Kiedy Ewa, po śmierci Stolnika Horeszki, zmarła zesłana na Sybir, opiekę nad jej córką - Zosią - przejęła, na prośbę Jacka Soplicy, Telimena. Postaci te są dwiema głównymi bohaterkami kobiecymi dzieła Adama Mickiewicza. Chociaż są sobie bliskie, różnię się pod wieloma względami, stanowiąc figury kontrastowe.
Przeszłość Telimeny owiana jest tajemnicą. Ta dojrzała, piękna kobieta, która szybko zaskarbia sobie przychylność Tadeusza, większość życia spędziła w Petersburgu, gdzie, jak można się domyśleć, często bywała na spotkaniach towarzyskich. Do Soplicowa przywozi ona obfity bagaż doświadczeń. Z łatwością nawiązuje kolejne flirty, swoim urokiem potrafi rozluźnić napiętą atmosferę.
Historia Zosi zapisana jest na kartach pełnych smutku. Dziewczyna szybko rozłączyła się z matką, trafiając na wychowanie do wielkiego, obcego miasta. Niewiele wiadomo o jej losach w stolicy Rosji, lecz najprawdopodobniej wychowywana była z dala od salonu i życia towarzyskiego. Przypuszczenie to znajduje potwierdzenie w jej życiu, jakie wiodła w Soplicowie, zajmując się dziećmi, doglądając ogródka i zwierząt.
Telimena ma ok. 30 lat, jest kobietą piękną i powabną. Dzięki temu z łatwością uwodzi kolejnych mężczyzn. Jednak trudno przypuszczać, iż petersburżanka marzy o prawdziwej miłości. Najprawdopodobniej jest to wdowa świadoma upływu czasu, która pragnie zdobyć mężczyznę zamożnego i będącego dla niej wsparciem (także finansowym) w następnych latach jej życia. Pragnie usidlić Tadeusza lub Hrabiego, lecz odnośnie żadnego z nich nie ma pewności. Młodzieniec wydaje się jej zbyt niedoświadczony, być może zmienny w uczuciach. Z kolei Hrabia to człowiek zamożny i ekscentryczny, a więc wybór niemal idealny. Jednak kobieta obawia się, że otoczenie może źle zareagować na wieść o ich ślubie.
Zosia przez długi czas pozostaje w tle. Gdy Tadeusz widzi ją po raz pierwszy, jest pod olbrzymim wrażeniem jej szczególnej urody (biała sukienka, włosy koloru blond i charakterystyczna poświata stworzona przez promienie słoneczne). Podobnie postrzega ją Hrabia, widząc w niej niemal mitologiczną istotę - nimfę, rusałkę. Dziewczyna - w przeciwieństwie do swej dawnej opiekunki - jest płochliwa i nieśmiała.
Telimena w towarzystwie czuje się doskonale. Zdaje się, że w rozmowach z mężczyznami znajduje spełnienie. Jej poczucie humoru niejednokrotnie rozładowuje atmosferę i pozwala zażegnać drobne konflikty. Z drugiej strony jej nadmierna śmiałość może być odbierana jako wyraz natarczywości. Bardzo szybko ofiaruje Tadeuszowi liścik z kluczykiem do swego pokoju, lecz młodzieniec nie korzysta z tego podarunku. Gdy tylko uświadamia sobie, iż pomylił Telimenę z Zosią, czuje wyrzuty sumienia. Powiedziawszy o nich petersburżance, doprowadza do niewielkiej sprzeczki. Kobieta w taki sposób prowadzi rozmowę, że mężczyznę zaczyna przygniatać poczucie winy.
Córka Ewy jest wnikliwą obserwatorką życia prowadzonego w Soplicowie. Chociaż pozostaje z boku, wie, co się dzieje, wiele słyszy. Jej pierwsza rozmowa z Tadeuszem zdradza nie tylko inteligencję dziewczyny, ale także pragnienie odnalezienia prawdziwej miłości. Mówiąc do syna Jacka Soplicy o autentycznych łzach, które trafiły do jej serca, wyjawia szczególną wrażliwość i dobroć.
Z kolei dla Telimeny głównym kryterium staje się zasobność portfela. Nieudane łowy na Tadeusza i Hrabiego rekompensuje sobie postacią Rejenta. W czasie ślubu mężczyzna, na jej wyraźne życzenie, zakłada strój francuski, co powoduje wiele szyderczych reakcji. Jakby tego było mało, przyszła żona wcale nie darzy go uczuciem, czego dowodzi w trakcie rozmowy z Horeszką. Gotowa jest porzucić urzędnika dla Hrabiego, lecz ten, okłamany przez nią, odmawia i zwraca swe oczy w stronę córki Podkomorzego.
Telimena i Zosią są bohaterkami, między którymi uwidacznia się wyraźny kontrast. Pierwsza z nich jest śmiała, odważna i otwarta. Można odnieść wrażenie, że nie wierzy ona w prawdziwą miłość, poszukując męża przy zastosowaniu kryterium majętności. Celuje we flirtach, jest kokietką, która potrafi wykorzystać swą urodę, by każdego mężczyznę owinąć sobie wokół palca. Jednak nie sposób oceniać tę postać negatywnie - dzięki jej żartom i specyficznym zachowaniom do dzieła wprowadzony zostaje pierwiastek humoru. Natomiast córka Ewy ukazana jest w sposób wyidealizowany - to nie tylko niebywale piękna dziewczyna, lecz niezwykle obiecująca gospodyni. Swą przyszłość pragnie budować na fundamencie prawdziwej miłości i szacunku, ceni tradycję (na wesele zakłada ludową suknię), z pasją dogląda ogródka. Przy tym jest otwarta na postępowe rozwiązania, czego dowodzi, wyrażając gotowość do uwłaszczenia chłopów.
Leżałem na szpitalnym łóżku i wpatrywałem się w biały sufit i wiszące na nim lampy. Wokół mnie było sporo zamieszania lekarze i pielęgniarki biegali...
Pewnego styczniowego popołudnia udałem się na sanki. Zima była tego roku wprost cudowna – puszysty śnieg pokrywał wszystko jak okiem sięgnąć! Mróz nie dokuczał...
Średniowieczny utwór zatytułowany „Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” ukazuje obraz śmierci w sposób dwojaki. Z jednej strony mamy do czynienia...
Motyw danse macabre to jeden z popularnych w średniowieczu motywów który powiązany był z nawołaniem do pamiętania o śmierci i kruchości ludzkiego życia...
Historia Żydów naznaczona jest wielką dwuznacznością. Z jednej strony naród ów wydał niezliczone zastępy wybitnych artystów naukowców...
Znanego przede wszystkim z symbolistycznego „Szału uniesień” Władysława Podkowińskiego nie ominęła fascynacja impresjonizmem który na przełomie XIX...
Moja szkoła to niezwykle piękny stary budynek którego jedna ze ścian pokryta jest pnącym bluszczem. Gdybym miał wyobrazić ją sobie za sto lat myślę że jej wygląd...
Figura matki jest istotna we wszystkich kulturach ale nie będzie przesadą stwierdzenie że szczególną rolę zdobyła w kulturze polskiej. W końcu nawet w języku obiegowym...
Stałam na przystanku tramwajowym cała mokra od deszczu i choć był dopiero ranek już wiedziałam że to będzie najgorszy dzień w moim życiu. Za chwilę miała się zacząć...