieku 95...
Edward Stachura urodził się w 1937 roku we Francji. Jego rodzina wyjechała z Polski w poszukiwaniu lepszego życia na zachodzie. Nie należeli jednak do szczęśliwych emigrantów...