„Żal” jest wierszem Józefa Czechowicza napisanym w przededniu II wojny światowej. Możemy wyraźnie zakwalifikować utwór do nurtu, znanego jako katastrofizm. Katastrofiści, jak sama nazwa wskazuje, przewidywali zbliżającą się zagładę i zniszczenie. Skąd takie odczucia? Dzisiaj łatwo nam mówić, że wyczuwali II wojnę światową – jednak byłaby to zbyt uproszczona interpretacja. Pisarze i poeci nie są prorokami, nie mają wizji przyszłości zsyłanych przez Boga lub los. Wiersz Czechowicza jest doskonałym przykładem katastrofizmu także w tym sensie, że pozwala nam na dekonstrukcję jego motywów – a przez to na wyjaśnienie, skąd brały się mroczne przeczucia autorów tego nurtu.
Tytuł „żal” sugeruje smutek i melancholię. Jednak można uznać, że jest on nieco mylący. Chociaż pierwsze wersy sugerują takie właśnie odczucia, kolejne strofy udowadniają, że nie chodzi o spokojne wspominanie minionego szczęścia, a o rozpacz i przerażenie.
Bohater wiersza, snując się po dnach uliczek, przygląda się współczesnemu światu. Widzi roztrzaskane szybki synagog/płomień połykający grube statków liny. Dostrzegamy tu jasne odwołanie do antysemickich wystąpień w III Rzeszy – choćby do o rok wcześniejszych (1938) pogromów w trakcie tak zwanej „nocy kryształowej”. Ekstremizm rośnie jednak nie tylko w Niemczech. Głodne ludy już nie płaczą – one ryczą. Zapewne chodzi o wzrastającą popularność komunizmu, głoszącego zniesienie biedy przez brutalne środki (stalinowski totalitaryzm). Ale czy tylko komunizm na autor na myśli? Czy nie chodzi także o głód ziemi, głód kolonii, głód pieniędzy – wspólne wszystkim, nie tylko ubogim, narodom i warstwom Europy?
W utworze pojawiają się również nawiązania do wydarzeń frontowych:
ja śpiąca pośród jaskrów
i dziecko w żywej pochodni
i bombą trafiony w stallach
Wersy te zapewne inspirowane były hiszpańską wojną domową (1936-1939), kiedy to doszło do głośnego zbombardowania baskijskiego miasteczka Guernica (jego tragedię uwiecznił w słynnym obrazie Pablo Picasso). Czechowicz przywołuje także wcześniejszą o dwie dekady pierwszą wojnę światową. Fragment zakrztuszony wołaniem gaz wzbudza trwogę, związaną ze wspomnieniem o gazach bojowych, wykorzystywanych w trakcie owego konfliktu.
Czechowicz przeczuwa nadchodzącą apokalipsę z kilku powodów. Przede wszystkim rzuca się w oczy radykalizm polityczny Europejczyków lat trzydziestych. Ich dążenia jasno prowadzą do wojny. A współczesna wojna, jak wie poeta, to nie starcia rycerzy – to masowa rzeź, w której cywile są tak samo narażeni na eksterminację, jak żołnierze. Czechowicz nie był prorokiem – był za to uważanym obserwatorem otaczającej go rzeczywistości. II wojna światowa potwierdziła jego posępne przypuszczenia.
Forma utworu (kilka informacji):
– wiersz biały
– epitet (płomień miłości)
– apostrofa (idźże)
Tom I Akcja powieści rozgrywa się w Łodzi w latach 80. XIX wieku. Głównym bohaterem jest Karol Borowiecki. Mężczyzna dowiaduje się że spłonęła fabryka Goldberga...
„Konopielka” Edwarda Redlińskiego zaczyna się opisem poranka we wsi Taplary. Poznajemy gospodarstwo Kaziuka głównego bohatera. Okazuje się że w nocy krowa...
Fraszka „Raki” to pozornie hymn na część kobiet. Poeta zaleca służyć im wiernie ponieważ bogate są we wszelkie cnoty – są szczere nie zwracają uwagi...
Część I Akcja powieści rozgrywa się na statku „Nellie” w okolicach Gravesend podczas rejsu po Tamizie. Głównym bohaterem jest marynarz – Charlie...
Streszczenie Akcja powieści toczy się w Paryżu w 1819 roku. Historia rozpoczyna się w podrzędnym pensjonacie pani Vauquer przy ulicy Neuve-Sainte-Geneviève gdzie...
„U wrót doliny” to wiersz Zbigniewa Herberta który dotyka problematyki eschatologicznej. Tekst przedstawia poetycką wizję sądu ostatecznego. Wskazuje...
Pieśń XX („Miło szaleć kiedy czas po temu”) łączy refleksję nad życiem charakterystyczną dla poważniejszych utworów Kochanowskiego z dowcipem i „biesiadnym”...
Dawno temu żył sobie pewien młynarz. Był bardzo bogaty i miał trzech synów między których postanowił podzielić swój majątek. Gdy zmarł jego dwaj...
Streszczenie 1973 Akcja książki zaczyna się 21 marca 1973 r. Pierwszego dnia wiosny narratorka zrobiła coś zupełnie dla siebie - wzorowej uczennicy - niewyobrażalnego:...